 |
|
Zawsze tak się dzieje,
że niszczy nas to,
co kochamy.
|
|
 |
|
Rozumiem.
Ja nie jestem tą potrzebną nade wszystko.
|
|
 |
|
Jak długo będziesz przeżywała rzeczy,
które odeszły?
|
|
 |
|
przebiega pewna granica między marzeniami, a życzeniami otoczenia.
|
|
 |
|
Nigdy nie będę miała go dość, tego bólu i radości.
|
|
 |
|
wiem, że lubisz, gdy mówię że jesteś mój.
|
|
 |
|
To tylko wspomnienie, które wylewa tyle łez.
|
|
 |
|
a On? jest taki do wyrzygania solidny.Nigdy nie zrobi błędu, za to ona jest wszystkiemu winna.
|
|
 |
|
Miała złamane serce.Kolejny raz.Nie umiałaby powiedzieć nawet któy.I wcale przez to nie bolało mniej.Myślała, tak jak poprzednio,ze chłopak,który złożył głowę na poduszce obok, jest tym jedynym,tym na zawsze.
|
|
 |
|
i nic nowego, i tak jak zawsze, cholera
|
|
 |
|
- Brakuje Ci mnie? - Jak powietrza, gdy wstrzymam oddech..
|
|
 |
|
Najgorsze, są noce. Wspomnienia dopadają wtedy najmocniej. Starasz się na nowo stać małą dziewczynką kurczowo zwijającą się pod kocem, a one wychodzą. Wypełzają jak potwory spod łóżką i duszą. Duszą Cię płaczem perfekcyjnie przyciskając do poduszki odbierając Ci oddech, zrzucając głaz na Twoją klatkę piersiową. Chcesz zamknąć powieki, ale masz zakaz. Dławisz się wspomnieniami, wyrzutami sumienia i świadomością, że zapewne wyczerpałaś swój limit na szczęście. Zapewne nie na tyle dobrze, na ile miałaś szansę
|
|
|
|