 |
mając własne zdanie nie oczekuj owacji na stojąco, możesz się chować za myślami większości, albo, w przypadku swoich przemyśleń, dostać kopa w ryj od przyjaciół i wrogów.
|
|
 |
i czytaj to pozerko, wielka przyjaciółko, w moich oczach straciłaś resztki swojej nędznej wartości, ale za to w ich oczach jesteś niezwykła przez swoje zachowanie. gratulacje.
|
|
 |
to nie jednostki mają pojęcie o waszym fałszu, to nie pojedyncze osoby, to setki, o których mi wiadomo i tysiące ukryte pośród strachu przed pustakami.
|
|
 |
ej, wiesz co? bardziej niż twoich wywyższających się, wielkich przyjaciółek, które grają twoją matkę, nienawidzę ciebie, o.
|
|
 |
kruchość życia, jedna z rzeczy, której nie potrafię pojąć.
|
|
 |
dziś mówisz jest podły,ale myślisz o nim,
i jedyne czego masz za mało to silnej woli.
|
|
 |
najpierw nie mogłaś odejść, bo nie byłaś zbyt silna. teraz możesz już odejść, to nie twoja decyzja.
|
|
 |
Uwielbiała, gdy przepuszczał ją w drzwiach. Ubóstwiała noszenie jego bluz. Śmiała się z jego opowieści, jak za bardzo wczuwał się w rolę. Lubiła prowadzić z nim wielogodzinne rozmowy. Kochała Jego zapach. Przepadała za patrzeniem w jego błękitne oczy. Chciała po prostu, żeby był.
|
|
 |
Jesteś jedną z tych osób, o których nie zapomina się pomimo wyrządzonych krzywd.
|
|
 |
fajki w moim plecaku? to tylko znak kolejnej przegranej walki, kolejnej katastrofy, której nie cofnę.
|
|
 |
co tu wiele mówić, po rodzicach odziedziczyłam życiową porażkę.
|
|
 |
cześć i dziękuję ale wycofuję się .
|
|
|
|