głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika evianna

Nienawidzę kiedy mi zależy   wolę kiedy jest mi wszystko jedno...

gryzaa dodano: 5 lipca 2012

Nienawidzę kiedy mi zależy , wolę kiedy jest mi wszystko jedno...

Ile razy oferowaliśmy naszą miłość komuś  kto na to nie zasługuje. Ile razy spotykaliśmy się z obojętnością i odrzuceniem  ale warto szukać i nigdy nie rezygnować z miłości  która sprawia  że żyjemy.

gryzaa dodano: 4 lipca 2012

Ile razy oferowaliśmy naszą miłość komuś, kto na to nie zasługuje. Ile razy spotykaliśmy się z obojętnością i odrzuceniem, ale warto szukać i nigdy nie rezygnować z miłości, która sprawia, że żyjemy./

Jestem poza zasięgiem  nie od dziś  nie od wczoraj od dawna. Nawet nie zauważyłeś  że zmieniłam numer  ale ja wiem  że masz nowego niebieskiego samsunga. Czasami dzwonię do Ciebie  milczę. W końcu rozłączasz się  a ja płaczę. Nikt nie rozumie tego uczucia  to okropne  przenikliwe cierpienie  przeszywające mnie na w skoś. Tak właściwie wcale Cię nie kocham. wręcz pałam nienawiścią  gdy patrzę na Twoją uroczą  piękną twarz. Nie lubię Cię widywać  nie chcę Cię znać. Ale tęsknię  cholernie tęsknię. Też umiem zatrzepotać rzęsami i zakręcić tyłkiem  by dostać . To czego chcę. Jednak wolę osiągnąć coś osobowością i . Inteligencją niż dupą. Nawet jeśli czasem trochę się skarżę mówiło serce to tylko dlatego  że jestem sercem ludzkim a one są właśnie takie. obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia  ponieważ wydaje im się że nie są ich godne albo że nigdy im się to nie uda. my  serca  umieramy na samą myśl o miłościach.

gryzaa dodano: 4 lipca 2012

Jestem poza zasięgiem, nie od dziś, nie od wczoraj od dawna. Nawet nie zauważyłeś, że zmieniłam numer, ale ja wiem, że masz nowego niebieskiego samsunga. Czasami dzwonię do Ciebie, milczę. W końcu rozłączasz się, a ja płaczę. Nikt nie rozumie tego uczucia, to okropne, przenikliwe cierpienie, przeszywające mnie na w skoś. Tak właściwie wcale Cię nie kocham. wręcz pałam nienawiścią, gdy patrzę na Twoją uroczą, piękną twarz. Nie lubię Cię widywać, nie chcę Cię znać. Ale tęsknię, cholernie tęsknię. Też umiem zatrzepotać rzęsami i zakręcić tyłkiem, by dostać . To czego chcę. Jednak wolę osiągnąć coś osobowością i . Inteligencją niż dupą. Nawet jeśli czasem trochę się skarżę mówiło serce to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim a one są właśnie takie. obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia, ponieważ wydaje im się że nie są ich godne albo że nigdy im się to nie uda. my, serca, umieramy na samą myśl o miłościach./

  rób jak uważasz. ja dam radę  jak zawsze   będzie dobrze  zobaczysz   co masz teraz na myśli?   zgadnij   nie wiem... już się w tym gubię   kocham Cię.

definicjamiloscii dodano: 3 lipca 2012

- rób jak uważasz. ja dam radę, jak zawsze - będzie dobrze, zobaczysz - co masz teraz na myśli? - zgadnij - nie wiem... już się w tym gubię - kocham Cię.

perspektywa zakończenia całej tej farsy. kartka  ołówek  wódka i prochy. pisanie tych ostatnich liter  zapijając leki  odpływając. żegnanie się. przelanie na ten skrawek papieru tych najistotniejszych teraz słów. przeprosin do przyjaciółki za to  że nie zdążyła zrobić mi naleśników z nutellą  co planowałyśmy  że nie założyłyśmy albumu z wakacyjnymi zdjęciami  nie pojechałyśmy na obiecany basen  nie odwiedziłyśmy Mielna i Australii. zdania do Niego z podziękowaniem za tą niewielką ilość cudownych chwil  których miało być więcej i zapewnieniem  że to dla ułatwienia wyboru dalszego działania. do mamy   przeprosiny za ostatnią spinę i za to  że zostawiam bałagan w pokoju. i ostatni akapit do Niej o tym  że już nie musi krwawić  że nie musi się zabijać  bo ja zrobię to za nią.

definicjamiloscii dodano: 3 lipca 2012

perspektywa zakończenia całej tej farsy. kartka, ołówek, wódka i prochy. pisanie tych ostatnich liter, zapijając leki, odpływając. żegnanie się. przelanie na ten skrawek papieru tych najistotniejszych teraz słów. przeprosin do przyjaciółki za to, że nie zdążyła zrobić mi naleśników z nutellą, co planowałyśmy, że nie założyłyśmy albumu z wakacyjnymi zdjęciami, nie pojechałyśmy na obiecany basen, nie odwiedziłyśmy Mielna i Australii. zdania do Niego z podziękowaniem za tą niewielką ilość cudownych chwil, których miało być więcej i zapewnieniem, że to dla ułatwienia wyboru dalszego działania. do mamy - przeprosiny za ostatnią spinę i za to, że zostawiam bałagan w pokoju. i ostatni akapit do Niej o tym, że już nie musi krwawić, że nie musi się zabijać, bo ja zrobię to za nią.

