 |
jesteś nieogarnięty , salony , denerwujący , zboczony , delikatny , uśmiechnięty , z uwodzicielskim spojrzeniem , seksownym zarostem , jesteś mój ♥ /r23
|
|
 |
Gdy byłam mała, mój tata brał mnie na ręce zawsze ,
i pokazywał palcem na niebie jasną gwiazdę
„ Mruga do Ciebie skarbie, jak wiadomość z daleka
I na pewno nie zgaśnie dopóki ty się uśmiechasz ”
Jakie to było magiczne, przez chwile znów to poczułam ,
jakie to było przyjemne, tak nic nie wiedzieć o ludziach.. / Wdowa
|
|
 |
nic nie jest takie jakie mogło się wydawać. PAUZA!
|
|
 |
Bądź twardy kiedy tego sytuacja wymaga,
Delikatnie działaj, gdy siła nie pomaga.
|
|
 |
|
kiedyś opowiem ci bajkę o tym jak się kochałam w takim jednym brunecie z piwnymi oczami . nie uwierzysz .
|
|
 |
Pamiętam kiedy pierwszy raz spojrzałam w Twoje oczy. Pamiętam ten strach, kiedy serce zabiło mocniej i zorientowałam się, że jestem słaba, bo na kimś mi zależy./esperer
|
|
 |
szczescie nie jest przeciez stanem wiecznym, pomyslala. z reszta tez i nie okresowym. szczescie to po prostu skurcz serca, ktorego dostaje sie czasami, kiedy czlowieka przepelnia taka radosc , ze wprost trudno ja zniesc. znika rownie szybko jak sie pojawia. i nie ma go , dopoki nie nadejdzie znowu , by sprawic , ze czlowiek uzna zycie za najwspanialszy dar.
|
|
 |
|
To nie jest tak, że Cię chcę. Moja podświadomość jasno mówi, że jesteś najgorszą drogą, najbardziej błędnym wyborem, pieprzoną pułapką. Wiesz w czym rzecz? Bez Ciebie nie ma nic. Mam Cię we krwi. Ty jesteś moim oddechem. Zabójczym uzależnieniem, które pojawiło się bez żadnego ostrzeżenia. Nie miałam wyboru. Tak jak heroina przejmuje kontrolę nad wolą, Ty przejąłeś ją nad moim sercem ~ chimica
|
|
 |
Szkoda, że nie wiesz jak cholernie mi zależy. Szkoda, że nie widzisz mojego strachu przed utratą Ciebie. Wiesz jak się wstydzę swojej przeszłości? Wiesz jak opłakuję wszystkie serca, które zraniłam? Szkoda, że nie mogę rozdrapać mojej klatki piersiowej i pokazać jak szczere są moje uczucia./esperer
|
|
 |
tak bardzo cudowny weekend *.*
|
|
 |
Nie raniłam Cię specjalnie. Naprawdę były momenty, kiedy widziałam nas razem. Pocałunki nie były sztuczne, przynajmniej nie wszystkie. Po prostu to było tak, że zacząłeś kochać, a ja nigdy nie przestałam tęsknić za przeszłością. Przepraszam, nigdy nie chciałam, żeby ktoś cierpiał przeze mnie tak jak ja przez niego./esperer
|
|
 |
|
on od tego ucieka, ona musi to przetrwać .
|
|
|
|