głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika evelinafurtak

Proszę  niech ktoś mi powie  co mam zrobić  gdy serce mówi '' potrzebujesz go ''  a rozum podpowiada '' odpuść już '' ?   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 2 stycznia 2014

Proszę, niech ktoś mi powie, co mam zrobić, gdy serce mówi '' potrzebujesz go '', a rozum podpowiada '' odpuść już '' ? / he.is.my.hope

Cz.3 Tylko  że długo tak nie wytrzymam. Tracę siły  wiarę  nadzieję. Czuję się wyczerpana  rozczarowana i coraz częściej przechodzi mi przez myśl  aby odsunąć Cię raz na zawsze z mojego życia. Nie chcę tego  boję się żyć znowu bez Ciebie  ale jestem tak zmęczona  że nawet moja miłość do Ciebie  nie dodaje mi sił. Czuję się jakbym zaraz miała spaść w przepaść  a przecież miałam trwać jako Twoja opoka. Wybacz  ale nie wiem ile jeszcze dam radę trwać w takiej niepewności i zawieszeniu. Musisz coś zdecydować  musisz zacząć mnie kochać  albo odejść na zawsze. Pomyliłam się  mojej miłości jednak nie starczy na nas dwoje. Potrzebuje Twojego wsparcia  jeśli chcesz żebym była dalej obecna w Twoim życiu. Jeśli w ogóle tego chcesz.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 2 stycznia 2014

Cz.3 Tylko, że długo tak nie wytrzymam. Tracę siły, wiarę, nadzieję. Czuję się wyczerpana, rozczarowana i coraz częściej przechodzi mi przez myśl, aby odsunąć Cię raz na zawsze z mojego życia. Nie chcę tego, boję się żyć znowu bez Ciebie, ale jestem tak zmęczona, że nawet moja miłość do Ciebie, nie dodaje mi sił. Czuję się jakbym zaraz miała spaść w przepaść, a przecież miałam trwać jako Twoja opoka. Wybacz, ale nie wiem ile jeszcze dam radę trwać w takiej niepewności i zawieszeniu. Musisz coś zdecydować, musisz zacząć mnie kochać, albo odejść na zawsze. Pomyliłam się, mojej miłości jednak nie starczy na nas dwoje. Potrzebuje Twojego wsparcia, jeśli chcesz żebym była dalej obecna w Twoim życiu. Jeśli w ogóle tego chcesz. / he.is.my.hope

Cz.2 Zgodziłam się żebyś był w nim obecny  nie wymagając nic  żadnych zobowiązań  obietnic. Daje Ci czas na wszystko  tak abyś sam dojrzał do podjęcia jakiejś decyzji. Jestem zawsze obok  kiedy tego potrzebujesz  we wszystkich najtrudniejszych momentach. Myślałam  że będziesz potrafił docenić to  że po prostu jestem.Myliłam się.Nieustannie mnie rozczarowujesz  czasem czuję się jak zabawka  którą odkłada się na półkę  gdy się znudzi  docenia z powrotem  gdy wszystkie nowe po krótkim czasie   okażą się nieużyteczne. Ale to nic  ja ciągle Ci wybaczam i dalej troszczę się o Ciebie  pomimo zranień  rozczarowań. Żyję dla tych chwil  kiedy jesteś obok  gdy spędzamy razem czas. Walczę dla tych momentów  kiedy na jakiś czas wraca ten chłopak  którego poznawałam  w oczach  którego widziałam jakieś uczucia do mnie. Tylko  że to są tylko chwile  momenty  dodają siły tylko na krótki czas. Kocham Cię  nawet takiego jakim nie jesteś  nie potrafisz czy nie chcesz być  a jakiego chciałabym znać.

he.is.my.hope dodano: 2 stycznia 2014

Cz.2 Zgodziłam się żebyś był w nim obecny, nie wymagając nic- żadnych zobowiązań, obietnic. Daje Ci czas na wszystko, tak abyś sam dojrzał do podjęcia jakiejś decyzji. Jestem zawsze obok, kiedy tego potrzebujesz, we wszystkich najtrudniejszych momentach. Myślałam, że będziesz potrafił docenić to, że po prostu jestem.Myliłam się.Nieustannie mnie rozczarowujesz, czasem czuję się jak zabawka, którą odkłada się na półkę, gdy się znudzi, docenia z powrotem, gdy wszystkie nowe po krótkim czasie - okażą się nieużyteczne. Ale to nic, ja ciągle Ci wybaczam i dalej troszczę się o Ciebie, pomimo zranień, rozczarowań. Żyję dla tych chwil, kiedy jesteś obok, gdy spędzamy razem czas. Walczę dla tych momentów, kiedy na jakiś czas wraca ten chłopak, którego poznawałam, w oczach, którego widziałam jakieś uczucia do mnie. Tylko, że to są tylko chwile, momenty- dodają siły tylko na krótki czas. Kocham Cię, nawet takiego jakim nie jesteś, nie potrafisz czy nie chcesz być, a jakiego chciałabym znać.

Cz.1 Wiesz  tak naprawdę to w ogóle nie znam Cię. To już kilkanaście dobrych miesięcy znajomości  a sama już nie wiem kim jesteś. Zachowujesz się tak jakbyś miał jeszcze jedno oblicze i nie wiem  które jest prawdziwe. Poznawałam Cię jako kogoś innego  chłopaka z drobnymi wadami  ale dobrego  porządnego i opiekuńczego. Potem  kiedy zdecydowałeś się odejść  wyłoniło się Twoje inne oblicze. Przestałeś myśleć o tym jak się mogę czuć  gdy znikasz i co jakiś czas pojawiasz się w moim życiu  robiąc tym samym za każdy razem nadzieje i zabierając ją  ponownie znikając. I tak nieustannie. Odzywałeś się  mówiąc  że tęsknisz  że chcesz żebym była blisko  jednocześnie nie chcąc się angażować. Potem znowu milczałeś. Momentalnie przestałeś myśleć o mnie i zachowywałeś się tak jak gdyby nic wielkiego się nie stało. Dużo czasu minęło  nim chociaż dotarło do Ciebie co zrobiłeś  ale widzę  że żadnej nauki z tego nie wyniosłeś. Pomimo tego co się wydarzyło  pozwoliłam Ci znowu wrócić do mojego życia.

he.is.my.hope dodano: 2 stycznia 2014

Cz.1 Wiesz, tak naprawdę to w ogóle nie znam Cię. To już kilkanaście dobrych miesięcy znajomości, a sama już nie wiem kim jesteś. Zachowujesz się tak jakbyś miał jeszcze jedno oblicze i nie wiem, które jest prawdziwe. Poznawałam Cię jako kogoś innego, chłopaka z drobnymi wadami, ale dobrego, porządnego i opiekuńczego. Potem, kiedy zdecydowałeś się odejść- wyłoniło się Twoje inne oblicze. Przestałeś myśleć o tym jak się mogę czuć, gdy znikasz i co jakiś czas pojawiasz się w moim życiu, robiąc tym samym za każdy razem nadzieje i zabierając ją, ponownie znikając. I tak nieustannie. Odzywałeś się, mówiąc, że tęsknisz, że chcesz żebym była blisko, jednocześnie nie chcąc się angażować. Potem znowu milczałeś. Momentalnie przestałeś myśleć o mnie i zachowywałeś się tak jak gdyby nic wielkiego się nie stało. Dużo czasu minęło, nim chociaż dotarło do Ciebie co zrobiłeś, ale widzę, że żadnej nauki z tego nie wyniosłeś. Pomimo tego co się wydarzyło, pozwoliłam Ci znowu wrócić do mojego życia.

 Jestem sam. Sam tutaj i sam na świecie. Sam w sercu i sam w głowie. Sam wszędzie przez cały czas  od kiedy pamiętam. Sam w Rodzinie  sam z przyjaciółmi  sam w Pokoju pełnym Ludzi. Sam  kiedy się budzę  sam każdego koszmarnego dnia  sam  kiedy w końcu nadchodzi ciemność. Jestem sam na sam z przerażeniem. Sam na sam z przerażeniem. Nie chcę być sam. Nigdy nie chciałem być sam. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego  że nie mam z kim porozmawiać  nienawidzę tego  że nie mam do kogo zadzwonić  nienawidzę tego  że nie mam nikogo  kto potrzyma mnie za rękę  przytuli mnie  powie mi  że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego  że nie mam nikogo  z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia  nienawidzę tego  że przestałem mieć nadzieje i marzenia  nie znoszę tego  że nie mam nikogo  kto powiedziałby mi  żebym się trzymał  że jeszcze kiedyś je odnajdę.

