 |
podziwiam cię . też chciałabym mieć tak wyjebane na osobę, którą kocham .
|
|
 |
mam nadzieję, że wciągając kolejną krechę myślisz sobie 'kurwa, ona naprawdę mogła mi pomóc' .
|
|
 |
i chcę znowu czuć się tak jak wtedy . czuć tą niewiedzę `kocha mnie czy nie ?` i po chwili usłyszeć szept twych ust ' kocham cię, mała, zawsze i na zawsze' .
|
|
 |
ty będziesz winny rozlewowi mojej krwi . to będzie krew na twoich dłoniach .
|
|
 |
gdzieś po drodze zgubiliśmy naszą miłość, gdzieś w twojej kokainie, gdzieś w twoim zatraceniu w uzależnieniu .
|
|
 |
leżąc razem w twoim łóżku potrafiliśmy wpatrywać się w siebie, kończąc tą ciszę słowami "kocham cię" .
|
|
 |
sypiając w twojej koszulce mam wszystko czego potrzebuj : twój zapach wymieszany z wspomnieniami. nie mogąc mieć ciebie, jest to dla mnie wszystko .
|
|
 |
nasza miłość jest jedną z tych, gdzie ty bawisz się i wykorzystujesz, a ja bezgranicznie kocham .
|
|
 |
ej mogę cię pokochać ? pokochać na nowo !
|
|
 |
odpowiedź, której się nie spodziewałam i cały plan zapomnienia poszedł się jebać . ot tak .
|
|
 |
ty ! ty stanowisz tą jebaną przeszkodę, a jednocześnie cel mojej drogi .
|
|
 |
pierdol się, się się się PIERDOL !
|
|
|
|