głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika evigheten

Kiedy ktoś cię kocha  inaczej wymawia twoje imię. Po prostu wiesz  że twoje imię w jego ustach jest bezpieczne.

salvatorka dodano: 16 lipca 2011

Kiedy ktoś cię kocha, inaczej wymawia twoje imię. Po prostu wiesz, że twoje imię w jego ustach jest bezpieczne.

Jak byłam młodsza  to nienawidziłam chodzić na śluby. Prawie wszystkie ciotki i podstarzałe krewne podchodziły do mnie  szturchały mnie w ramię mówiąc  No  teraz twoja kolej . Przestały  kiedy zaczęłam im to samo robić na pogrzebach...

salvatorka dodano: 16 lipca 2011

Jak byłam młodsza, to nienawidziłam chodzić na śluby. Prawie wszystkie ciotki i podstarzałe krewne podchodziły do mnie, szturchały mnie w ramię mówiąc "No, teraz twoja kolej". Przestały, kiedy zaczęłam im to samo robić na pogrzebach...

Przytulanie wytwarza hormony szczęścia  które powodują zanik agresji interpersonalnej i spowalniają proces starzenia się komórek.  Przytulisz mnie?

salvatorka dodano: 16 lipca 2011

Przytulanie wytwarza hormony szczęścia, które powodują zanik agresji interpersonalnej i spowalniają proces starzenia się komórek. Przytulisz mnie?

Bo widzisz Prosiaczku  miłość jest wtedy  jak lubimy kogoś za bardzo.

salvatorka dodano: 16 lipca 2011

Bo widzisz Prosiaczku, miłość jest wtedy, jak lubimy kogoś za bardzo.

Mój chłopak? Jest przystojny i inteligentny  do tego zabawny i pomocny. W sumie to ma tylko jedną wadę. Jeszcze Go nie poznałam.

salvatorka dodano: 16 lipca 2011

Mój chłopak? Jest przystojny i inteligentny, do tego zabawny i pomocny. W sumie to ma tylko jedną wadę. Jeszcze Go nie poznałam.

spis rzeczy ulubionych.

salvatorka dodano: 16 lipca 2011

spis rzeczy ulubionych.

  nie odzywam się bo chcę  żebyś za mną tęsknił głuptasie. żebyś pożądał zapachu moich włosów  który tak uwielbiasz. żebyś czuł pulsujące w Twoich skroniach zniesmaczenie przez to  że przez tak długi okres czasu nie widziałeś mojego spojrzenia. pragnę  abyś z tęsknoty wyprasował każdą ze swoich koszul jakie posiadasz  doskonale wiedząc jak nienawidzisz prasowania. wtedy będę miała pewność  że tęsknisz. tęsknota zmusza nas do robienia dosłownie wszystkiego  byleby nie myśleć. nawet jeśli miałoby to być liczenie uderzeń wskazówki zegara w przeciągu minuty czy skrupulatne obserwowanie stygnącego kakao.

salvatorka dodano: 20 kwietnia 2011

` nie odzywam się bo chcę, żebyś za mną tęsknił głuptasie. żebyś pożądał zapachu moich włosów, który tak uwielbiasz. żebyś czuł pulsujące w Twoich skroniach zniesmaczenie przez to, że przez tak długi okres czasu nie widziałeś mojego spojrzenia. pragnę, abyś z tęsknoty wyprasował każdą ze swoich koszul jakie posiadasz, doskonale wiedząc jak nienawidzisz prasowania. wtedy będę miała pewność, że tęsknisz. tęsknota zmusza nas do robienia dosłownie wszystkiego, byleby nie myśleć. nawet jeśli miałoby to być liczenie uderzeń wskazówki zegara w przeciągu minuty czy skrupulatne obserwowanie stygnącego kakao.`

a kiedy chciał ją pocałować  odchylała głowę  kokieteryjnie zagryzając wargi. była na wyciągnięcie ręki  ale nigdy osiągalna. nigdy na tyle  aby był w stanie ją mieć i zaprzestać jej zdobywania.

salvatorka dodano: 20 kwietnia 2011

a kiedy chciał ją pocałować, odchylała głowę, kokieteryjnie zagryzając wargi. była na wyciągnięcie ręki, ale nigdy osiągalna. nigdy na tyle, aby był w stanie ją mieć i zaprzestać jej zdobywania.

