głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika evelinafurtak

Nie potrafię patrzeć w lustro. Już nie mam ochoty oglądać tych zapłakanych oczu  w których nie ma życia. Chciałabym coś zmienić  ale nie wiem jak. Ciągle tkwię w przeszłości  której nie potrafię się wyzbyć. A może nie chcę? Nie wiem. Gubię się we własnym życiu  co chwila pragnę dla siebie czegoś innego. Raz go kocham  a raz nie chcę znać. I zupełnie nie wiem czy to normalne  ale być może to ta tęsknota sprawia  że emocje się mieszają  a życie traci sens.    napisana

napisana dodano: 31 marca 2013

Nie potrafię patrzeć w lustro. Już nie mam ochoty oglądać tych zapłakanych oczu, w których nie ma życia. Chciałabym coś zmienić, ale nie wiem jak. Ciągle tkwię w przeszłości, której nie potrafię się wyzbyć. A może nie chcę? Nie wiem. Gubię się we własnym życiu, co chwila pragnę dla siebie czegoś innego. Raz go kocham, a raz nie chcę znać. I zupełnie nie wiem czy to normalne, ale być może to ta tęsknota sprawia, że emocje się mieszają, a życie traci sens. / napisana

Wycierpiałaś się wystarczająco dużo i kurwa nie mogę sobie darować  że na to wszystko pozwoliłem  że cierpiałaś będąc już przy moim boku. Nie wypełniłem swojego zadania. Obiecałem  że będziesz się przy mnie czuła bezpiecznie  że będziesz szczęśliwa  ale kurwa wcale tak nie było. Owszem  były momenty  w których oboje wznosiliśmy się ponad niebo  ale zaraz po tym wbijałem do Twojego mieszkania pod wpływem alkoholu. Zawsze cierpiałaś przez to  że potrafiłem Ci mówić jak bardzo Cię kocham tylko wtedy  kiedy byłem pijany. I nawet nie wiesz jak bardzo Cię dziś za to wszystko przepraszam. I nie wiesz  jak bardzo nienawidzę samego siebie  za to  że doprowadziłem siebie do takiego stanu  że musisz się za mnie wstydzić  że musisz świecić za mnie oczami  kiedy topię swoje życie w kolejnej butelce  a Ty udajesz się do znajomych beze mnie  bo ja jak zwykle nie daję rady. Tyle razy obiecałem Ci  że się zmienię  a jednak ciągle robię to samo. Słowa matki naprawdę dały mi do myślenia. mr.lonely

mr.lonely dodano: 30 marca 2013

Wycierpiałaś się wystarczająco dużo i kurwa nie mogę sobie darować, że na to wszystko pozwoliłem, że cierpiałaś będąc już przy moim boku. Nie wypełniłem swojego zadania. Obiecałem, że będziesz się przy mnie czuła bezpiecznie, że będziesz szczęśliwa, ale kurwa wcale tak nie było. Owszem, były momenty, w których oboje wznosiliśmy się ponad niebo, ale zaraz po tym wbijałem do Twojego mieszkania pod wpływem alkoholu. Zawsze cierpiałaś przez to, że potrafiłem Ci mówić jak bardzo Cię kocham tylko wtedy, kiedy byłem pijany. I nawet nie wiesz jak bardzo Cię dziś za to wszystko przepraszam. I nie wiesz, jak bardzo nienawidzę samego siebie, za to, że doprowadziłem siebie do takiego stanu, że musisz się za mnie wstydzić, że musisz świecić za mnie oczami, kiedy topię swoje życie w kolejnej butelce, a Ty udajesz się do znajomych beze mnie, bo ja jak zwykle nie daję rady. Tyle razy obiecałem Ci, że się zmienię, a jednak ciągle robię to samo. Słowa matki naprawdę dały mi do myślenia./mr.lonely

