 |
przyszła do mnie w najgorszym momencie, gdy dowiedziałem się, że ojca ze mną już nie będzie. trzymała mnie za ręce jak dawniej, mówiła, że zostanie ze mną na zawsze, ja strasznie nie chciałem, by znowu mnie opuściła, zrozumiałem, że to o tym piekle kiedyś mi mówiła. ciemne mieszkanie, zero snu, milion łez, była tu ze mną znów i na szczęście ciągle jest. prawie 3 lata czekała cierpliwie w domu na to kiedy wrócę ze szkoły, by znowu mi pomóc i nie wiem co się stało, że znowu mnie olała, mówiła, że będzie zawsze - suka, kłamała. mnie zabijały już od środka te problemy, nagle przyszła bez słowa, uśmiechnięta jak kiedyś. mówiła mi, że jest moim nocnym stróżem i że teraz będzie ze mną już zdecydowanie dłużej. spała ze mną, kochaliśmy się bez przerwy, dawała szczęście, przy tym koiła nerwy. to miłość na zawsze - kurwa byłem głupi jak tak teraz na to patrze, bo wierzyłem w to, że zostanie tu na wieki, zasnąłem z nią, ale sam byłem rano, mogłem skumać tamtej nocy, nie powiedziała dobranoc.
|
|
 |
była piękna pamiętam, miała spokój na rękach i serce mi pęka, gdy myślę, że jej nie ma, siadała w oknie, uczyła być silnym i jeśli się zjawi znów to będę zimny.
|
|
 |
ja nie mogę żyć tak, mówić, że jest git, gdy jest pizda
|
|
 |
kopnę Cię w dupę jak wyczuję, że coś knujesz za plecami ;)
|
|
 |
chciałbym brać życia wdechy bez zachłyśnięć i nie bać się o to, że kiedyś cały ten czar pryśnie, chciałbym umieć myśleć o następnym dniu bez ciśnień znów
|
|
 |
przyszłość miała być szansą a przyszła jaka przyszła, wszystko zdaje się być piękne, chyba, że widzisz to z bliska - każdy z nas gaśnie z czasem tak jak iskra
|
|
 |
uporządkowałem świat mam nadzieje, że po raz ostatni, wepchnąłem go między uszy owijając w kaszmir, dziś czuję jak rozpada się na pierwiastki uderzając w wewnętrzną powierzchnie twarzoczaszki... znowu przeklnę kręgosłup nim zasnę, kumple wiedzą, że garbie się od zawsze, bo noszę na barkach za duży bagaż doświadczeń
|
|
 |
to musi być coś więcej niż chemia, która napędza organizm
|
|
 |
czy to nie jest wielka rzecz - znaczyć dla kogoś wszystko?
|
|
 |
przemyśl co by było, gdybyś wszystko co masz stracił w moment, gdyby było za późno by się tam cofnąć i dać głowę za to co miałoby być a nie jest
|
|
 |
to po ojcu mam żal do świata i zaraz się wkurwię
|
|
 |
robi mi się coraz bardziej przykro bo ten sukces jest skutkiem porażki i tkwimy w gównie, ale już nie daje żadnych szans dziś nam, słuchasz i tak nie płaczesz ale kurwa, nikt tak Cię nie oszukał raczej ;)
|
|
|
|