mr.lonely dodano: 1 stycznia 2014

"Jestem sam. Sam tutaj i sam na świecie. Sam w sercu i sam w głowie. Sam wszędzie przez cały czas, od kiedy pamiętam. Sam w Rodzinie, sam z przyjaciółmi, sam w Pokoju pełnym Ludzi. Sam, kiedy się budzę, sam każdego koszmarnego dnia, sam, kiedy w końcu nadchodzi ciemność. Jestem sam na sam z przerażeniem. Sam na sam z przerażeniem. Nie chcę być sam. Nigdy nie chciałem być sam. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego, że nie mam z kim porozmawiać, nienawidzę tego, że nie mam do kogo zadzwonić, nienawidzę tego, że nie mam nikogo, kto potrzyma mnie za rękę, przytuli mnie, powie mi, że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo, z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia, nienawidzę tego, że przestałem mieć nadzieje i marzenia, nie znoszę tego, że nie mam nikogo, kto powiedziałby mi, żebym się trzymał, że jeszcze kiedyś je odnajdę."

no właśnie  ta niepewność jest najgorsza... Czasem już zwyczajnie nie mam na to sił i coraz częściej mam dni  kiedy chce zakończyć taką relację. Wydaje mi się  że już długo tak nie wytrzymam. Siły Ci życzę :  teksty he.is.my.hope dodał komentarz: no właśnie, ta niepewność jest najgorsza... Czasem już zwyczajnie nie mam na to sił i coraz częściej mam dni, kiedy chce zakończyć taką relację. Wydaje mi się, że już długo tak nie wytrzymam. Siły Ci życzę :* do wpisu 1 stycznia 2014
Widzisz do czego doszło? Jesteśmy od siebie uzależnieni. Nie potrafimy wytrzymać kilku dni bez kontaktowania się ze sobą. Ty chcesz mieć mnie przy sobie  a ja Ciebie. Próbujesz być ze mną mentalnie w tych ważnych chwilach. Zamiast dobrze się bawić na super sylwestrowej imprezie  piszesz ze mną. A ja nie wiem  zupełnie nie wiem jak to interpretować. Ja robię sobie przez to nadzieje  wiesz? Przez to wszystko myślę  że jeszcze mamy szansę  że damy radę odbudować to co udało nam się zniszczyć i cholernie boję się rozczarowania  że jednak to wszystko przepadło i już zawsze będę dla Ciebie tylko przyjaciółką. A ja tego nie zniosę  bo nie dam rady tkwić w miejscu i ciągle czekać jeżeli nie ma na co. Zrób coś proszę  powiedz mi kim naprawdę dla Ciebie jestem i nie bój się niczego. Nie bój się rozmowy ze mną  nie bój się spojrzenia w moje oczy. Już nic nie zepsujesz  nie zranisz mnie bardziej. Tylko proszę powiedz  powiedz mi całą prawdę. Ja chcę wiedzieć po co to wszystko robisz.   napisana

napisana dodano: 1 stycznia 2014

Widzisz do czego doszło? Jesteśmy od siebie uzależnieni. Nie potrafimy wytrzymać kilku dni bez kontaktowania się ze sobą. Ty chcesz mieć mnie przy sobie, a ja Ciebie. Próbujesz być ze mną mentalnie w tych ważnych chwilach. Zamiast dobrze się bawić na super sylwestrowej imprezie, piszesz ze mną. A ja nie wiem, zupełnie nie wiem jak to interpretować. Ja robię sobie przez to nadzieje, wiesz? Przez to wszystko myślę, że jeszcze mamy szansę, że damy radę odbudować to co udało nam się zniszczyć i cholernie boję się rozczarowania, że jednak to wszystko przepadło i już zawsze będę dla Ciebie tylko przyjaciółką. A ja tego nie zniosę, bo nie dam rady tkwić w miejscu i ciągle czekać jeżeli nie ma na co. Zrób coś proszę, powiedz mi kim naprawdę dla Ciebie jestem i nie bój się niczego. Nie bój się rozmowy ze mną, nie bój się spojrzenia w moje oczy. Już nic nie zepsujesz, nie zranisz mnie bardziej. Tylko proszę powiedz, powiedz mi całą prawdę. Ja chcę wiedzieć po co to wszystko robisz. / napisana

W starym roku pożegnałam najbezpieczniejsze dla mnie miejsce    Jego ramiona.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 1 stycznia 2014

W starym roku pożegnałam najbezpieczniejsze dla mnie miejsce - Jego ramiona. / he.is.my.hope