  Chyba się zakochałem   powiedziałeś  rzucając kamieniem w puszkę ustawioną parę metrów dalej. poczułam jak serce spada mi do żołądka  zahaczając przy tym wszystkie możliwe nerwy i mięśnie  które rozsuwały się  niemal rozdzierając mój brzuch.   To bardzo źle   szepnęłam ochrypłym głosem  odchrząkując między sylabami. Byłam wściekła  że moje uczucia przejmują kontrolę nawet nad moim głosem. Podszedłeś do puszki i nadepnąłeś na nią z tupetem.   Szkoda  że Ty...szkoda że ta dziewczyna jest już zajęta.

salvatorka dodano: 20 kwietnia 2011

- Chyba się zakochałem - powiedziałeś, rzucając kamieniem w puszkę ustawioną parę metrów dalej. poczułam jak serce spada mi do żołądka, zahaczając przy tym wszystkie możliwe nerwy i mięśnie, które rozsuwały się, niemal rozdzierając mój brzuch. - To bardzo źle - szepnęłam ochrypłym głosem, odchrząkując między sylabami. Byłam wściekła, że moje uczucia przejmują kontrolę nawet nad moim głosem. Podszedłeś do puszki i nadepnąłeś na nią z tupetem. - Szkoda, że Ty...szkoda że ta dziewczyna jest już zajęta.

tak dziś leżąc na podłodze doszłam do wniosku  że jesteś najważniejszy. Cóż  kto jak nie Ty  sprawia  że na mojej twarzy pojawia się uśmiech? Kto sprawia  że słowa  kocham Cię  nabierają większego sensu? Kto sprawia  że dostaje palpitacji serca? Kto sprawia  że dla mnie pojawia się słońce nawet w najgorszą zimę? Ty. Dlatego jesteś dla mnie wszystkim.

salvatorka dodano: 20 kwietnia 2011

tak dziś leżąc na podłodze doszłam do wniosku, że jesteś najważniejszy. Cóż, kto jak nie Ty, sprawia, że na mojej twarzy pojawia się uśmiech? Kto sprawia, że słowa "kocham Cię" nabierają większego sensu? Kto sprawia, że dostaje palpitacji serca? Kto sprawia, że dla mnie pojawia się słońce nawet w najgorszą zimę? Ty. Dlatego jesteś dla mnie wszystkim.

Wróciłam do domu  po randce z Tobą. Ściągnęłam szpilki i położyłam się na łóżku. Zaczęłam się szczypać z niedowierzania  że moje marzenie stało się jawą.

salvatorka dodano: 20 kwietnia 2011

Wróciłam do domu, po randce z Tobą. Ściągnęłam szpilki i położyłam się na łóżku. Zaczęłam się szczypać z niedowierzania, że moje marzenie stało się jawą.

Najbardziej lubiła  gdy po wszystkim zostawał na niej jego zapach. Jego nie było już dawno. Wyłapywała wtedy woń jego ciała na swojej skórze i przypominała sobie ścieżki jego dłoni  zawiłe szlaki jego ust. Tęsknota nie była bolesna  raczej słodka. Wiedziała  że wróci  że znów oplecie sobą jej drżące ciało  zostawiając na niej część siebie. Wspomnienie gestu  dreszcz spojrzenia. To wszystko  co składa się na Tego dla Niej wyjątkowego mężczyznę.

salvatorka dodano: 20 kwietnia 2011

Najbardziej lubiła, gdy po wszystkim zostawał na niej jego zapach. Jego nie było już dawno. Wyłapywała wtedy woń jego ciała na swojej skórze i przypominała sobie ścieżki jego dłoni, zawiłe szlaki jego ust. Tęsknota nie była bolesna, raczej słodka. Wiedziała, że wróci, że znów oplecie sobą jej drżące ciało, zostawiając na niej część siebie. Wspomnienie gestu, dreszcz spojrzenia. To wszystko, co składa się na Tego dla Niej wyjątkowego mężczyznę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć