|
Po raz kolejny brniemy w coś, czego znamy zakończenie, jaki w tym sens?
|
|
|
Słuchając starych, dobrych kawałków, oglądam nasze stare, wspólne zdjęcia.
|
|
|
jedno zdanie, kilka słów. nic nieznaczących osobno i bezwartościowych dla osób stojących z boku. a jednak sprawiły, że nadzieja na nowo zakiełkowała we mnie.
|
|
|
I tak sobie z dnia na dzień mam coraz większą ochotę pierdolnięcia tym życiem.
|
|
|
Coraz większy syf, coraz mniej sił.
|
|
|
autobus 20.03, ten sam co zawsze. w słuchawkach rap, którego nienawidzę, a jednak. wracając od ciebie wciskałam play zawsze na tym samym tytule. i za każdym razem robię tak samo, chociaż ciebie nie ma już obok.
|
|
|
jestem definicją tego, czego ty nie jesteś. / ...
|
|
|
świadoma swych błędów, brnie w nie dalej. z nadzieję, że nie będzie tak jak przypuszcza.
|
|
|
jak batonik to bounty, jak znajomi to blanty ;)
|
|
|
pierdolić to, zapij, zabij, zapomnij.
|
|
|
czasem trzeba iść po swoje, pieprzyć skromność.
|
|
|
zwycięzca będzie jeden, wyłoni się z przegranych.
bo aby wygrać kiedyś, sto razy będziesz pokonany ..
|
|
|
|