 |
Ludzie są wierni, ciągle to słyszysz, na czele kurewskim ideałom
|
|
 |
Widzę martwych ludzi i żywe wspomnienia,
mokre oczy i życie w płomieniach
|
|
 |
Jutro trwałość pamięci mnie wreszcie znajdzie
za zastawione szczęście w lombardzie
|
|
 |
Traktuję Cię jak powietrze ekologia.
Nie, że hasztag, po prostu ekologia
|
|
 |
Nigdy nie będzie jak wcześniej
Ta stagnacja sprawia, że załamuję ręce
|
|
 |
Odchodzę od zmysłów teraz i nie w smak mi żaden dotyk.
Chyba mam Aspergera,
czuję, że nie umiem spojrzeć prawdzie w oczy
|
|
 |
Cały ten świat jest kurewskim oszustwem,
rozsypuje szczęście na potłuczonym lustrze
|
|
 |
miej nadzieję na najlepsze, bądź gotów na najgorsze.
|
|
 |
Błąd mógłbym wybaczyć, nieudolności nie.
|
|
 |
' kluczyki mam, telefon mam, wstydu nie mam. mogę wyjść. '
|
|
 |
– Zrobiłoby mi się lepiej, gdybyś mnie pocałował. – Gdzie? – Wszędzie./p
|
|
 |
Czy lubisz sobie czasami z kimś pomilczeć i czy nie uważasz, że to zbliża czasami bardziej niż rozmowa? //Marcin Świetlicki
|
|
|
|