 |
czasem odnoszę wrażenie, jakby Twoja miłość do mnie miała wypisaną 'datę ważności' i zwyczajnie się 'przeterminowała'. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
wielu znajomych udziela mi rad jak mam Go odzyskać, jednak żadne z nich nie rozumie, że jeśli istniałby jakiś sposób, On już dawno byłby przy mnie. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
chociaż jesteś tak blisko, na wyciągnięcie ręki - ja i tak nie mogę Cię mieć. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
chciałabym, żebyś nie obchodził mnie tak, jak ja nie obchodzę Ciebie, bo wiesz? - ta cała miłość, boli. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
mimo, iż dzień dzisiejszy był, a właściwie jeszcze jest dniem kobiet, nie minął mi jakoś inaczej niż zwykle. zwlokłam się z łóżka o wpół do dziesiątej, pojechałam na zastrzyk, wróciłam do domu i tak plątałam się bez celu do południa. rodzice cały ten czas spędzili w szpitalu, przy dziadku. wczoraj stracił przytomność, jest z Nim coraz gorzej, według diagnozy lekarza serce niedługo się zatrzyma. atmosfera w domu robi się coraz bardziej gęstsza. nikt nic nie mówi, ciszę od czasu do czasu przerywa tylko telewizor lub radio. jeżeli chodzi o życzenia to żadnych nie usłyszałam, zresztą i tak żadnych się nie spodziewałam. zatroskany tato nie wie nawet, jaki dzisiaj dzień tygodnia. najważniejsze jest jednak to, że jesteśmy wspaniałą rodziną, która razem może przetrwać wszystko. więc jeżeli w tym dniu miałabym sobie czegoś życzyć, byłoby to zdrowie dla dziadka, byłby to szczery uśmiech moich rodziców. / a dla Was, kochane dużo zdrowia - bo ono jest najważniejsze. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
i to okropne uczucie, kiedy chcesz pomóc, ale wiesz, że nie możesz nic zrobić. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
cz.2 a teraz... teraz po prostu brakowało mi słów. sama zresztą ledwo powstrzymywałam łzy, w końcu lubię dziadka, i przykro mi obserwować, jak traci siły, jak po prostu... umiera. lekarze mówią, że pozostaje mu tylko czekać na śmierć, ale wytłumaczcie mi: jak można tak powiedzieć?! w końcu KAŻDY ma prawo do życia, bez względu na to czy jest stary, czy młody - szkoda, że oni tego nie rozumieją. Boże, sama nie wiem o co prosić. jeśli to się stanie... w niebie zaopiekuj się dziadkiem, na ziemi zaopiekuj się nami. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
cz.1 z trudem opanowując trzęsące się ręce, Tato odpalił silnik. ruszyliśmy. przeniosłam swój wzrok na Niego - wyglądem przypominał posąg. siedział sztywno, zaszklonymi oczami wpatrując się w szybę samochodu. odniosłam wrażenie, jakby za żadne skarby nie chciał dopuścić do spotkania naszych spojrzeń. to zawsze On jako jedyny zachowywał zimną krew, a teraz nie chciał, żebym widziała Go w takim stanie. nie wiedziałam co powiedzieć. jakich słów użyć, by wyrazić jak bardzo Go wspieram. to milczenie było dla mnie swego rodzaju napięciem. napięciem, które w innych sytuacjach rozładowywałam radą czy pocieszeniem. ... cdn ... / pstrokatawmilosci
|
|
 |
spojrzałam w lustro - podkowy pod oczami robiły się coraz bardziej widoczne. stanęłam na wadze - 2 kilo mniej, ale przecież nie tak chciałam schudnąć. nagle w drzwiach od łazienki stanął tato `jak się czujesz?` zapytał. byłam zła, że musi się o mnie martwić. `bez zmian` mruknęłam, a On natychmiastowo zaczął wykład o tym, że gdybym ubierała czapkę, na pewno bym nie zachorowała. `jasne` rzuciłam gdy skończył i weszłam do swojego pokoju. czułam się fatalnie, dopiero co skończyłam trzeci antybiotyk a tu znowu czekają mnie tak znienawidzone zastrzyki. no i oczywiście kolejny, szósty tydzień szkoły w plecy. a to wszystko spowodowane złą diagnozą wykwalifikowanej lekarki. `cholerna służba zdrowia` mruknęłam niezadowolona. - tak, tracę siły, ale nie tylko w sensie fizycznym, ale i psychicznym. dowiedziałam się, że moja 'przyjaciółka' dziwnym trafem polubiła osoby, które delikatnie mówiąc nie lubię i że On ma nową dziewczynę - a myślałam, że już nic nie może mnie bardziej dobić. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
mówiła do mnie `przyjaciółko`, a wystarczył tydzień, żeby pod moją nieobecność pokochała moich wrogów. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
i uwierz doceniam to, że gdy mam przy sobie tych kilku wyjątkowych ludzi, wszystko wydaje się prostsze. / pstrokatawmilosci
|
|
|
|