Proszę bardzo zmarnuj swoje życie. Imprezuj z kumplami ile wejdzie  nie interesuj się studiami  a licz tylko na to  że wiecznie ktoś będzie myśleć o nich za Ciebie. Żyj przeszłością marnując którąś z kolei szansę na prawdziwe szczęście. Zachowuj się dalej jak gówniarz usprawiedliwiając się  że jesteś jeszcze młody i musisz się wyszaleć. Rób co chcesz  bądź dalej egoistą jeżeli tak Ci łatwiej. Proszę bardzo  to jest Twój wybór. Tylko proszę Cię nie mów mi później  że czegokolwiek żałujesz i że nie mówiłam Ci  że masz się wreszcie ogarnąć.    napisana

napisana dodano: 30 marca 2013

Proszę bardzo zmarnuj swoje życie. Imprezuj z kumplami ile wejdzie, nie interesuj się studiami, a licz tylko na to, że wiecznie ktoś będzie myśleć o nich za Ciebie. Żyj przeszłością marnując którąś z kolei szansę na prawdziwe szczęście. Zachowuj się dalej jak gówniarz usprawiedliwiając się, że jesteś jeszcze młody i musisz się wyszaleć. Rób co chcesz, bądź dalej egoistą jeżeli tak Ci łatwiej. Proszę bardzo, to jest Twój wybór. Tylko proszę Cię nie mów mi później, że czegokolwiek żałujesz i że nie mówiłam Ci, że masz się wreszcie ogarnąć. / napisana

Ciągle się jeszcze dziwię  że nie znudziło Ci się przychodzenie do moich snów. Może lubisz mnie tam odwiedzać? Przecież robisz to dosyć regularnie. Może tylko w snach nie boisz się zajrzeć w moje smutne oczy i masz na tyle odwagi  by spróbować zacząć wszystko od nowa? Może tęsknisz i chcesz chociaż na chwilę spojrzeć na mnie  by odczuć tą miłość  którą dawałam Ci przez te wszystkie miesiące i którą byłam gotowa ciągle dawać? Może żałujesz swojej decyzji i dlatego odwiedzasz mnie nocą? Chyba się już nie dowiem  ale przychodź  przychodź zawsze wtedy kiedy masz ochotę.    napisana

napisana dodano: 30 marca 2013

Ciągle się jeszcze dziwię, że nie znudziło Ci się przychodzenie do moich snów. Może lubisz mnie tam odwiedzać? Przecież robisz to dosyć regularnie. Może tylko w snach nie boisz się zajrzeć w moje smutne oczy i masz na tyle odwagi, by spróbować zacząć wszystko od nowa? Może tęsknisz i chcesz chociaż na chwilę spojrzeć na mnie, by odczuć tą miłość, którą dawałam Ci przez te wszystkie miesiące i którą byłam gotowa ciągle dawać? Może żałujesz swojej decyzji i dlatego odwiedzasz mnie nocą? Chyba się już nie dowiem, ale przychodź, przychodź zawsze wtedy kiedy masz ochotę. / napisana

Chociaż byłam gotowa  że wreszcie do mnie napisze to gdy w końcu otrzymałam od niego wiadomość  serce waliło jak oszalałe. Bałam się wziąć ten cholerny telefon do ręki  odczytać smsa i tak po prostu odpisać. Nie wiedziałam czego mogę się spodziewać po tak długim milczeniu. Po jakimś czasie odczytałam jedną wiadomość  później drugą i trzecią i wiesz? Pomimo tego  że kiedyś był dla mnie wszystkim teraz zdaje się być obcą osobą. Wydaje się nie być tym samym facetem  którego poznałam i w którym się zakochałam. I nie wiem czy to moja zwykła paranoja czy po prostu tak długie rozstanie sprawiło  że za bardzo się od siebie oddaliliśmy.    napisana

napisana dodano: 30 marca 2013

Chociaż byłam gotowa, że wreszcie do mnie napisze to gdy w końcu otrzymałam od niego wiadomość, serce waliło jak oszalałe. Bałam się wziąć ten cholerny telefon do ręki, odczytać smsa i tak po prostu odpisać. Nie wiedziałam czego mogę się spodziewać po tak długim milczeniu. Po jakimś czasie odczytałam jedną wiadomość, później drugą i trzecią i wiesz? Pomimo tego, że kiedyś był dla mnie wszystkim teraz zdaje się być obcą osobą. Wydaje się nie być tym samym facetem, którego poznałam i w którym się zakochałam. I nie wiem czy to moja zwykła paranoja czy po prostu tak długie rozstanie sprawiło, że za bardzo się od siebie oddaliliśmy. / napisana