martwię się. zaczynając od tego  że największą obawą napawa mnie to przywiązanie  moja odpowiedzialność za to jak je utrwalam i za niego  za jego serce  które trzymam w dłoniach  a przy upuszczeniu będzie równoznaczne z jego całkowitym upadkiem   nie tylko jednego mięśnia. przeraża mnie ożywienie i gotowość w jego oczach  gdy odbiera telefon od któregoś z kumpli z informacją o kolejnej spinie  zaciskam  z cholernego strachu o niego  wargę  a on wraca po godzinie i łapiąc mnie za dłonie  zapewnia  że nic się nie dzieje  by nieświadomy tego  że słyszę  kilka minut później opowiadał znajomemu  że w starciu na jego gołe ręce  przeciwnik wyciągał łom. mogłabym tłumaczyć to tym  że prawie się nie znaliśmy  gdy się w to pakowałam  ale nie przejdzie mi to przez gardło. wciąż wydaje mi się  że po prostu warto jest w tym tkwić.

definicjamiloscii dodano: 3 lipca 2012

martwię się. zaczynając od tego, że największą obawą napawa mnie to przywiązanie, moja odpowiedzialność za to jak je utrwalam i za niego, za jego serce, które trzymam w dłoniach, a przy upuszczeniu będzie równoznaczne z jego całkowitym upadkiem - nie tylko jednego mięśnia. przeraża mnie ożywienie i gotowość w jego oczach, gdy odbiera telefon od któregoś z kumpli z informacją o kolejnej spinie; zaciskam, z cholernego strachu o niego, wargę, a on wraca po godzinie i łapiąc mnie za dłonie, zapewnia, że nic się nie dzieje, by nieświadomy tego, że słyszę, kilka minut później opowiadał znajomemu, że w starciu na jego gołe ręce, przeciwnik wyciągał łom. mogłabym tłumaczyć to tym, że prawie się nie znaliśmy, gdy się w to pakowałam, ale nie przejdzie mi to przez gardło. wciąż wydaje mi się, że po prostu warto jest w tym tkwić.

Lubię komplikować sobie życie. Takie hobby .

gryzaa dodano: 3 lipca 2012

Lubię komplikować sobie życie. Takie hobby .

Nie każdy koleś w rurkach to gej  blondynka nie musi być idiotką  a facet bujający się w dresach nie ma napisanego na czole  że każdemu chcę wpierdolić. Nie wszyscy narkomani pochodzą z patologicznych rodzin  nie każdy bezdomny jest alkoholikiem... Widzisz? To  że się uśmiecham wcale nie oznacza  że jestem szczęśliwa. esperer

gryzaa dodano: 3 lipca 2012

Nie każdy koleś w rurkach to gej, blondynka nie musi być idiotką, a facet bujający się w dresach nie ma napisanego na czole, że każdemu chcę wpierdolić. Nie wszyscy narkomani pochodzą z patologicznych rodzin, nie każdy bezdomny jest alkoholikiem... Widzisz? To, że się uśmiecham wcale nie oznacza, że jestem szczęśliwa./esperer

Nie umiem doceniać i pocieszać. Często ignoruję i mam wyjebane. Ale pomimo wszystko jestem zawsze obok.   lajkdream

gryzaa dodano: 2 lipca 2012

Nie umiem doceniać i pocieszać. Często ignoruję i mam wyjebane. Ale pomimo wszystko jestem zawsze obok. / lajkdream

Marzę o tym że pewnego dnia wrócisz  zobaczysz mnie taką drżącą na całym ciele i po prostu przytulisz. Wtedy serce się uspokoi  oddech umiarkuje  a dłonie sięgną Twoich odnajdując tam stabilizacje. Wyszepcesz  że cholernie za mną tęskniłeś  a ja wybaczę Ci wszystko. esperer

gryzaa dodano: 2 lipca 2012

Marzę o tym,że pewnego dnia wrócisz, zobaczysz mnie taką drżącą na całym ciele i po prostu przytulisz. Wtedy serce się uspokoi, oddech umiarkuje, a dłonie sięgną Twoich odnajdując tam stabilizacje. Wyszepcesz, że cholernie za mną tęskniłeś, a ja wybaczę Ci wszystko./esperer

zaufa raz i pożałowała  następnie drugi  trzeci   czwarty  dziesiąty  setny . po jakimś czasie przestała ufać  nie czuła już nic  nie chciała być szczęśliwa  bała się   a czego? tego   że znowu zjawi się ktoś komu zaufa a potem ją zostawi jak inni.

gryzaa dodano: 2 lipca 2012

zaufa raz i pożałowała, następnie drugi, trzeci , czwarty, dziesiąty, setny . po jakimś czasie przestała ufać, nie czuła już nic, nie chciała być szczęśliwa, bała się , a czego? tego , że znowu zjawi się ktoś komu zaufa a potem ją zostawi jak inni.

więc odwracam się na pięcie  odchodząc bez pożegnania   b.r.o

gryzaa dodano: 2 lipca 2012

więc odwracam się na pięcie, odchodząc bez pożegnania / b.r.o

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć