 |
|
a ona odkleiła sobie uśmiech z twarzy. już nie musiała udawać. miała swój, prawdziwy.
|
|
 |
|
Brakowało jej jego uśmiechu, wzroku, muskania jego dłoni swoją, przygryzania wargi i jego mocnego uścisku. Tak bardzo jej go brakowało..
|
|
 |
|
Twój pocałunek sprawia mój oddech coraz płytszym. zatrzymuje moje niemal niewyczuwalne tętno. powstrzymuje bicie mojego serca. muszę przyznać, że ta kilku sekundowa śmierć, jest całkiem przyjemna.
|
|
 |
|
jestem tak cholernie odważna, kiedy mówię komuś, co Tobie napiszę, co powiem, co zrobię. a gdy przyjdzie co do czego staję się taka zakłopotana, taka mała, taka... zakochana.
|
|
 |
|
Miałam Go tylko polubić, a zakochałam się do granic własnych możliwości. Nawet nie wiedziałam, że tak potrafię...
|
|
 |
|
Uwielbiam te dni, kiedy pomimo pochmurnego nieba chce mi się uśmiechać do każdego i cieszyć się, tak po prostu tym co mam.
|
|
 |
|
nie miałam powodu żeby mu nie ufać, a jednak przeraźliwie się bałam że odejdzie.
|
|
 |
|
Mam obsesję na Twoim punkcie, wiesz ?
|
|
 |
|
Leżę w łóżku i rozmawiam z sufitem, iż mam dziwne wrażenie, że podłoga mnie juz nie slucha.
|
|
 |
|
-o czym myślisz ? -o życiu. - i co wymyśliłaś ? - że zajebiste jest - niedawno mówiłaś co innego .. - niedawno nie było Jego < 3
|
|
 |
|
Ciekawe co mówisz, gdy ktoś pyta o mnie...
|
|
|
|