 |
I kolejna godzina spazmatycznego płaczu z dedykacją dla Ciebie. /kochamskarba
|
|
 |
Najbardziej nie mogłam pogodzić się z myslą, że pomimo co sie zdarzyło, wszystko toczyło się dalej. musiało.. Jakgdyby nic się nie stało, jakgdyby nie odszeł. a odeszło bardzo dużo. nie tylko On, ale moje jedyne szczęście, serce i plany na przyszłość. To boli, wiesz ? /kochamskarba
|
|
 |
Ciekawe co mówisz gdy ktoś pyta o mnie.
|
|
 |
ustawiłaś opis " KC :*" i uważasz, że to jest miłosć? mylisz się maleńka. miłość jest wtedy gdy On patrząc w Twoje oczy widzisz w nich za każdym razem coś innego, coś co coraz bardziej Go przyciąga a zarazem inspiruje. miłośc jest wtedy gdy dotyka Cię , a Ty nie czujesz ani trochę skrempowania. miłośc jest wtedy gdy ufasz mu bezgranicznie , a On Tobie. nie wszczynacie kłótni o to , że spędziliście osobno wieczór w niewiadomo jakim towarzystwie. miłość jest wtedy gdy mówiąc mu : ' obawiam się .. ' nie musisz kończyć , a On wie , że ma być wtedy przy Tobie. miłość jest wtedy , kiedy na dworze jest bardzo zimno , On ściąga bluze i daje ją Tobie, abyś tylko nie zmarzła. miłosć jest wtedy, gdy Ty płaczesz, On nie mówi Ci : ' będzie dobrze ' tylko stara się zrozumieć dlaczego jest na tyle źle , że płaczesz . rozumiesz już na czym polega miłosć?
|
|
 |
Każdego ranka wstawałam z łóżka z myślą, że po długiej nocy wreszcie Cię zobaczę, wreszcie będę mogła Cię przytulić, pocałować. Teraz kiedy odszedłeś nie mam już po co wstawać.
|
|
 |
prawda jest taka, że czasem brakuje mi Ciebie tak bardzo, że ledwo mogę to znieść.
|
|
 |
kiedyś stanę tak pod Twoimi drzwiami w białej koszulce, całej przemokniętej od letniego deszczu, z rozmazanym makijażem i zapłakanymi oczami i nie czekając aż otworzysz w końcu wykrzyczę jak cholernie mi Ciebie brakuje.
|
|
 |
metoda 'chuj mnie to obchodzi' najlepszą by przetrwać na tym świecie.
|
|
 |
Drogi Pamiętniku : jestem na łóżku w szpitalu. lekarz mówi, że będą mnie operować, i mogę tego nie przeżyć. potrzebuję nowego serca. potrzebuję również kogoś kto mógłby mnie wesprzeć w tych t rudnych chwilach, ale mój chłopak jeszcze nie przyszedł.
Drogi Pamiętniku : operacja skończona. doktorzy mówią, że wszystko wyszło zgodnie z planem, ale Jego jeszcze nie ma. Drogi Pamiętniku : minął już tydzień. wyszłam ze szpitala. wszystko ze mną w porządku. mój chłopak nadal nie przyszedł więc postanowiłam do Niego pójść. bardzo się tym przejmuję.
Drogi Pamiętniku : byłam u Niego. waliłam w drzwi, ale nie było nikogo. weszłam do środka, drzwi były otwarte i na stole leżała kartka papieru : Kochanie, wybacz, że nie mogłem Cie wesprzeć w tych trudnych chwilach, a wiem, że tak tego potrzebowałaś. chciałem Ci zrobić prezent. moje serce już dla mnie nie bije, ale jestem szczęśliwy, że mogę Ci je dać.
|
|
 |
nie potrafię śmiać się z niczego. małe rzeczy nie sprawiają mi już żadnej radości. nie żyję tak pięknie jak kiedyś. przestałam liczyć szczęśliwe chwile. kolorowe kredki mojej wyobraźni połamałam i wyrzuciłam. mimo tego, że wszystko układa mi się, jak powinno, widzę tylko trzy kolory. nie zielony, żółty i czerwony jak kilka miesięcy temu, a czarny, szary i biały. jeden moment, a tak bardzo zmienia. zmienia całe życie. / waniilia
|
|
 |
sztuką jest żyć normalnie kiedy serce pęka z bólu, a w oczach widać łzy. /waniilia
|
|
|
|