 |
|
Byles mi potrzebny do normalnego funkcjonowania, niezbędny jak tlen, najważniejszy na swiecie, niezastąpiony przez nikogo, konieczny jeszcze do niedawna..
|
|
 |
|
tylko potem nie przychodź do mnie z płaczem, że Cie zostawiła, ok?
|
|
 |
|
Długo rozmyślałam nad tym, co jest najważniejsze w życiu. Próbowałam sobie przypomnieć na siłę. Przeciez tyle przeżyłam. W moim mózgu wirowało tylko Twoje imię. Zupełnie niewiem dlaczego.. Przeciez mnie zraniłeś i zostawiłeś. Dalej nie umiem Cie uznać jako błędu. Widocznie zrobiłeś mi taki burdel w sercu, że rozum wymięka. / kochamskarba
|
|
 |
|
może cierpię, ale pamiętaj,że nie żałuje ani momentu..
|
|
 |
|
Teraz się pozbierałam.Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień. Nie utrudniaj mi tego. Nie wracaj.
|
|
 |
|
Od czasu kiedy przestałam z Nim pisać, trzech facetów chciało się ze mną umówić. Przystojni, podobali mi się. Jednak odmówiłam każdemu, choć On nie odzywa się już od miesiąca... Nie potrafię umówić się z kimkolwiek innym, nie potrafię rozmawiać z kimkolwiek innym... Nie potrafię... / anylkaa
|
|
 |
|
Bała się cokolwiek zrobić, bała się, że zaragujesz nie tak jak ona by tego chciała, więc można pomyśleć, że stanęła z boku i patrzyła jak jej marzenie spełnia się komuś innemu. Pokochała go, a on po prostu ją zostawił. Samą, bezradną... Myślała co mu powiedzieć, gdy go zobaczy. Przeprosić, podziękować, czy po prostu płakać. Wiedziała, że nigdy jej nie kochał. teraz chciałaby żeby było inaczej. Lecz co mogła zrobić ? Nic. Marzyła by się obudzić i żeby było tak jak kiedyś. Kiedy byli razem, a ona znów była szczęśliwa i zapominała o miłości do tamtego. Zaczęła do niego coś czuć, mimo własnej woli, mimo tego, że obiecała sobie, że już się nie zakocha. A on może i naprawdę ją uwielbiał, ale nie tak jak ona. Nie do końca życia...
|
|
 |
|
Serce na prawdę zranionej kobiety zawsze ostrożniej przygląda się nowemu obiektowi swojej właścicielki. Jest nie ufne, nie pewne i nie ma ani odrobiny zaufania. Ale po kilku poważnych rozczarowaniach , jednak potrzebuję endorfiny i miłości i zakochuje się ponownie..ponownie też zostaje skrzywdzone.
|
|
 |
|
chcę pamiętać jak najwięcej chwil, bo one coś dla mnie znaczą, wiesz?
|
|
 |
|
Na tę miłość nie było rady...ona poprostu nie miała szans...
|
|
 |
|
Do tej pory się nie odezwal, chociaz obiecywal ze to zrobi. zmienil sie, juz dawno o niej zapomnial. a ona tęskni za chłopakiem którego dawniej znała i pokochała.
|
|
 |
|
ie rozumiem tylko jednego, dlaczego On mi to zrobil, skoro mowil ze bedzie inaczej. Dlaczego ja się na to wszystko godzilam? Nie potrafię na to odpowiedzieć. Może to za sprawą mojego przywiązania do Niego, a może ma tu jakieś znaczenie fakt, że nigdy nikogo nie kochałam bardziej niż Jego? Nie wiem, wiem jedynie, że kiedys bylam gotowa dalej brnąć w tę wolną więź bez przyszłości, i dlatego teraz place za swoja glupote.
|
|
|
|