 |
|
Przyszedł do mnie z wieczora, strzepał z włosów śnieg, zgadnij czy wypuszczę go kiedykolwiek z ramion?
|
|
 |
|
A pamiętasz tą historię o chłopaku,który wręczył dziewczynie sześć róż,w tym jedną sztuczną i powiedział,że będzie ją kochał dopóki ostatnia róża nie zwiędnie?Jego miłość była równie sztuczna jak ta róża .
|
|
 |
|
Gdybym mogła podarować Ci tylko jedną rzecz tego świata, chciałabym Ci dać umiejętność patrzenia moimi oczami. Wtedy zauważyłbyś jak ważny dla mnie jesteś.
|
|
 |
|
On? Po prostu uczynił mnie piękniejszą. I wiesz, że nie chodzi mi o wygląd. Inni, którzy zabiegali o moje względy chcieli od razu odkryć wszystkie karty. Poukładać puzzle i prosić o rękę. On tego nie robi. Zadaje pytania, których nikt inny nigdy mi nie zadał. Jego w istocie interesuje to co myślę, mówię, robię, dokąd idę. Kiedy czytam książkę, on chce wiedzieć co czuję po pierwszym rozdziale. Co mi się nie podobało& Co bym zmieniła& Kiedy płaczę nie próbuje mnie rozśmieszyć. Po prostu jest. Tak samo, gdy jestem smutna. Robi mi herbatę, siada naprzeciw mnie po turecku i wpatruję się we mnie tymi swoimi zielonymi oczami. Polubiłam jego obecność. Stał się częścią tego mojego chaosu w którym żyję
|
|
 |
|
"Mniej niż zero" - kiedyś przypominało mi to fragment piosenki zespołu Lady Pank
i, ewentualnie, zbiór liczb ujemnych. Teraz jedyne z czym mi się to kojarzy, to twoja szanowna osoba, wybacz.
|
|
 |
|
Zrozumiałem, że uczucie, które pojawiło się pomiędzy nami jakiś czas temu, jest w stanie przetrwać więcej niż niejedni by chcieli. Łączy nas coś, o czym oboje zawsze skrycie marzyliśmy, ale tak samo Ty jak i ja, nie do końca wierzyliśmy, że może się to przydarzyć właśnie nam. Dwojgu zwyczajnych ludzi, którzy od wielu lat mijali się w tłumie ludzi niezauważeni. Jednak pewnego dnia nadszedł przełom, który zmienił nas całkowicie. Jednym uśmiechem zmieniłaś mój pogląd na świat, ludzi i życie. Było w nim coś więcej niż zwykłe uniesienie ust ku górze. W owym uśmiechu widziałem radość, ale również smutek, którego nie byłaś w stanie ukryć pod warstwą pozorów. Powiedziałaś, że tylko ja naprawdę wiem, kiedy potrzebujesz pomocy, kiedy jest Ci źle i kiedy pragniesz schronić się w moich ramionach. Proszę nie pozwól mi stracić tej niesamowitej zdolności, bo boję się, że kiedy niechcący się jej wyzbędę, stracę na zawsze swoją miłość./mr.lonely
|
|
 |
|
Możesz wrócić , założyć mi swoją szeroką bluzę , i mimo , że włosy mam potargane i upięte , spodnie dziurawe i na nogach trampki , będziesz mówił , że wyglądam sexownie.
|
|
 |
|
Marudzicie, że kobiet nie da sie zrozumieć. Z wami wcale nie jest lepiej.
|
|
 |
|
Chłopaku możesz mieć stado łatwych albo jedną skomplikowana, wybieraj.
|
|
 |
|
Dłonie i głos. I usta. I uśmiech. I wzrok. I zapach. Tak, chciałbym poczuć Twój zapach. Zapach Twojego wnętrza. I zapach Twojego ciała.. Na moim ciele. Zmieszany z moim zapachem .
|
|
 |
|
A gdy na Jego buzi pojawiał się uśmiech, skłonna byłam do wszystkiego, by tylko nie zszedł on z tej nieziemskiej twarzy.
|
|
 |
|
Szczęście? To wtedy kiedy uśmiechasz się bez powodu? Kiedy nic nie jest w stanie zepsuć Ci humoru? Kiedy słońce świeci nawet w pochmurny dzień? Kiedy czujesz, że masz wszystko? Kiedy jesteś spełniona? To o to chodzi, tak? Ach to nie, osobiście nie znam, to tylko teoria. / napisana
|
|
|
|