 |
Minęło wiele miesięcy, ale mnie nic nie minęło. / Edward Stachura
|
|
 |
"Któregoś dnia obudzisz się o ósmej w sobotę obok miłości swojego życia, zrobisz kawę i jajecznicę. I po prostu będzie w porządku."
|
|
 |
Życie jest jak echo. Co wysyłasz - powraca.
|
|
 |
Wiele problemów żyje tylko dlatego, że karmisz je uwagą.
|
|
 |
Są ludzie, na których potrzebne są osobne kartki, dla niektórych szkoda nawet marginesu.
|
|
 |
"Bądź odważny. A jeśli nie jesteś, udawaj, że jesteś. Nikt nie zauważy różnicy". Jackson H. Braun
|
|
 |
Każdego dnia mała cząstka ciebie umierała.
Zawsze jest ktoś z kim chcesz walczyć aby udowodnić swoją rację.Twoje kłamstwa były kulami, usta pistoletem.
|
|
 |
Uderzam w ścianę, nigdy nie byłam na takim dnie.Ściskam ręce do bólu i pozwalam temu odejść.
Używam całej mojej mocy, aby wydostać się z tej dziury.Uderzam w ścianę, myślałam, że będę chciała zranić siebie.
Byłam pewna, że Twoje słowa pozostawiły mnie nieprzytomną
I,że na podłodze będę leżeć zimna, bez życia.Modliłam się, aby przez to przejść.
Nie mogę przeżyć w ten sposób życia.
I będę podnosić się z tego gówna.Ściskam ręce do bólu i później pozwalam temu odejść...
Zebrałam całą moją moc i odnalazłam siebie. Ty jesteś po prostu z innej gliny
|
|
 |
Czasem siedze z ksiazka w fotelu obok na parapecie paruje goraca herbata i zastanawiam sie czy te moje wspomnienia z wakacji ktore byly 6 lat temu kiedys powroca czy jeszcze kiedys bede tak szczesliwa jak wtedy czy jescze kiedys tak sie zakocham ... ze bede sie darla na pol dzielnicy ze dostalm od niego sms czy jeszcze kiedys wezme go za reke i nie bede chciala go puscic i strasznie sie boje ze juz nigdy nie bede czula czegos takiego jak wtedy
|
|
 |
Zawsze sądziłam, że pogubił się między byciem dobrym człowiekiem, a przegapieniem możliwości, jakie życie mogło zaoferować tak wspaniałemu człowiekowi, jak on.
A w ten sposób rozumiałam go i kochałam. Kochałam go. Kochałam go. Kochałam go. I nadal go kocham. Kocham go.
|
|
 |
Błagałam go, by został, spróbował przypomnieć sobie to, co mieliśmy razem na początku. Był charyzmatyczny i elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli.Był jak hybryda człowieka, mieszanka z człowiekiem, który nie mógł pomieścić w sobie dwóch skrajnych cech.
|
|
 |
Pamiętam, kiedy go poznałam. To było tak oczywiste, że jest dla mnie tym jednym jedynym. Obydwoje od razu to wiedzieliśmy. I gdy lata mijały, wszystko stawało się trudniejsze.
|
|
|
|