 |
Nadal jestem sama. Sama idę do szkoły, sama wracam do domu, sama chodzę do kina, czytam, siedzę w swoim pokoju. Lubię samotność, ale niekiedy mam już dosyć. Wtedy szukam ludzi, by ponownie się zniechęcić.
|
|
 |
Na początku był ból. Ogromny, niewyobrażalny ból. Łzy, popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek, królujących na mojej liście najczęśniej odtwarzanych. Później złość. Złość na niego, na to jak się zachował i że wszystko zniszczył. Odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego. Teraz? Akceptacja. Poddanie się. I tylko walczę z szybkością bicia mojego serca, gdy staje się dotępny. I tylko walczę ze wspomnieniami, których jest za dużo.
|
|
 |
Ciągle go widzę, ale już nie mojego.
|
|
 |
Jak myślisz, ile jej potrzeba kieliszków by wyznać mu to co naprawdę czuje? Popatrz na nią. Widzisz jak co 3 sekundy zerka na niego, jednocześnie przygryzając dolną wargę? Spójrz na jej ręce. Trzęsą się niemiłosiernie co? A teraz zobacz co robi jak go mija. Zakłada kosmyk włosów za ucho. Ona jest zakochana na bank. To widać. Przypatrz się jej oczom, takie żywe, rozpalone, takie... zakochane. Ciekawe czy zdobędzie się na odwagę, kiedykolwiek.
|
|
 |
A gdyby w życiu istniała opcja cofnij, ile rzeczy byś zmienił?
|
|
 |
Rozbite niebo, ból serca, którego kwiaty nie naprawią.
Powiedz do widzenia wiedząc, że to jest już koniec.
Wrażliwe sny, cienie opadły,
miłość zbyt słodka, aby ją przywołać.
Wytrzyj łzy, przywitaj nowy dzień,
życie toczy się dalej. / Chris Isaak
|
|
 |
Dumnym krokiem przez życie, ale tylko przy Tobie. / Chada
|
|
 |
Ukleimy coś wspólnie, na przekór tym zawistnym,
brak już miejsca, by dopisać ich do czarnej listy. / Chada
|
|
 |
Tak czy siak, serce chodzi na najwyższych obrotach. / Chada
|
|
 |
Dziś mam Ciebie, nic więcej nie potrzeba już sercu. / Chada
|
|
 |
No i spluwam na przeszłość, bo jak wiesz mam swój powód. / Chada
|
|
 |
Pieprzę smutek i żal, gorzkie łzy są mi obce,
tylko czasem miotają mną te chore emocje. / Chada
|
|
|
|