 |
kocham go i on też mnie czasami kocha
|
|
 |
tak wzięłam się za siebie. zmieniam swoje nastawienie do życia, zmieniam tryb życia, swoje ciało i spojrzenie na przyszłość. mimo tego, że na początku jest cholernie ciężko, że z każdą chwilą powątpiewam, że dam radę, to zaciskam zęby i mówię sobie, dasz radę dziewczyno. dam radę, będę szczęśliwa i zadowolona z efektów - będę piękna, sama dla siebie. / notte.
|
|
 |
teraz już jest lepiej. nie siedzisz w moich myślach. czasem w przypływie emocji przypominam sobie o Tobie, a potem wszystko uchodzi gdzieś daleko. nie sądziłam, że to tak szybko minie. że w ciągu tygodnia zapomnę o wszystkich deklaracjach i obietnicach. nie, nie jestem silna. ja po prostu zmądrzałam. przecież to było do przewidzenia, że tak mnie potraktujesz, więc dlaczego ja mam inaczej traktować Ciebie? / notte.
|
|
 |
|
Daj mi ciepło, otul szeptem Twojego ciała, pozostaw swoje linie papilarne na każdej komórce mojego ciała i kochaj, kochaj tak, że każdy oddech będzie naszą wspólną przyszłością.
|
|
 |
Szczęście to pojęcie względne. Można powiedzieć, że jestem szczęśliwa, przecież mam do tego powody rodzina, może nie idealna, ale w końcu ją posiadam, a nie każdy ma na tym polu tyle szczęścia. Spełnianie swoich marzeń, dobre wyniki w nauce, książki, których nikt nie zabrania mi czytać i uczucia, których nikt nie zabrania mi tutaj wyrażać. A jednak nie uznałabym siebie za osobę szczęśliwą. Mającą powody do szczęścia jak najbardziej, ale nie szczęśliwą.
|
|
 |
Ile jeszcze razy dojdę do wniosku, że NIE WARTO?
|
|
 |
Czasem mam ochotę tak po prostu do Ciebie zadzwonić, by usłyszeć Twój głos. na chwilę obecną nic więcej mi nie potrzeba, naprawdę...
|
|
 |
Nie lubimy rozczarowań, więc wolimy zrezygnować ze szczęścia niż obawiać się cierpienia.
|
|
 |
troszkę mi zimno wiesz? i chyba nie mam już w sobie tego ciepła jak kiedyś i chyba ten mój mięsień pompujący krew przestał jakoś mnie grzać i chyba w zasadzie to cała się jakoś rozlatuje. przytul. / notte.
|
|
 |
|
Uwielbiam patrzeć jak zasypia,jak obiecuje,że tylko na chwilkę,dosłownie pięć minutek,a po chwili zawinięty w koc,mruczy coś pod nosem.Mówi przez sen,mówi,że kocha i nie zostawi,że jestem ważna i bardzo mnie uwielbia.Ale co najpiękniejsze - mówi,że on wie,że oddałabym za niego życie,on jest tego pewien,bo się kochamy i on zrobiłby dokładnie tak samo.Później się budzi i twierdzi,że to przez mój głos,że niby ja mówię do siebie,ale uśmiecham się tylko pod nosem i przecząco kiwam głową,by za chwilę móc wylądować obok niego w łóżku,czując się obezwładniona przez jego piękne serce.Czuję jak bije i ociera się o moje,aż to połączenie zaczyna iskrzyć,i wydawało mi się,że tylko ja zauważyłam tą miłość unoszącą się nad nami,ale nie,on też to widział,dostrzegł,że kocham go tu i teraz,jutro,po jutrze,i do końca życia,w samochodzie,na kanapie,i wszędzie.Kocham go i nic nam tego nie odbierze.Nic ani nikt nie stanie nam na drodze.Bo nam zależy.Bo mamy w sobie tę miłość.[yezoo]
|
|
 |
"Nie ważne co myślisz i czy mi wierzysz, jestem dla ciebie, dla siebie bym już nie żył." / Pih
|
|
 |
Dotarło do mnie, że nie dam sobie bez Ciebie rady.
|
|
|
|