 |
szła szybkim, pewnym siebie krokiem. obróciła się na pięcie i ostatni raz spojrzała na pannę, która trzymała jej faceta w objęciach. siedzieli na ławce, na której pierwszy raz się z nim całowała. lekceważąco prychnęła, obiecując sobie, że już nigdy tam nie wróci. / nieeogarniesz
|
|
 |
zawsze patrzył na mnie z taką czułością, z taką zachłannością. miał wtedy takie słodkie iskierki w oczach. kochałam ten wzrok. kiedy zauważyłam, że na nią patrzy dokładnie tak samo miałam ochotę zwymiotować. / nieeogarniesz
|
|
 |
|
nie boję się mieć swojego zdania, pokazać komuś fuck'a, czy odwinąć facetowi, który mnie wkurza. tak więc zabierz sprzed moich oczu to coś, co za chwile nazwiesz 'swoją oplutą dziewczyną'. / nieswiadomosc
|
|
 |
`I poniedziałek to taki dzień kiedy,
Wszystko robię i nie mam czasu nawet by siąść,
I przemyśleć Sobie czy,
To co robię ma w ogóle jakikolwiek sens..` / Znam ten stan
|
|
 |
teoretycznie jest dobrze. bo przecież oddycham, wychodzę do ludzi. czasem nawet posyłam znajomym wymuszony uśmiech, bo wiem, że ich też już męczy mój nastrój. ale ta pustka która mi po nim została jest nie do opisania. / nieeogarniesz
|
|
 |
wszyscy powtarzali mi 'nie angażuj się, on jest zwykłym draniem. do tego ma mnóstwo kłopotów.' a ja ? ja chciałam go poznać bliżej. intuicja podpowiadała mi, że w głębi duszy jest dobrym człowiekiem. pomagałam mu rozwiązywać problemy, dawałam mu oparcie. z dnia na dzień stał się moim oczkiem w głowie, bez którego nie wyobrażałam sobie reszty życia. wkręciłam się na maxa. wtedy śmiałam się w twarz wszystkim, którzy próbowali mnie do niego zniechęcić. miało być love forever. wyszło jak zwykle.. i jest mi cholernie przykro, że odszedł tak po prostu. bez słowa wyjaśnienia. po tym wszystkim, co dla niego zrobiłam. zawaliłam szkołę, rozczarowywałam rodziców, olałam przyjaciół. wszystko po to, żeby być z nim, kiedy było mu ciężko. teraz to mi jest w chuj ciężko a on nawet nie napisze ` jak sobie radzisz?`. ah, no tak, przecież jest teraz zajęty swoją nową miłością. a mi pozostało jedynie życzyć mu szczęścia i mieć nadzieję, że jakoś się po tym wszystkim pozbieram. / nieeogarniesz
|
|
 |
jeszcze niedawno unikałam spojrzeń w Twoim kierunku. nie chciałam się rozklejać i pokazywać Ci jak bardzo mnie to przerosło. dziś już patrzę na Ciebie bez żadnych skrupułów. nie mam siły na udawanie, że nie rusza mnie to, że teraz to ona jest Twoją księżniczką, że teraz to ją przytulasz i trzymasz za rękę. kiedy was widzę patrzę na was i w dupie mam to, że ona patrzy na mnie z politowaniem kiedy łzy mi ciekną po policzkach. ta chwila, kiedy zauważasz moje zaszklone oczy daje mi radość. cieszę się, że widzisz co się ze mną stało. bo to wszystko przez Ciebie wiesz ? / nieeogarniesz
|
|
 |
zawsze marudziłeś, że mam zjeść śniadanie, nie pić za dużo kawy i nie palić papierosów. odkąd Ciebie nie ma moim śniadaniem jest mocna kawa i paczka fajek. / nieeogarniesz
|
|
|
|