Nie wiem  po prostu nie wiem jak mam to zrozumieć. Wydaje mi się  że jeszcze nie tak dawno tu był  troszczył się o mnie i robił wszystko abym się uśmiechała  a później z dnia na dzień zniknął. Dlaczego poszedł beze mnie? Przecież byliśmy szczęśliwi i tworzyliśmy wspaniałą jedność  więc dlaczego tak nagle zechciał życia w samotności? Mijają miesiące  a nikt nie udziela odpowiedzi na moje pytania. Tęsknota rośnie  a jego nie ma i nie ma i nie wiem kiedy wróci. A ja czekam i nie mogę się pogodzić  że tak łatwo pozwoliliśmy sobie  aby ta miłość się skończyła  aby minęło to co najpiękniejsze. Byliśmy słabi  zagubieni wręcz żałośni  że nie zmieniliśmy biegu zdarzeń. Ale wierzę  że jeszcze nie jest za późno  że wszystko da się naprawić. Niech tylko wróci i kocha mnie. Niech kocha do granic szaleństwa  a wszystko będzie dobrze. Przecież jesteśmy sobie przeznaczeni.   napisana

napisana dodano: 31 grudnia 2013

Nie wiem, po prostu nie wiem jak mam to zrozumieć. Wydaje mi się, że jeszcze nie tak dawno tu był, troszczył się o mnie i robił wszystko abym się uśmiechała, a później z dnia na dzień zniknął. Dlaczego poszedł beze mnie? Przecież byliśmy szczęśliwi i tworzyliśmy wspaniałą jedność, więc dlaczego tak nagle zechciał życia w samotności? Mijają miesiące, a nikt nie udziela odpowiedzi na moje pytania. Tęsknota rośnie, a jego nie ma i nie ma i nie wiem kiedy wróci. A ja czekam i nie mogę się pogodzić, że tak łatwo pozwoliliśmy sobie, aby ta miłość się skończyła, aby minęło to co najpiękniejsze. Byliśmy słabi, zagubieni wręcz żałośni, że nie zmieniliśmy biegu zdarzeń. Ale wierzę, że jeszcze nie jest za późno, że wszystko da się naprawić. Niech tylko wróci i kocha mnie. Niech kocha do granic szaleństwa, a wszystko będzie dobrze. Przecież jesteśmy sobie przeznaczeni. / napisana

No właśnie nie sama napisała  bo tak jak  slonbogiem podała link  ten wpis należy do mnie. Usuń to albo zacytuj. teksty napisana dodał komentarz: No właśnie nie sama napisała, bo tak jak @slonbogiem podała link, ten wpis należy do mnie. Usuń to albo zacytuj. do wpisu 31 grudnia 2013
Nie wiem co stało się z tą energiczną  szczęśliwą dziewczyną  pełną marzeń i nadziei. Myślę  że zagubiła się gdzieś w tym szorstkim  ponurym świecie. Myślę  że przerosło ją wszystko to  co na jej barkach złożył Bóg. Myślę  że zbyt wiele od niej oczekiwano. Za dużo musiała unieść. Ktoś przeliczył się co do jej siły i wytrwałości. Myślę  że mając 8 lat była po prostu za młoda  aby zaczynać samotne   dorosłe  życie  w którym nie było nikogo  kto mógłby ją wspierać i pomagać jej w walce z trudnościami. Teraz nie dostrzegam już tego błysku w oku. Tej radości w spojrzeniu. Myślę  że życie ją przerosło.

lost_in_this_world dodano: 31 grudnia 2013

Nie wiem co stało się z tą energiczną, szczęśliwą dziewczyną, pełną marzeń i nadziei. Myślę, że zagubiła się gdzieś w tym szorstkim, ponurym świecie. Myślę, że przerosło ją wszystko to, co na jej barkach złożył Bóg. Myślę, że zbyt wiele od niej oczekiwano. Za dużo musiała unieść. Ktoś przeliczył się co do jej siły i wytrwałości. Myślę, że mając 8 lat była po prostu za młoda, aby zaczynać samotne, "dorosłe" życie, w którym nie było nikogo, kto mógłby ją wspierać i pomagać jej w walce z trudnościami. Teraz nie dostrzegam już tego błysku w oku. Tej radości w spojrzeniu. Myślę, że życie ją przerosło.

 Ale od złych słów  które  się usłyszało  nie można  się uratować  choć tak bardzo by się chciało. Niby wszystko wraca do normy  pojednanie następuje  ale ponad tymi słowami  które się tymczasem zagnieżdżają głęboko  na dnie duszy. I czekają  by w odpowiedniej chwili powrócić i znów coś znaczyć  coś niszczyć  i powtarzać się tak długo  aż rozpadnie się wszystko  jak złudzenie.

lost_in_this_world dodano: 31 grudnia 2013

"Ale od złych słów, które się usłyszało, nie można się uratować, choć tak bardzo by się chciało. Niby wszystko wraca do normy, pojednanie następuje, ale ponad tymi słowami, które się tymczasem zagnieżdżają głęboko, na dnie duszy. I czekają, by w odpowiedniej chwili powrócić i znów coś znaczyć, coś niszczyć, i powtarzać się tak długo, aż rozpadnie się wszystko, jak złudzenie."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć