|
Siedzieliśmy z mężem w kawiarni i piliśmy kawę. Mój mąż był młody i przystojny, kochałam go. Na sobie miałam stare palto, które psuło mi życie. Męczyłam się z powodu poczucia swojej niskiej wartości i nienawidziłam tego palta, które mnie nie grzało, ale jedynie ładnie w nim wyglądałam. Kawiarnia należała do tanich i kawa była niesmaczna. Marzyłam, że kiedyś będziemy pili dobrą kawę w eleganckiej restauracji, a ja będę modnie ubrana... Mąż patrzył na mnie błyszczącymi z miłości oczami i nie wiedział dlaczego się smucę... Umarł młodo, a ja zostałam. W moim życiu miałam potem wiele kawiarni i kaw i miałam wiele młodych palt. A jego nie było. Często wspominam ten epizod, kiedy miałam wszystko i o tym nie wiedziałam.
|
|
|
Jeśli Twoja nieobecność nie martwiła ich. To Twoja obecność nigdy nic nie znaczyła.
|
|
|
To, że straciłeś mnie jako przyjaciela nie oznacza, że zyskałeś jako wroga. Jestem ponad to, wciąż chce widzieć jak jesz, tylko nie przy moim stole.
|
|
|
Śmierć nie jest końcem wszystkiego. Przeszedłem tylko do sąsiedniego pokoju. Nadal jestem sobą. I dla siebie jesteśmy tym samym, czym byliśmy przedtem. Zatem nazywaj mnie jak zawsze. Nie zmieniaj tonu głosu, nie rób poważnej i smutnej miny. Śmiej się tak, jak dawniej robiliśmy to razem. Uśmiechaj się, myśl o mnie, módl się za mnie. Niech moje imię będzie wciąż wymawiane. Ale tak, jak było zawsze, zwyczajnie i bez oznak zmieszania. Życie przecież oznacza to samo, co przedtem. Jest tym samym, czym zawsze było. Żadna nić nie została przerwana. Dlaczego więc miałbym być nieobecny w Twoich myślach. Tylko dlatego, że nie możesz mnie zobaczyć? Czekam na Ciebie bardzo blisko. Tuż, tuż. Po drugiej stronie progu. Dzieli nas tylko czas, bo ja doszedłem, Ty wciąż jesteś w drodze.
|
|
|
Będziemy się mijać bez gestu i bez słowa, nie pamiętając, że przez krótki czas kochaliśmy się na zawsze.
|
|
|
Najpiękniejsza znajomość to ta, której nikt się nie spodziewał, która pojawiła się nagle, jakby znikąd - była pełna cudownych emocji i mnóstwa uśmiechu. Najpiękniejsza znajomość to ta, która sprawiła, że zaczęłaś rozumieć, co znaczy kochać.
|
|
|
Ktokolwiek przychodzi, niech przyjdzie. Kto chce zostać, niech zostanie. Kto chce odejść, niech odejdzie. Życie nie zdarza się Tobie, a dla Ciebie. Życie zabiera z Twojego życia pewne osoby, żeby na ich miejsce postawić nowych. Nie bez powodu.
|
|
|
Nie jestem już w Tobie zakochany, ale zawsze będę Cię kochać. I zawsze będziesz w moim sercu, ale nigdy więcej nie pozwolę Ci się zbliżyć do mojego serca.
|
|
|
Pamiętaj jak bałaś się pokazać swoje ręce z myślą, że Cię zostawię i przestanę Cię kochać. Pocałowałeś je i pokochałem Cię jeszcze bardziej.
|
|
|
Mam nadzieję, że nie będziesz płakać, tak jak dziś myśląc o wielu rzeczach, których nie mieliśmy szansy powiedzieć. Wiem jak bardzo mnie kochasz, tak jak ja kocham Ciebie. I za każdym razem kiedy o mnie pomyślisz wiem, że będziesz tęsknić tak samo jak ja.
|
|
|
Nie zapominaj o tym, że między przywitaniem, a pożegnaniem była miłość. Wielka miłość.
|
|
|
Zakochanie się w Tobie było jak przeczytanie ulubionej książki po raz pierwszy. Nie chciałam jej odłożyć. Sen dawał o sobie znać kiedy czytałam ponownie rozdziały z poprzedniej nocy, w ciemności wpatrując się w sufit. Moje myśli gotowały się na myśl w jaki sposób Twoja skóra przylegała do mojej.
|
|
|
|