 |
|
Teraz postaw się na jej miejscu. Wyobraź sobie, że to ona Ciebie zostawiła bez słowa wyjaśnienia, że Ty przez ponad połowę roku nie byłeś w stanie dojść do siebie, że to Ty wpadłeś w depresje i straciłeś większość znajomych, że to Ty miałeś ochotę umrzeć, że Ty nie wytrzymywałeś tego bólu po rozstaniu. Spróbuj wejść w jej skórę i chociaż przez chwile poczuć to co ona. Zastanów się co mogła myśleć o Tobie. Mogła powiedzieć, że jesteś skończonym skurwysynem, że znienawidziła Cię w dniu kiedy ją zostawiłeś, że życzy Ci takiego samego cierpienia, że nie chce Cię znać. Ale nie, ona Cię kocha. Słyszysz? Ona jest w stanie wszystko Ci wybaczyć, zapomnieć i zacząć od nowa. I uwierz, że nie było chwili kiedy pomyślała, że Cię nienawidzi, bo zawsze życzyła Ci szczęścia. Rozumiesz? Ty pewnie teraz nie potrafiłbyś spojrzeć w jej oczy, ale ona nadal czeka, tęskni i jest w stanie dać Ci drugą szansę. Rusz lepiej dupę i biegnij do niej. Drugi raz nie spotkasz takiej dziewczyny. / napisana
|
|
 |
|
Wystarczyła krótka chwila Jego obecności, żebym choć na trochę zapomniała o wszystkim co złe, czego ostatnio było tak dużo w moim życiu. To dziwne jak jedna osoba może swoją obecnością wiele zmienić. Przez ostatnie miesiące rzadko kiedy pojawiał się na mojej twarzy szczery uśmiech, który odbijałby się i w oczach. Nie wiem czy od Jego odejścia, kiedykolwiek tak bardzo cieszyłam się z czyjejś obecności i wspólnie pitej herbaty.To niewyobrażalne, że ogromny żal, który przepełniał moje serce ulotnił się , gdy tylko ujrzałam Jego sylwetkę zmierzającą w moim kierunku. To prawda, tylko ktoś najbliższy naszemu sercu, potrafi odmienić nasze życie, nie robiąc zupełnie nic. On właśnie jest kimś takim, kto pomimo tego, że ogromnie zawiódł i sprawił wiele bólu, wywołuje najcudowniejszy uśmiech, gdy wraca. Choćby na chwilę. / he.is.my.hope
|
|
 |
|
Czy jeszcze kiedykolwiek uda się nam spojrzeć na siebie tak jak za pierwszym razem ? / he.is.my.hope
|
|
 |
|
'' Jedynym marzeniem, które posiadam, jest właśnie to, aby znaleźć się jak najszybciej z Tobą[...] ''
|
|
 |
|
W końcu nadejdzie taki wieczór kiedy usiądziesz, włączysz swoją ulubioną muzykę i poczujesz się niebywale lekko. Uświadomisz sobie, że już od jakiegoś czasu nie płaczesz za nim, że tęsknota nie wypala od środka, a ból zelżał. Naprawdę nadejdzie taka chwila kiedy nabierzesz dystansu do tego uczucia i chociaż nie będziesz jeszcze w stu procentach wolna, to odczujesz sporą ulgę. I wtedy będziesz pewna, że pierwszy etap walki masz już daleko za sobą i możesz odetchnąć, bo to co najgorsze minęło. / napisana
|
|
 |
|
Cz.2 Chciałam tak bardzo się do Niego przytulić. Jeszcze bardziej tego pragnęłam, gdy widziałam jak On się stresował. Było ciężko. Oboje chcieliśmy się zobaczyć, ale mieliśmy świadomość, że być może nie jest to najlepszy pomysł. Nie wiem na ile mieliśmy rację, ale pomimo ogromnego smutku, jestem z nas dumna. Jestem z siebie dumna, że dałam radę. Tym bardziej z Niego dumna, że przełamał tak wiele swoich obaw dla mnie. Szanując mnie i moje zasady, udowodnił, że nie byłam dla Niego zabawką, że jednak coś znaczyłam, tylko, że sam się pogubił. Wiem, że już nie ma szans dla nas, ale mimo wszystko dziękuję Bogu, że mogliśmy spędzić ze sobą trochę czasu, że mogłam dowiedzieć się, że u niego wszystko dobrze i że pomimo tego co się stało, umiemy ze sobą rozmawiać, że staramy się to robić. / he.is.my.hope
