 |
Chwilami nie rozumiem swoich myśli, wszystko wydaje się takie czarne, jakby wszystko miało się rozwiać. Nie czuję, nie widzę, nawet nie chcę myśleć. Nie myślę o niczym, bo to będzie najlepsze. Niekiedy tak trzeba, by iść dalej. Lecz jest gdzieś taka jedna osoba, która poświęci Ci odrobinę uwagi choć tej jednej złudnej nocy. Pomoże, żeby kompletne myśli nie stały się największym problemem.../ methamphetamine
|
|
 |
Wiele rzeczy jest pod znakiem zapytania, pewność u mnie jest wtedy gdy jestem w pełni przekonana do czegoś, gdy ktoś nie daje mi dowodów na to, że może być inaczej. No ale niekiedy los zadziwia, przez co przychodzą chwile rozmyślań. Kiedy mam serdecznie dość. Ale trzeba wstać i iść,
więc idę../ methamphetamine
|
|
 |
kręte życie. Wiele przeszkód, jednak trzeba sobie radzić. Zaczęła się szkoła, czas wielkich zmagań, znowu. Ale jakoś mi z tym nie jest ciężko, idzie się przyzwyczaić. M
|
|
 |
Miałam iść do przodu, ale się nie da. Stanę w miejscu i postoje, bo po co mam gonić coś, co może się nie wydarzyć. Szczerze, mam dość. Tego się obawiałam, wymiękam.…./ methamphetamine
|
|
 |
A więc, dużo się dzieję, nie na moją głowę. Niby nic, a idzie ogłupieć. Już tak nie wytrzymuje, sama nie wiem czego chce. Najlepiej stanę i przeczekam wszystko. A teraz zajmę się tym co najważniejsze…./ methamphetamine
|
|
 |
Bo taka jest prawda, chciałam oderwać się od rzeczywistości, od wielu rzeczy których się boję, a teraz Ty sprawiasz, że boję się, powoli wszystkiego. To dziwne> niewiem co dalej zrobic / methamphetamine
|
|
 |
Los daje mi do myślenia. Teraz mam decyzję, którą ja muszę podjąć. Nikt tego za mnie nie zrobi. Bo albo będę żałować, albo nie. Wszystko mnie już przerasta. Dajcie mi żyć.../ methamphetamine
|
|
 |
Wszystko powoli wraca do normalności, mimo przykrych słów i dogłębnej przesady. Lecz już nie mam sił na nerwy, ani złości, chciałam ucieknąć od tego, ale to nie uniknione. Przecież to życie, które planuje od dawna. Nieuniknione są kłótkie, pretensje itp. Ale gdy się namnażają człowiek zaczyna miewać różne wątpliwości, a wiele pytań jest pod znakiem zapytania. Często biegnę szybciej niż moje myśli. Ale zawsze szybko się podnoszę i mówię, że Cie kocham.../ methamphetamine
|
|
 |
Czuję się samotna, mimo wszystko.../ methamphetamine
|
|
 |
Racja, to co nieosiągalne, najbardziej nas irytuje, że nie możemy tego zdobyć. Może nie powinnam myśleć tyle o tym co nie powinnam, za dużo takich myśli. Popadłam w jakiś porąbany trans. Dziękuję. Do widzenia../ methamphetamine
|
|
 |
Mówisz, że to moja wina, że się zmieniłem i nie ma cienia szansy na szczęśliwe zakończenie, że jestem jedynie draniem i nie rozumiem Twoich uczuć, że to ja jestem winny, że spaliłem nasze niebo gasząc je w piekle. Szkoda, że nie pamiętasz tych dni, kiedy czekałem na Ciebie pod blokiem z Twoją ulubioną książką i tymbarkiem, a Ty owszem, przyszłaś, ale z Nim. Szkoda, że nie pamiętasz jak się upiłaś, a ja zaniosłem Cię na rękach do domu i ułożyłem do snu. Szkoda, że wypadły Ci z pamięci te chwile, kiedy dziękowałaś mi za to, że trzymam Cię za rękę. Pamiętasz jak mówiłaś, że ta miłość jest wieczna? Że czujesz się przy mnie bezpiecznie, a to jest dla Ciebie najważniejsze? Zapomniałaś już o tych wierszach, które pisałem dla Ciebie gdy siedziałaś na moich kolanach? Ale masz rację, to moja wina, może te zlepki słów były zbyt słabe...Może za rzadko mówiłem, że Cię kocham, może po prostu tak bardzo kochałem, a Ty tego nie chciałaś? Miłość zniszczyła nasz związek. Irracjonalne, prawda?/mr.lonely
|
|
 |
Nie dorośliśmy jeszcze do miłości, a tak uparcie chcemy w to brnąć./ 364
|
|
|
|