Zaśnij już Mała. Jutro też jest dzień. Może Ci się wydawać  że już lepiej nie będzie  ale pomyśl  jutro można budować wszystko od nowa. Nowy dzień   nowe życie. Zamknij już oczy  wytrzyj łzy i myśl pozytywnie. Kiedy się obudzisz  będziesz inną osobą. Pełną optymizmu i chęci do życia. Chodź  wtul się w moje ramiona. Poczuj się bezpiecznie. Wiesz  że zrobię dla Ciebie wszystko  więc uśmiechnij się  przestań płakać. Napij się mleka  to podobno dobrze robi na sen. Okryj się porządnie  ta noc jest chłodna  nie chcę żebyś się zmarzła. Będę obok cały czas. Możesz spać spokojnie  nic złego Cię nie spotka  nie pozwolę na to. Wiem  że ciężko jest Ci wierzyć w to co mówię  ale zaufaj mi  ten ostatni raz mi zaufaj. Nie zawiodę Cię. Naprawdę. Jutro zaczniemy budować wszystko na nowo. Będzie dobrze. Obiecuję  a teraz śpij. mr.lonely

mr.lonely dodano: 30 marca 2013

Zaśnij już Mała. Jutro też jest dzień. Może Ci się wydawać, że już lepiej nie będzie, ale pomyśl, jutro można budować wszystko od nowa. Nowy dzień - nowe życie. Zamknij już oczy, wytrzyj łzy i myśl pozytywnie. Kiedy się obudzisz, będziesz inną osobą. Pełną optymizmu i chęci do życia. Chodź, wtul się w moje ramiona. Poczuj się bezpiecznie. Wiesz, że zrobię dla Ciebie wszystko, więc uśmiechnij się, przestań płakać. Napij się mleka, to podobno dobrze robi na sen. Okryj się porządnie, ta noc jest chłodna, nie chcę żebyś się zmarzła. Będę obok cały czas. Możesz spać spokojnie, nic złego Cię nie spotka, nie pozwolę na to. Wiem, że ciężko jest Ci wierzyć w to co mówię, ale zaufaj mi, ten ostatni raz mi zaufaj. Nie zawiodę Cię. Naprawdę. Jutro zaczniemy budować wszystko na nowo. Będzie dobrze. Obiecuję, a teraz śpij./mr.lonely

Jutro Ci to wszystko wynagrodzę. Przeproszę za krzywdy  które popełniłem i zmienię się. Naprawdę kurwa  zmienię się. Będę taki  jaki zawsze chciałaś żebym był. Zawsze mówiłaś o mnie dobrze. Idealizowałaś mnie i chwaliłaś  kiedy ktoś Cię o mnie zapytał. W końcu muszę Ci pokazać  że jestem wart tych słów  że to co mówiłaś o mnie jest prawdą. Jutro zabiorę Cię na spacer. To nic  że pogoda jest chujowa  nie przeszkadza mi to. Wezmę Cię za rękę i pokaże Ci miejsca  w które będę zabierał tylko Ciebie. To będą nasze miejsca. Zabiorę Cię też na cmentarz. Pewnie Cię to przestraszy  albo poczujesz się urażona. Ale zabiorę Cię tam po to  żeby wskazać Ci miejsce przy murku i powiedzieć 'tutaj będziemy leżeć razem  kiedy śmierć zajrzy nam w oczy'. mr.lonely

mr.lonely dodano: 29 marca 2013

Jutro Ci to wszystko wynagrodzę. Przeproszę za krzywdy, które popełniłem i zmienię się. Naprawdę kurwa, zmienię się. Będę taki, jaki zawsze chciałaś żebym był. Zawsze mówiłaś o mnie dobrze. Idealizowałaś mnie i chwaliłaś, kiedy ktoś Cię o mnie zapytał. W końcu muszę Ci pokazać, że jestem wart tych słów, że to co mówiłaś o mnie jest prawdą. Jutro zabiorę Cię na spacer. To nic, że pogoda jest chujowa, nie przeszkadza mi to. Wezmę Cię za rękę i pokaże Ci miejsca, w które będę zabierał tylko Ciebie. To będą nasze miejsca. Zabiorę Cię też na cmentarz. Pewnie Cię to przestraszy, albo poczujesz się urażona. Ale zabiorę Cię tam po to, żeby wskazać Ci miejsce przy murku i powiedzieć 'tutaj będziemy leżeć razem, kiedy śmierć zajrzy nam w oczy'./mr.lonely

