 |
Nie wróż mojej przeszłości, bo sam ją właśnie tworzę.--- Z.B.U.K.U
|
|
 |
I zrobię coś z tym życiem, zanim trafię z nim do grobu. Może ciebie spokam znowu, zaczniemy od początku. Oferuję siebie, przecież i tak nie mam majątku.--- Z.B.U.K.U
|
|
 |
Lubię takie pieprzone, drobne rzeczy, jak trzymanie za rękę i szczery uśmiech.
|
|
 |
Palę fajki bo wiem jak bardzo tego nie lubiłeś i zawsze widząc mnie z tym cholerstwem w ustach, wyjmowałeś mi z warg i rzucałeś na ziemię przydeptując butem. Siedzę podczas burzy na ławce przed blokiem, pamiętam jak przychodziłeś do mnie z tabliczką czekolady bo wiedziałeś jak bardzo ich nie lubię i czuję strach przy kolejnym błysku z nieba. Oglądam romantyczne filmy z nieszczęśliwym zakończeniem bo tak bardzo ich nie lubiłeś i zawsze je przełączałeś twierdząc, że nasza historia nigdy się tak nie zakończy. Chodzę na imprezy z towarzystwem za którym nie przepadałeś i z każdym kolejnym piwem widzę mgłę przed oczami. I tak już mija kilka miesięcy od kiedy staram się robić wszystko, żebyś wreszcie wrócił a Ciebie nadal nie ma.
|
|
 |
Nie chcę o Tobie zapominać ale wiem, że powinnam. Nie chcę spalić wszystkich naszych zdjęć, usunąć tysiąca wiadomości i tak po prostu pozbyć się przeszłości. Nie chcę pozbyć się osoby z życia, którą tak bardzo kocham choć Ciebie już dawno w nim nie ma ja nadal czekam. Wierzę, że wrócisz i powitasz mnie swoim "Cześć kotek" chociaż wiesz jak bardzo niedobrze robi mi słysząc takie słodkości. Przytulisz mnie dając mi to bezpieczeństwo w ramionach, spleciesz swoje palce z moimi i dasz mi chęć przejścia z nimi już przez całe życie. Może właśnie dlatego nie chcę brnąć do przodu, osiągać swoje cele i spełniać marzenia. Może dlatego staram się unikać odpowiadania na plany na przyszłość bo nie chcę uwzględniać w nich brak Twojej osoby.
|
|
 |
Gnało serce o krok przed rozumem.---- Varius Manx
|
|
 |
Między nami było różnie. Raz leżeliśmy wyznając sobie godzinami miłość nie patrząc na to, że niebo już dawno przykryły gwiazdy a innym razem kłóciliśmy się a co minutę leciały coraz gorsze wyzwiska. I dobrze wiem, że nie jestem ideałem i nieraz szybko się poddawałam wybierając najkrótszą drogę z możliwych. Ale kiedy krzyczałam i zanosiłam się z płaczu, że jestem najgorsza - siadałeś przy mnie i delikatnie głaszcząc po policzku przekonywałeś , że w Twoich oczach nadal jestem najukochańszą osobą na świecie. Nigdy nie pozwalałeś mi odejść choć wiele razy puszczałeś moją dłoń - obiecywałeś , że ty zawsze będziesz czekać ile kroć znów się pogubię. Wiesz dobrze, że nie dam Ci wiele szczęścia ale nigdy nie przestaniesz czekać bo wierzysz, że może być jak dawniej. Nie wiem jeszcze czy to miłość ale dziś to tak nazywam.
|
|
 |
Wiem, chuj wbijam w to, tfu, przyjaźń.
Spluwam i ślina dosięga nic nie warte wybacz.---Kajman
|
|
 |
Słabo robi mi się, gdy pomyśle o tym,
Jak mało duszny potrafi być człowiek. --- Bisz
|
|
 |
Chciałem znowu i dałem szansę komuś oswoić mnie. --- Kajman
|
|
 |
Sprawdziłem Twoje słowa, oszalały wariografy.
Mimo wszystko zaufałem Ci, na przekór temu. — bisz
|
|
 |
Miałaś wątpliwości.. jak mogłaś ich nie mieć skoro, sam nie wiem kim jestem i dokąd tak naprawdę idę. --- Planet ANM
|
|
|
|