 |
gdybyś zapytał mnie czy oddam komuś siebie,
to powiedziałbym nie, bo przecież w miłość nie wierzę.
|
|
 |
mam charakter, który na bank nie jest przeciętny
|
|
 |
ja idę gdzieś i płaczę, mogę płakać, bo nie widać moich łez.
dziś mam mało sił, zbyt mało żeby dzisiaj gonić sens ..
|
|
 |
łatwiej odbudować zburzone miasto, niż zburzone zaufanie.
|
|
 |
z tamtych obietnic został pył, który rozsypał czas po glebie.
czytaj, że nie zostało nic, dlatego nie ma już mnie i ciebie.
|
|
 |
tutaj marzeń lepiej nie mieć, kurwa tęsknię za czymś.
chyba nie mieć lepiej, niż za chwilę ciebie stracić.
|
|
 |
chciałbym z ramion zdjąć ci troskę o przyszłość.
|
|
 |
albo się zaćpam, albo skumam, że nie warto.
|
|
 |
na tysiące godzin, kilka minut szczęścia
|
|
 |
a jednak potrafię dostrzec jakąś pozytywną rzecz, w sytuacji,która sprawia mi największy ból, yeah...
|
|
 |
czym dla ciebie jestem? nic nie wartą przeszłością, zapamiętaną jak przez mgłę.
|
|
 |
Niby nie chcesz, ale i tak dalej brniesz w to gówno.
|
|
|
|