 |
nie mam już złudzeń, nie patrzę w tył. nic już przecież nie jest takie samo, nie pytam 'dlaczego?', jednak serce wystukuje cichy rytm w oczekiwaniu na odpowiedź od życia./retrospekcyjna
|
|
 |
pustka? to za mało powiedziane. czuję jakby ktoś wyrwał mi kawał wnętrza. z dnia na dzień jest coraz gorzej. upadam, wstaję, walczę jednak znów upadam. pytam, co jest nie tak, nie otrzymuję odpowiedzi, jestem zdana na sama siebie, na część siebie, której jeszcze nie straciłam./retrospekcyjna
|
|
 |
Gdybym Bóg kazał mi wybierać między - nie widzieć lub nie słyszeć, zdecydowanie poprosiłabym o inna możliwość - chciałabym po prostu NIE CZUĆ./retrospekcyjna
|
|
 |
akceptujemy miłość, na jaką zasługujemy
|
|
 |
dziękuję wszystkim bliskim, którzy są przy mnie w dniu 16 urodzin ! : )
|
|
 |
-Chcesz wpaść? - zapytała tylko i uśmiechnęła się. Wszedł za nią po schodach. Nie odważył się jej dotknąć, z obawy, że rozwieje się pod jego palcami jak zjawa. Zaczęła nalewać kawę, ale wziął ją w objęcia i pocałował z taką samą namiętnością, jaka wybuchła między nimi podczas ostatniego spotkania, gdy wszystko wymknęło się spod kontroli. To samo stało się teraz. Płomień, który tlił się niewidoczny, choć przez tak długi czas trzymał ich oboje przy życiu. Wybuchł z całą siła i połączył ich miłością, która przetrwałą wszystkie próby i tragedie, jakich nie szczędziło im życie./
|
|
 |
Myślę, że wszystko co przeżyliśmy na zawsze w nas pozostaje. Nigdy nie wiadomo kiedy coś przypomni o sobie potęgując aktualne doznania tak dobre jak i złe. Chcąc nie chcąc jesteśmy kolekcjonerami chwil./ eeiiuzalezniasz
|
|
 |
Nikomu nie mówiła o swojej tęsknocie, nikt by nie uwierzył, że nosi w sobie taki ból. Najgłębszy ból, jaki można odczuwać nie jest dla świata, nie zajmie nikogo, nawet przyjacielowi zwierzyć się z niego nie można/eeiiuzalezniasz
|
|
 |
Gdybym mogła, nie wypuszczałabym go z rąk. Mam wrażenie, że całuję go, przytulam, dotykam na zapas. W cholernej obawie, że zaraz zniknie, a dla mnie nic z niego nie zostanie
|
|
 |
Przeprosić można kogoś, kogo się potrąciło na ulicy, a nie kogoś, kogo się miało w dupie przez kilka lat.
|
|
|
|