Nawet nie wiesz  że więcej przeklinam i mniej jem  więcej płaczę i mniej śpię  że wszystko mam w dupie  że marnuje swoje życie  że się nie uśmiecham i ciągle tylko tęsknię i czekam i nie potrafię już żyć. No nie potrafię.    napisana

napisana dodano: 29 marca 2013

Nawet nie wiesz, że więcej przeklinam i mniej jem, więcej płaczę i mniej śpię, że wszystko mam w dupie, że marnuje swoje życie, że się nie uśmiecham i ciągle tylko tęsknię i czekam i nie potrafię już żyć. No nie potrafię. / napisana

Wiem  że pewnie jesteś teraz na mnie zła. Nie chcesz ze mną rozmawiać i ani w głowie Ci wypad ze mną na miasto. Pewnie w tej chwili wylewasz kolejne hektolitry łez leżąc na łóżku i wcinając kolejną tabliczkę czekolady. Nie prześpisz nocy  bo będziesz zastanawiała się nad tym  co będzie dalej. Będziesz rozmyślała i wyciągała wnioski. Noc  to najlepsza chwila na refleksje. Nadejdzie moment  w którym zastanowisz się co ja robię. Pewnie pomyślisz  że w ogóle się nie przejmuję  że wyszedłem gdzieś z kumplami i sączę piwo przy murku myśląc o tym  na jaką imprezę by się wbić  żeby się trochę zabawić. Ale mylisz się kochanie. Siedzę kurwa sam  w pustym pokoju  otwieram kolejne piwo i kończę paczkę fajek  którą znalazłem w szufladzie. Nie mogę ogarnąć myśli  że doprowadziłem Cię do smutku  że płaczesz przeze mnie  że w tych pięknych oczach gromadzą się łzy. I kurwa nawet nie wiesz jak bardzo chcę Cię teraz w moich ramionach  by wyszeptać czułe 'przepraszam  kocham Cię  żałuję błędów. mr.lonely

mr.lonely dodano: 29 marca 2013

Wiem, że pewnie jesteś teraz na mnie zła. Nie chcesz ze mną rozmawiać i ani w głowie Ci wypad ze mną na miasto. Pewnie w tej chwili wylewasz kolejne hektolitry łez leżąc na łóżku i wcinając kolejną tabliczkę czekolady. Nie prześpisz nocy, bo będziesz zastanawiała się nad tym, co będzie dalej. Będziesz rozmyślała i wyciągała wnioski. Noc, to najlepsza chwila na refleksje. Nadejdzie moment, w którym zastanowisz się co ja robię. Pewnie pomyślisz, że w ogóle się nie przejmuję, że wyszedłem gdzieś z kumplami i sączę piwo przy murku myśląc o tym, na jaką imprezę by się wbić, żeby się trochę zabawić. Ale mylisz się kochanie. Siedzę kurwa sam, w pustym pokoju, otwieram kolejne piwo i kończę paczkę fajek, którą znalazłem w szufladzie. Nie mogę ogarnąć myśli, że doprowadziłem Cię do smutku, że płaczesz przeze mnie, że w tych pięknych oczach gromadzą się łzy. I kurwa nawet nie wiesz jak bardzo chcę Cię teraz w moich ramionach, by wyszeptać czułe 'przepraszam, kocham Cię, żałuję błędów./mr.lonely

Nawet nie wiesz ile kosztowało mnie to  aby pokochać Cię moim małym  porysowanym sercem. Każdego dnia budowałam w sobie uczucie  które z czasem bardzo się umacniało. Nie było mi łatwo  bo rosła obawa  że znów zostanę odrzucona. Moje serce jest zbyt kruche  by wytrzymać tyle rozczarowań. Nasze rozstanie sprawiło  że rozbiło się na drobne kawałki. Teraz nie wiem jak mam żyć  bo chociaż toczy ono krew i bije dosyć nierównomiernie  to nie zdaje się już do użytku  bo nie wiem czy kiedykolwiek po raz kolejny złożę je w całość  by mogło pokochać kogoś z taką siłą z jaką pokochało Ciebie.    napisana

napisana dodano: 29 marca 2013

Nawet nie wiesz ile kosztowało mnie to, aby pokochać Cię moim małym, porysowanym sercem. Każdego dnia budowałam w sobie uczucie, które z czasem bardzo się umacniało. Nie było mi łatwo, bo rosła obawa, że znów zostanę odrzucona. Moje serce jest zbyt kruche, by wytrzymać tyle rozczarowań. Nasze rozstanie sprawiło, że rozbiło się na drobne kawałki. Teraz nie wiem jak mam żyć, bo chociaż toczy ono krew i bije dosyć nierównomiernie, to nie zdaje się już do użytku, bo nie wiem czy kiedykolwiek po raz kolejny złożę je w całość, by mogło pokochać kogoś z taką siłą z jaką pokochało Ciebie. / napisana

