 |
on kochał zwierzęta, był zawsze dobrym chłopcem, kroczy pewnie z dubeltówką pod prochowcem. nie sprawiał kłopotów, był dobrym synkiem, półautomat w drugiej ręce z pełnym magazynkiem, nie mogę uwierzyć, tylko nie mój dzieciak, bodycount, głowa pierwsza, druga, trzecia, zawsze pomocny, to uczciwy człowiek, z przyłożenia strzał, płacz i krzyki kobiet.
|
|
 |
nocny pasażer, o którym nikt nic nie wie, poza zasięgiem wzroku, tam gdzie żyją cienie.
|
|
 |
Twoje drugie ja, drugie serce, druga twarz,tam gdzie wszystko lepi sie od krwi, cuchnie mordem. rozdwojenie jaźni, autoportret.
|
|
 |
Irytujesz mnie jak kamień w bucie.
|
|
 |
możesz próbować najmocniej, zrobić co się da i powiedzieć, co się da, ale czasem ludzie po prostu nie wracają. już wiesz?
|
|
  |
mosa mosa a si wo sewi mata .
|
|
  |
z okazji świąt bożegonarodzenia życzę ci dziwko , aby ktoś cię kiedyś skrzywdził równie mocno jak ty mnie , jego i wszystkich dookoła .
|
|
 |
pomijając fakt, że przed wyjściem do babci na wigilię pokłócimy się z mamą o łazienkę i tata będzie na nas darł ryja, że chociaż dzisiaj mogłybyśmy się nie żreć, oprócz tego że starsze pokolenie będzie płakać składając życzenia, oprócz głupich żartów po litrach wina, oprócz śpiewania kolęd i otwierania prezentów.. te święta nie będą takie same. nie będzie przy stole 18 osób jak zawsze, będzie 11.. będzie źle, smutno. ciebie też już nie ma..
|
|
  |
najładniej prezentuje się nie w mojej nowej sukience lecz z tobą u boku .
|
|
  |
dobrze jest . jesteśmy szczęśliwi , bo jesteśmy razem .
|
|
 |
on? on się pobawi, a potem znajdzie inną piaskownice. Tyle.
|
|
|
|