 |
co mam mu napisać? to , że zostawił po sobie ranę, w której zmieściło by sie stado rozwścieczonych bizonów, mam napisać to, że teraz nie żyję tlyko egzystuję? albo to, że od tamtej pory nie malowałam się ani razu, by nie marnować tuszu bo łzy i tak by go zmyły? Nie, to bezsens. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
za kilkanaście dni kalendarzowa wiosna, czas by zacząć życ od nowa, czas by uporządkować wszystko w swoim życiu, czas by w końcu o tobie zapomnieć ./ doyouthinkyouknowme
|
|
 |
witaj w czasach, gdzie by poznać swoją miłość trzeba załozyć nk, facebooka i fotke zamiast ruszyć dupsko i wyjść do parku. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Przede mną stos porozrzucanych ksiązek, za mną - zeszytów . szukam w nich znaczenia pewnego słowa, niestety po tylu godzinach poszukiwań w rzadnym nie znalazłam słowa miłość . / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
ludzka znieczulica nie zna umiaru . / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Bo każdy wie, że gdzieś tam czeka jego połówka . /doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Ona wie, że On lubi tracić kontolę, wie, że nie należy go denerwować, kiedy znów pokłóci się z rodzicami, wie, że nie może pisać dopóki pierwszy nie napisze, wie, ze chodziaż moglaby czekać tydzień, to nie może pierwsza napisać, a mimo to go kocha. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
patrzył jej ponad 5 minut w oczy, po czym przytulił, by mogla poczuć się jak księżniczka, chodziaż w ten jeden wieczór . // doyouthinkyouknowme
|
|
 |
bezkonkurencyjny w rozpierdalaniu Mnie wzrokiem / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Mogłabym uderzać w jego ciało, w twarz i wszędzie gdzie popadnie, ale to bezsensu, przecież im mocniej go uderzam, tym mocniej go kocham .. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
zza jego zaszklonych oczu, wydobywało się mnóstwo łez, mimo, że był mężczyzną nie potrafił się uspokoić, wziąc w garść. Była dla Niego całym światem, gwiazdką z nieba, Jego prywatnym słońcem i od tak odeszła, bo nie chciał jej kupić następnego drogiego prezentu, smutne, że nie rozumiała na czym polega miłość. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
wtuliła się mocno w jego wyrzeźbiony tors, czuła to ciepło, którym emanował, złapał ją za biodra i ot tak odsunął, po prostu nie miał serca, by ją ranić ./ doyouthinkyouknowme
|
|
|
|