 |
wstaje dzień, ja upadam i wstaję ,
całujesz mnie, robisz to nawet fajnie
|
|
 |
pocałowałbym cię w usta by poczuć smak życia
|
|
 |
ty masz to co pozwala zostawić w tyle Całą resztę świata, wszystkie niepotrzebne rzeczy Przecież wiesz mała, nie możemy tego spieprzyć
|
|
 |
uśmiecha się i ma ten dołek w policzku , który tak bardzo lubię i kurwa mać jest śliczny
|
|
 |
kiedy sobie wyobrażam, że miało by was nie być,
szczerze nie miałbym po co żyć, nie miałbym dokąd iść, cały mój świat, wszystko co mam to Wy
|
|
 |
wielkie przygotowania do komunii. mama lata i od rana wrzeszczy, bym w końcu odeszła od komputera i jej pomogła w przygotowaniach. siostra, która rzekomo powinna być najbardziej zainteresowana, siedzi przed telewizorem i coś ogląda. pies leży na moich kolanach i jest już chyba znudzony sprzątaniem, które trwa już 3 dzień. // szeejk
|
|
 |
sieeeema, alergio. tak, bardzo tęskniłam -.- // szeejk
|
|
 |
' tak tworzy się legenda, więc zamknij pysk i przestań ściemniać. '
|
|
 |
do ilu trzeba liczyć, jeśli liczy się na faceta?
|
|
 |
Twój fart to iskra, która ugasi mój chłód, serce pęka na pół... mam drzwi otwarte na mróz
|
|
 |
jest tak samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć.
|
|
 |
konsekwencje naszych czynów odbiją się w przyszłości echem,
sam pracuję na swą przyszłość nie tłumacząc niby pechem.
|
|
|
|