głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ewel1910

Jaka zajebista świeczka! O  a jaki ma śliczny płomień! Musi być bardzo cieplutka i milutka! Mam strasznie zmarznięte ręce. Może potrzymam je nad tą zacną świeczuszką? Jasne  że tak! O  jak fajnie  jak ciepło  jak rozkosznie  jak...ałaaaa! Kurwa mać! Gdzie jest jakiś kran? Zimna woda  aaa  aaa  proszę  Boże  jak boli  aaał. Gaza? Żel? Cokolwiek! Nie ma? Proszę  ała  ratunku  to tak strasznie boli...   Ni chuja  cierp idiotko. Przecież chciałaś poczuć ciepło   i poczułaś. Po co ci to było? Żyłaś sobie w swoim zimnym świecie zimnych rąk i nic cię nie bolało. Chciałaś zmian  dostałaś je. Teraz czekaj  aż rana się zagoi. Ale nie licz na środki przeciwbólowe. Jedynym ukojeniem będzie powrót do swojej lodowej trumny bez uczuć. Znaczy... płomieni.

finely dodano: 2 luty 2012

Jaka zajebista świeczka! O, a jaki ma śliczny płomień! Musi być bardzo cieplutka i milutka! Mam strasznie zmarznięte ręce. Może potrzymam je nad tą zacną świeczuszką? Jasne, że tak! O, jak fajnie, jak ciepło, jak rozkosznie, jak...ałaaaa! Kurwa mać! Gdzie jest jakiś kran? Zimna woda, aaa, aaa, proszę, Boże, jak boli, aaał. Gaza? Żel? Cokolwiek! Nie ma? Proszę, ała, ratunku, to tak strasznie boli... Ni chuja, cierp idiotko. Przecież chciałaś poczuć ciepło - i poczułaś. Po co ci to było? Żyłaś sobie w swoim zimnym świecie zimnych rąk i nic cię nie bolało. Chciałaś zmian, dostałaś je. Teraz czekaj, aż rana się zagoi. Ale nie licz na środki przeciwbólowe. Jedynym ukojeniem będzie powrót do swojej lodowej trumny bez uczuć. Znaczy... płomieni.

Wszyscy mamy blizny  zbieramy je przez całe życie. Blizny po dziecinnych upadkach i szkolnych bójkach  po wyciętym wyrostku i po dziecku wyjętym z brzucha w chwili  kiedy jego serce przestawało już bić. Blizny po chwilach  gdy ciała nas zawodziły  nie spełniając naszych oczekiwań. I blizny wewnątrz  niewidoczne  od ostrych odłamków pijackiego krzyku rozpryskującego się po domu jak szkło ze szkolnego okna  od wyzwisk rzucanych w twarz na podwórku. Tych blizn nie pokazujemy nikomu  bo gdy je pokazujemy  ludzie odwracają głowy i zmieniają temat  a w najlepszym przypadku rozpoczynają licytację.

finely dodano: 1 luty 2012

Wszyscy mamy blizny, zbieramy je przez całe życie. Blizny po dziecinnych upadkach i szkolnych bójkach, po wyciętym wyrostku i po dziecku wyjętym z brzucha w chwili, kiedy jego serce przestawało już bić. Blizny po chwilach, gdy ciała nas zawodziły, nie spełniając naszych oczekiwań. I blizny wewnątrz, niewidoczne- od ostrych odłamków pijackiego krzyku rozpryskującego się po domu jak szkło ze szkolnego okna, od wyzwisk rzucanych w twarz na podwórku. Tych blizn nie pokazujemy nikomu, bo gdy je pokazujemy, ludzie odwracają głowy i zmieniają temat, a w najlepszym przypadku rozpoczynają licytację.

kurwa. chce się wyprowadzić   mieszkać w Krakowie. Chce być blisko Ciebie.

finely dodano: 31 stycznia 2012

kurwa. chce się wyprowadzić , mieszkać w Krakowie. Chce być blisko Ciebie.

Moje rzęsy chyba wypluwają tęczę.

finely dodano: 31 stycznia 2012

Moje rzęsy chyba wypluwają tęczę.

verita santa ree skurwysynu .

shalalala dodano: 30 stycznia 2012

verita santa ree skurwysynu .
Autor cytatu: paluch_taak

Przypadki nie istnieją. Wszystkie rzeczy  które się zdarzają  zdarzają się w jakimś celu.

zagubionakrolewna dodano: 30 stycznia 2012

Przypadki nie istnieją. Wszystkie rzeczy, które się zdarzają, zdarzają się w jakimś celu.
Autor cytatu: jachcenajamaice

Uśmiechnij się... niedługo będzie gorzej.

finely dodano: 30 stycznia 2012

Uśmiechnij się... niedługo będzie gorzej.

Życie to dla nas wieczne wczoraj.

finely dodano: 29 stycznia 2012

Życie to dla nas wieczne wczoraj.

to ktoś Ci skłamał. teksty finely dodał komentarz: to ktoś Ci skłamał. do wpisu 27 stycznia 2012
Kiedy po raz pierwszy ktoś zacznie pluć ci w twarz  myślisz  że to nieprawda  a potem przychodzi zdziwienie  że człowiek może coś takiego zrobić z drugim człowiekiem. Ale nie bardzo masz czas to przemyśleć  bo właśnie oddają ci mocz na twarz i ty znowu myślisz  że to nieprawda  że bo przecież ten człowiek rozkraczony nad tobą ma takie samo serce  nerki i ten sam wstyd jak ty. A potem  kiedy nożem rozcina ci brzuch  w końcu dociera do ciebie  że ludzie wcale nie mają serc.

finely dodano: 27 stycznia 2012

Kiedy po raz pierwszy ktoś zacznie pluć ci w twarz, myślisz, że to nieprawda, a potem przychodzi zdziwienie, że człowiek może coś takiego zrobić z drugim człowiekiem. Ale nie bardzo masz czas to przemyśleć, bo właśnie oddają ci mocz na twarz i ty znowu myślisz, że to nieprawda, że bo przecież ten człowiek rozkraczony nad tobą ma takie samo serce, nerki i ten sam wstyd jak ty. A potem, kiedy nożem rozcina ci brzuch, w końcu dociera do ciebie, że ludzie wcale nie mają serc.

Największą zaletą moich przodków jest fakt  że nie żyją. Skromnie  ale dumnie czekam na moment odziedziczenia tej cechy.

finely dodano: 27 stycznia 2012

Największą zaletą moich przodków jest fakt, że nie żyją. Skromnie, ale dumnie czekam na moment odziedziczenia tej cechy.

Cmentarz. Cmentarz otoczony wysokim żelaznym płotem porośniętym bluszczem. Cmentarz w moim umyśle. Rośnie tu trawa. Są drzewa  głównie wierzby    jest mgła  są krzewy dzikiej róży i fioletowe  więdnące kwiaty. Są i groby. Znajdziesz tu te stare  zapomniane  zaniedbane  ale także te nowe  które są odwiedzane kilka razy dziennie. Stoją przy nich ławeczki  żeby można było dłużej przy nich wytrzymać. Codziennie tu siadam. Spędzam z tymi nagrobkami kilka godzin każdego dnia. Wspominam tu. Ludzi  zdarzenia  uniesienia i fascynacje  a także rozczarowania  bóle i łzy. Pod kamiennymi płytami spoczywają ludzie. Tak  ludzie. Nie ich wspomnienia  nie moje złamane marzenia. Ludzie  prawdziwi ludzie z krwi i kości. Na ten cmentarz trafiają ci  którzy wykreślili się z mojego życia. Chcieli zniknąć –zniknęli. Ale nie potrafię pozwolić im odejść. Nie umiem zostawić ich w spokoju. Gdybym umiała  spaliłabym ich ciała  a nie  stawiała marmurowe nagrobki  z wielkimi zdjęciami.

finely dodano: 26 stycznia 2012

Cmentarz. Cmentarz otoczony wysokim żelaznym płotem porośniętym bluszczem. Cmentarz w moim umyśle. Rośnie tu trawa. Są drzewa (głównie wierzby) , jest mgła, są krzewy dzikiej róży i fioletowe, więdnące kwiaty. Są i groby. Znajdziesz tu te stare, zapomniane, zaniedbane, ale także te nowe, które są odwiedzane kilka razy dziennie. Stoją przy nich ławeczki, żeby można było dłużej przy nich wytrzymać. Codziennie tu siadam. Spędzam z tymi nagrobkami kilka godzin każdego dnia. Wspominam tu. Ludzi, zdarzenia, uniesienia i fascynacje, a także rozczarowania, bóle i łzy. Pod kamiennymi płytami spoczywają ludzie. Tak, ludzie. Nie ich wspomnienia, nie moje złamane marzenia. Ludzie, prawdziwi ludzie z krwi i kości. Na ten cmentarz trafiają ci, którzy wykreślili się z mojego życia. Chcieli zniknąć –zniknęli. Ale nie potrafię pozwolić im odejść. Nie umiem zostawić ich w spokoju. Gdybym umiała, spaliłabym ich ciała, a nie, stawiała marmurowe nagrobki z wielkimi zdjęciami.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć