 |
|
chyba czas pokochać ten artystyczny nieład w moim życiu z tobą na czele. / fiction
|
|
|
|
już prędzej uwierzę w św.Mikołaja czy UFO niż w to, że mówisz prawdę. / fiction
|
|
|
|
już prędzej uwierzę w św.Mikołaja czy UFO niż w to, ze mówisz prawdę. / fiction
|
|
|
|
wiem, to my tu nawaliliśmy. ale cholera, czy nikt nie ma nawet najmniejszych chęci by to naprawić ? wiem jedno, zmieniliście się i to bardzo. / fiction
|
|
|
|
czuję się jak żul, który chce wyżebrać od życia choć odrobinę szczęścia. który wie, że na nie nie zasłużył, ale przecież życie jest takie łaskawe, że sypnie choć trochę magicznego pyłu szczęścia na żulową tacę. / fiction
|
|
|
|
a może jednak inni mają rację? może faktycznie powinnam wziąć się w garść. przecież tak nie można funkcjonować.. / fiction
|
|
|
|
kilo tapety na ryj i do dzieła. teraz tak to działa ? jak widać ja nie jestem na topie. / fiction
|
|
|
|
fakt nienawidzę, kiedy coś się psuje. ale kocham, gdy się naprawia. zawsze jest druga, lepsza strona zła. / fiction
|
|
|
|
wiesz ? czasami mam ochotę pierdolnąć tym wszystkim i uciec gdzieś daleko, gdzie nikt mnie nie znajdzie. może nawet zaszaleć i pójść na koniec świata. / fiction
|
|
|
|
nie wiem co robić. kocham Cię niezmiernie, ale mimo to na twój widok mam odruch wymiotny. może to dla tego, że od jakiegoś czasu widuję Cię tylko z tą młodą, która mi Cię zabrała. / fiction
|
|
|
|
ja już sama nic nie wiem. nie wiem czy Cię kocham, nie wiem, czy dalej lubię żelki, i nie wiem po co żyję. / fiction
|
|
|
|
Dodaj komentarz