|
|
 |
|
cz.1 Mój telefon znowu przez cały dzień wydawał znajomy niegdyś sygnał.Moje oczy doczekały się ponownie jego widoku. Moje serce Jego obecności. Moje drzwi jego postury w nich. Znowu oba kubki wypełnione były gorącą herbatą. Przyjechał. Nigdy nie myślałam, że jeden dzień może przynieść tyle zdarzeń. Nie spodziewałam się, że On sam z siebie, zechce przyjechać tylko po to, aby ze mną porozmawiać i spędzić trochę czasu. Do tej pory nawet jeśli się odzywał, walczył żebym była na jego zasadach. Nie wyobrażał sobie naszego spotkania bez okazywania sobie czułości. Wczoraj pokonał samego siebie, pokonał ogromny strach przed pojawieniem się w moim domu, martwił się o mnie czy pierwsze bliższe spotkanie po naszym rozstaniu, nie sprawi, że znowu będę czuć się gorzej i obiecał, że szanuje mnie i zaakceptuje moje zasady. Było miło, ale całkiem inaczej niż dawniej. To spotkanie nas oboje dużo kosztowało. Siedzieliśmy naprzeciwko siebie i czasem żałowałam, że mam swoje zasady.
|
|
 |
|
"I fakt- masz wady. Ale przytulasz najlepiej na świecie."
|
|
 |
|
CZ.1. Myślami wracasz do tych pierwszych wspólnych chwil. Zastanawiasz się jak to w ogóle się stało, że wpadłaś na niego zupełnie przypadkiem, a wystarczyło tylko, że spojrzałaś w jego oczy i już byłaś pewna, że to na niego czekałaś całe życie. Pamiętasz jak czułaś tą euforię i nie mogłaś doczekać się każdego kolejnego spotkania, aby móc go poznać jak najlepiej? Każda chwila z nim była jak odkrywanie tego co nieznane, jak wyprawa do gwiazd. Wiem to, wiem, że dawał Ci ogrom szczęścia i czasem myślałaś, że zachowujesz się jak głupia małolata, która dorwała pierwszego chłopaka, ale Ty po prostu się zakochałaś. Z nim wszystko było wyjątkowe, kochałaś go do szaleństwa. Mogłaś zrobić dla niego wszystko. Był najważniejszy, jedyny. Przeszliście razem wiele i zawsze pamiętaliście o obietnicy, że chcecie trwać ze sobą niezależnie od sytuacji. Jednak coś się zaczęło psuć. Znam to kurewskie uczucie gdy chcesz ratować związek, ale nie dajesz rady.
|
|
 |
|
CZ.2. W końcu rozpadacie się. Tęsknisz za nim, za tym co było, chcesz odzyskać to co najpiękniejsze tkwiło w Was, ale on się poddaje. Czujesz, że już zapomniał o Waszych początkach, o całym związku. Zapomniał jaka niesamowitość otaczała każdy Wasz wspólny dzień. A Ty pamiętasz wszystko i to tak doskonale, że potrafisz odtworzyć najdrobniejszy szczegół. I wiesz, ja rozumiem Cię doskonale i chciałabym Ci pomóc, ale nie ma uniwersalnego leku. Mogę tylko Ci powiedzieć, że wraz z upływającym czasem nauczysz się żyć w rzeczywistości jaka Cię zastała, że poradzisz sobie, bo w końcu nadejdzie chwila kiedy poczujesz się lepiej. Teraz pewnie siedzisz sama w swoim pokoju, zapłakana, z milionem pytań oraz z najpiękniejszymi wspomnieniami i zastanawiasz się, co złego zrobiłaś, że nie masz szansy na szczęście. Ale poradzisz sobie z tym wszystkim, wierzę w to. Jeszcze niedawno sama przez to wszystko przechodziłam, a dziś jest o wiele łatwiej. Czas pomaga oswoić się z cierpieniem. / napisana
|
|
 |
|
'' Tylko miłość nadaje wszystkiemu wartość ''
|
|
|
|