 |
|
Był zbiorem wszystkich moich uczuć i wszystkich nastrojów.
|
|
 |
|
Po prostu ze mną bądź nie zawiodę, obiecuję!
|
|
 |
|
Powiedz, że wytrwamy, że przeżyjemy każdą słabość.
|
|
 |
|
Mimo tylu wad, wciąż kochasz go bezgranicznie.
|
|
 |
|
Pragnę rąk, które głaszczą, i słów ciepłych i miękkich.
|
|
 |
|
A gdybym miała Cię stracić, straciłabym wszystko.
|
|
 |
|
Trudno zakończyć coś, co nigdy nie miało początku.
|
|
 |
|
Obcasy, głowę i standardy zawsze miej wysokie.
|
|
 |
|
Tę wąską, czarną gumkę, którą ściąga włosy, w nocy nosi na ręce, żeby nie zaginęła, jej nocne obyczaje są zaskakujące, długo by można na ten temat. Wyjechała, lecz wróci i niech ciągle wraca, niech ciągle wracają jej popołudniowe i wieczorne obyczaje, znowu mam życie, ona mi je robi.
|
|
 |
|
"Są na świecie dobre kobiety. One istnieją, posłuchajcie mnie. Naprawdę istnieją. Przez całe życie chodzą obok nas, takie dobre, mądre i piękne, a my, jak te ciule, nie widzimy ich. Jeden ciul na tysiąc trafia do baru, w którym dobra kobieta, odrywając się od książki poda mu rękę, a wraz z ręką poda mu siłę, która naprawdę może zmieniać świat."
|
|
 |
|
"Możliwe, że zbłądziliśmy,
ale wolę z Tobą zbłądzić niż z innymi dojść do celu."
|
|
 |
|
"Był kimś ogromnie wrażliwym i czułym. I chociaż był zarazem narwańcem i zgrywusem, miał w sobie wiele delikatności. To właśnie lubiłem w nim najbardziej: A znałem go dłużej niż ktokolwiek inny. Ktoś: kto zetknął się z nim tylko przelotnie, mógł stworzyć sobie fałszywy obraz jego osoby. John nie obnosił się bowiem ze swoją wrażliwością. A jednak można ją było dostrzec na jego twarzy. Nie bardzo odnajdywał się w całej tej grze..."
|
|
|
|