 |
to na ciebie czekam, żeby opowiedzieć o całym smutku i złu świata, ze śmiechem, z płaczem.
|
|
 |
zakochałeś się w moim wyglądzie, ciele, twarzy. nie pokochałeś mnie całej, nie mogłeś.
|
|
 |
mała dziewczynka, którą przerósł ten świat.
|
|
 |
pierdolone kółeczko, gdzie każdy kogoś kocha, ale nikt nie kocha tej właściwej osoby.
|
|
 |
bo gdy patrze w twoje oczy, wszystko inne znika, przestaje mieć znaczenie.
|
|
 |
czytając moje myśli niczego nie zmienisz, możesz tylko poczuć namiastkę mojego bólu.
|
|
 |
mam w sobie wystarczająco negatywnych emocji, by zostawić wszystko, obrócić w proch.
|
|
 |
niszczycie wszystkich po kolei. wystarczy, że jeden zakomunikuje kogo teraz nie lubicie i kogo należy zniszczyć. krzywdzicie swoich przyjaciół, znajomych, a nawet ludzi, których nie znacie, nie pozostawiając na nim suchej nitki.
|
|
 |
najgorszy skurwiel, a pokazał mi jak nikt, co jest miłością. chłopak, przed którym ostrzegali mnie rodzice. będąc obok nie odsuwał się na krok. po czasie, po prostu zostawił. stopniowo znikał, nie miał czasu. bolało. teraz wiem, że z nim było mi najlepiej i niczego nie żałuję. dziękuję.
|
|
 |
tak wiele bym zmieniła, tak wiele odnowiła, ale wszystko przeminęło, ukryło się w kątach naszych serc.
|
|
 |
bywa, że z pozoru winna osoba pluła ci prawdą w twarz.
|
|
 |
ciekawi mnie czy potrafisz mi wytłumaczyć czemu wszystko tak się potoczyło, czemu jestem bezwartościowa w świetle tych szmat.
|
|
|
|