 |
Fałszywi przyjaciele byli, są i będą na Twojej drodze niezależnie od tego jak bardzo byś się starał.
|
|
 |
Tak bardzo Cię Kocham. Tak bardzo boję się, że Cię stracę.
|
|
 |
`Dzwonię do Ciebie, ale widzę, że damo nie odebrałabyś tu nawet jakbym dał Ci godzinę sygnału./ VNM
|
|
 |
Za długie wieczorne spacery, w trakcie których rozmowy nie znały końca. Za piątkowe wspólne gotowanie, które w końcu nauczyło mnie jak zrobić dobre spaghetti. Za wylegiwanie się na kanapie, i granie w playstation, a przy tym przekrzykiwanie się, i udowadnianie kto jest lepszy. Za długie nocne wymiany poglądów, i wylewanie smutków. Za najlepszego na świecie jacka daniells'a pitego w zimny sierpniowy wieczór, pod kocem i w szaliku. Za tonę uśmiechów i słodkich słówek. Za tańczenie w deszczu i kąpiele w lodowatym jeziorze...Za wszystko - przepraszam, bawiłam się. Najzwyczajniej w świecie próbowałam zapomnieć, a Ty byłeś okazją, na samotne wieczory i pustkę w sercu. Przepraszam najmocniej...chociaż teraz wiesz co czułam opowiadając o swoim złamanym sercu..
https://www.facebook.com/pages/Veriolla-moblo/515711411908272 - ZAPRASZAM ;) / veriolla
|
|
 |
Nie śpiesz się z tym odejściem ode mnie,
Bo nigdy nie starałem dla nikogo wcześniej sie
|
|
 |
Jak kamień w twarz
Twój zimny głos na mnie działa
To już nie ty
Nieznajomy ktoś
Pogubiłeś się
Mnie zgubiłeś też
I za rękę już nie trzymasz
Kiedy nie mam sił by dalej iść
Ciebie nie ma
|
|
 |
Nie szukaj mnie
Nie trzeba!
Gdy jestem - nie dostrzegasz
Gdy znikam, łzy wylewasz
A mnie nie ma
|
|
 |
Dzwonię do ciebie ale widzę, ze damo nie odebrałabyś nawet jakbym Ci dał godzinne sygnału
|
|
 |
Ale w łazience wszystko staje się jasne, taa
Bo tylko twoich tu kosmetyków w szafce brak
|
|
 |
Nie naprawiaj życia innym dorosłym. Zajmij się swoim. — Beata Pawlikowska
|
|
 |
Nie pierdol mi tu, rozbieraj się bez kitu
Pragnę cię zabrać na wycieczkę do szczytów
Na pierwsze mam Dyskrecja, na drugie Perwersja
Używane zamiennie, zależy jaka wersja
|
|
 |
"Pamiętam tylko, że zobaczyłam go i wiedziałam, że to musi być on, więc podeszłam i powiedziałam do niego: 'Chodź'.
I on poszedł, i został ze mną (...).
(...) wszystko było wspaniale, bo przecież u każdego 'wspaniale' wygląda mniej więcej tak samo.
(...) A potem wszystko zaczęło się pieprzyć, co jest dużo ciekawsze, bo u każdego wszystko zaczyna się pieprzyć odrobinę inaczej."
|
|
|
|