 |
chciałabym znowu Ciebie zdobyć, wykorzystać i rzucić. ty znowu byś się o mnie starał, ja znowu dałabym Ci szansę, potem znowu bym Cię zdradziła, potem przeprosiła Cię za to tłumacząc się, że to chwila słabości.. i tak w kółko, omijając się z prawdą..
|
|
 |
siedziałam na moim ulubionym placu zabaw, na ulubionej huśtawce. delikatnie odpychałam się od ziemi, wprowadzając się w lekkie kołyszenie.wiatr wiał mi przyjemnie w oczy, a w ręce trzymałam butelkę lecha. podszedłeś, wyrwałeś mi butelkę z ręki i powiedziałeś, że już wystarczy, że to mi w niczym nie pomoże.. jednak nie miałeś racji.. ja tego cholernie potrzebowałam.. tak mocno jak twojego pocałunku ostatniego wieczora..
|
|
 |
otworzyłam oczy. mrok panujący w moim pokoju był niezwykle spokojny. kojarzyło mi się to z naszym związkiem. chociaż on był całkiem inny. pełen napięć i kłótni. może nie wyglądaliśmy jak zakochani, ale tak okazywałam Tobie miłość. po chwili położyłam się z wyobrażeniem jak by to było gdybyśmy nadal byli razem..
|
|
 |
nie miałam ochoty na nic. myślałam tylko o tym, żeby zaciągać się porządnego tytoniu i wypić kieliszek martini. tak jak zawsze robiłam przed spotkaniem z Tobą..
|
|
 |
buch... boski chillout mógłby trwać na wieki...
|
|
 |
.los dał mi przywilej- łap chwile. Okey, łapie, biorę oddech wiem, że żyje. Czasem aparat robi zdjęcie, łapie miejsce. Pamięć łapie kontekst to co najważniejsze./
ssijmijajca
|
|
 |
Brayan - Nie wiem czy Cię kocham
|
|
|
|