 |
Wybaczenie – najbardziej pożądaną i najtrudniejszą umiejętnością …
|
|
 |
"Chciałabym Ci móc Ci zaufać. Nie bać się. Nie martwić się, że masz w rękawie tuzin noży, które będziesz wbijać w moje plecy, ilekroć się odwrócę.
W świecie, który składa się z kłamstw, wykadrowanych sztucznych uśmiechów, filtrowanych zachodów słońca, niskokalorycznych śniadań i fast foodów na kolację, ponętnych, ale sztucznych kształtów, kolorowych okładek pustych w środku książek, wyreżyserowanych wypowiedzi, ataku klonów z każdego rogu ulicy chciałabym zobaczyć Ciebie.
Przytulić się do szorstkiego, szarego swetra, policzyć Twoje zmarszczki mimiczne i żadnej nie pominąć, posłuchać o tym, co Cię najbardziej irytuje, zarówno w świecie jak i we mnie, a może nawet w Tobie samym.
Oddałabym tuzin czekoladowych, lukrowanych kłamstwami muffinek za jeden kawałek czerstwego, pachnącego szczerością chleba. Tylko prawda syci, od kłamstw dostaje się rozstroju serca."
|
|
 |
Byłem w piekle, było pięknie. Piekło nie istnieje bez nas.
|
|
 |
Jest wam dobrze? Zawsze myślałem, że między nami coś jest.
Nasze kłótnie tak burzliwe, tak rozbujaliśmy łódkę. Można było to przewidzieć, że ktoś wypadnie za burtę.
|
|
 |
Obiecałem, że się więcej nie odezwę, jeśli zerwę. Szło mi świetnie.
|
|
 |
Może tęsknisz, ja też tęsknie.
Rozjebałaś serce mi na części pierwsze jakieś milion razy milion razy więcej, więcej.
Nie jesteśmy już ze sobą. Strasznie zimny prysznic.
|
|
 |
Nie, nie płaczę, może czasem no a z czasem coraz rzadziej, to już radzę sobie lepiej odkąd nie jesteśmy razem.
To jest kłamstwo, ale często graweruje je w psychice. Żeby zasnąć i mieć gdzieś to chociaż wcale mi nie idzie.
|
|
 |
Gdy zaczynam bać się, że Cię stracę Ty przestajesz, a gdy ja przestaję,
Ty zaczynasz i co dalej mam?
Nienawiść i miłość, przeplatane, przechlapane, także znów nie wiemy czy to przetrwa, czy to przerwać
|
|
 |
Jedyne co czuje przez Ciebie to ból, dlatego wszystkie negatywne emocje reasumuje i przelewam tu
|
|
 |
Mam okropnie dość Ciebie, dość siebie, Ty też pewnie,
A coś ciągle nas ciągnie do siebie, co?Nie wiem, piękne.
I dziś obce sobie osoby to kiedyś w ogóle był związek?
|
|
 |
Ci którzy mówią, że miejsce kobiety jest w kuchni, prawdopodobnie nie wiedzą, co z nią robić w sypialni ....
|
|
 |
Chciałabym, żebyś zadzwonił kiedyś do mnie w nocy i rzucił krótkie: 'Czekam w samochodzie.' Nikt nie wiedziałby, że wyszłam, że byłeś ze mną, że spędziliśmy tę noc poza obowiązującą, realną rzeczywistością. Pojechalibyśmy w te miejsca, które stały się kiedyś nasze, przesłuchalibyśmy wszystkie te piosenki, które nadal coś znaczą, a Ty przypomniałbyś mi, dlaczego to właśnie Ciebie wtedy wybrałam.
|
|
|
|