Był czas  kiedy jedyne czego chciałem  to było zdobycie Twojego serca. Nie myślałem nawet o tym  że kiedy już mi się to uda  to mogę nie być szczęśliwy  bo jak kurwa mogę być nieszczęśliwy  skoro będę miał przy sobie taki skarb jakim jesteś Ty? Jednak tak się stało. Zrozumiałem  że nie mogę być szczęśliwym człowiekiem  kiedy w głowie mojej ukochanej pałęta się jakiś problem  który sprawia  że wieczorami wylewasz łzy  czujesz się osamotniona i nie odczuwasz miłości. Nie może tak być. Wiem kurwa  że pozbyć się tego problemu  który zaśmieca Twoje myśli  mogę tylko ja. Staram się  naprawdę się staram. Rozumiem  że tego nie zauważasz  ale zrozum  że to wymaga czasu. Musisz poczekać. Bądź cierpliwa  proszę. Bądź cierpliwa  kochaj  a zobaczysz  że w końcu stanie się to  co jest Twoim najskrytszym marzeniem. Zniknę. A wtedy na pewno będziemy szczęśliwi jak dawniej. Obiecuję Ci to i dotrzymam tej obietnicy. mr.lonely

mr.lonely dodano: 29 marca 2013

Był czas, kiedy jedyne czego chciałem, to było zdobycie Twojego serca. Nie myślałem nawet o tym, że kiedy już mi się to uda, to mogę nie być szczęśliwy, bo jak kurwa mogę być nieszczęśliwy, skoro będę miał przy sobie taki skarb jakim jesteś Ty? Jednak tak się stało. Zrozumiałem, że nie mogę być szczęśliwym człowiekiem, kiedy w głowie mojej ukochanej pałęta się jakiś problem, który sprawia, że wieczorami wylewasz łzy, czujesz się osamotniona i nie odczuwasz miłości. Nie może tak być. Wiem kurwa, że pozbyć się tego problemu, który zaśmieca Twoje myśli, mogę tylko ja. Staram się, naprawdę się staram. Rozumiem, że tego nie zauważasz, ale zrozum, że to wymaga czasu. Musisz poczekać. Bądź cierpliwa, proszę. Bądź cierpliwa, kochaj, a zobaczysz, że w końcu stanie się to, co jest Twoim najskrytszym marzeniem. Zniknę. A wtedy na pewno będziemy szczęśliwi jak dawniej. Obiecuję Ci to i dotrzymam tej obietnicy./mr.lonely

Wiele razy chciałam wziąć kurtkę  ubrać buty i pobiec przed siebie. Być może moje nogi skierowałyby bieg w Jego stronę i być może zrobiłabym wszystko  by dostać się do Niego i skoczyć mu w ramiona. Być może. A może jednak nie byłabym do tego zdolna  bo zbyt słabe serce nie pozwoliłoby mi na taką dawkę emocji i kazałoby mi uciekać w przeciwną stronę  by znaleźć się jeszcze dalej od Niego i od wspomnień  tak jakby chciało uciec od bólu i miłości  która rani każdego dnia coraz mocniej.    napisana

napisana dodano: 29 marca 2013

Wiele razy chciałam wziąć kurtkę, ubrać buty i pobiec przed siebie. Być może moje nogi skierowałyby bieg w Jego stronę i być może zrobiłabym wszystko, by dostać się do Niego i skoczyć mu w ramiona. Być może. A może jednak nie byłabym do tego zdolna, bo zbyt słabe serce nie pozwoliłoby mi na taką dawkę emocji i kazałoby mi uciekać w przeciwną stronę, by znaleźć się jeszcze dalej od Niego i od wspomnień, tak jakby chciało uciec od bólu i miłości, która rani każdego dnia coraz mocniej. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć