 |
"Nie mam już cierpliwości do pewnych rzeczy, nie dlatego, że stałam się arogancka, ale po prostu dlatego, że osiągnęłam taki punkt w moim życiu, gdzie nie chcę tracić więcej czasu na to, co mnie boli lub mnie nie zadowala. Nie mam cierpliwości do cynizmu, nadmiernego krytycyzmu i wymagań każdej natury.
Straciłam wolę do zadowalania tych, którzy mnie nie lubią, do kochania tych, którzy mnie nie kochają i uśmiechania się do tych, którzy nie chcą uśmiechnąć się do mnie. Już nie spędzę ani minuty na tych, którzy chcą manipulować. Postanowiłam już nie współistnieć z udawaniem, hipokryzją, nieuczciwością i bałwochwalstwem. Nie toleruję selektywnej erudycji, ani arogancji akademickiej.
Nie pasuję do plotkowania. Nienawidzę konfliktów i porównań. Wierzę w świat przeciwieństw i dlatego unikam ludzi o sztywnych i nieelastycznych osobowościach. W przyjaźni nie lubię braku lojalności i zdrady. Nie rozumiem także tych, którzy nie wiedzą jak chwalić lub choćby dać słowo zachęty.
|
|
 |
"Powiem Wam coś. Nie jestem nikim wyjątkowym. Jestem zwyczajną dziewczyną. Mam niecałe metr sześćdziesiąt wzrostu i jestem przeciętna pod każdym względem,ale znam pewien sekret. Możecie zbudować mury aż do nieba, a mnie i tak uda się nad nimi przefrunąć. Możecie mnie przygwoździć do ziemi tysiącami karabinów, a i tak stawię opór. I jest nas tutaj wielu, więcej niż wam się wydaje. Ludzi, którzy odmówili zejścia na ziemię. Ludzi, którzy kochają w świecie bez murów, kochają aż po nienawiść, aż po bunt, wbrew nadziei i bez lęku.
K o c h a m C i ę .
Pamiętaj.
Tego nam nie odbiorą."
|
|
 |
jak zapomniałeś to na zawsze , mam nadzieje
|
|
 |
'' Na własnej skórze poczuj syf, zakochaj się w bólu
Później rozpierdol ten związek i swoje życie podsumuj ''
|
|
 |
kto chodzi z głową w chmurach często się potyka
|
|
 |
Otwarta droga twoja wola
nie chcę ingerować, ciebie nie przekonam
rób co uważasz, mnie to nie obchodzi
jak mi nie przeszkadzasz nie szkodzisz
nie jest cudnie ciebie nie obarczam
nałogi zwalczam, ty rób co swoje :)
|
|
 |
Dziś całkiem innych atrakcji moje serce mózg i dusza pożąda
Zło ma długie macki a do tego pozornie atrakcyjnie wygląda
Dziś wiem że zupełnie gdzie indziej leży moja szczęśliwa kraina
|
|
 |
Zawsze bałam się tego, że jestem zbyt nieśmiałym człowiekiem, aby móc prosić o więcej. O więcej obecności, uśmiechu, słów. Zawsze bałam się też tego, że pewnego dnia w moim sercu zadomowi się miłość, która mnie opuści. Ot tak
|
|
 |
moje serce
tak bardzo miotane
jest pragnieniami...
Ciebie....
|
|
 |
chciałbym żyć normalnie
jak człowiek...
chciałbym uwolnić się od tego
co mnie otacza w mej głowie...
pragnę Cię
ale Cię nigdy nie dostanę...
nie wiem sam
kiedy się z tego wydostanę...
|
|
 |
Kiedyś myślałam,
że umiem czytać z Twych oczu, gestów,
z Naszych wzajemnych dotyków,
z pożądania, jakie w Tobie wywołuję…
Czytać między wierszami Twych niewielu słów
kiedy jeszcze „uczyłeś się” do mnie mówić,
nie tyko pisać…
A potem pokazałeś mi
jak wielką jestem analfabetką
|
|
 |
Chciałem zbudować
dom
dla Naszych serc...
Pełen cichych miejsc
gdzie Nasze dusze
stykałyby się ze sobą...
Ogrzewany Naszą
namiętnością
Naszym wzajemnym
pożądaniem...
Z grubych murów
mojej Miłości
chroniącej Cię
przed codziennością
przed wszystkim
czego się lękałaś...
|
|
|
|