|
Może ktoś na Nią czeka w domu. Może jest z kimś po prostu umówiona. Może pójdzie dziś z kimś do łóżka. Nie wiem. Nie chcę wiedzieć.(...) Skasowałem Jej numer, ale wciąż znam go na pamięć.
|
|
|
I tak sobie kombinowałem, jakby mogło być, gdyby mogło być.
|
|
|
Wszyscy, w taki czy inny sposób jesteśmy szaleni.
|
|
|
Jak facet trochę posmakuje, to będzie walczył, a jak nie dostanie nic, to znajdzie inna czekoladę.
|
|
|
TO był okropny dzień - ciągle mówimy coś takiego, z powodu kłótni z szefem, grypy, korka. Takie rzeczy opisujemy jako straszne, kiedy nic złego się nie dzieje. Ale kiedy zdarzy się coś na prawdę okropnego, błagamy boga, w którego nie wierzymy by przywrócił poprzedni stan. To cudownie błahe sytuacje, powódź w łazience, kłótnia z przyjacielem po której trzęsiemy się ze złości. Czy byłoby nam łatwiej gdybyśmy wiedzieli co nas czeka, gdybyśmy byli świadomi, że to nasze najlepsze chwile, a przynajmniej nie takie najgorsze..
|
|
|
Nikt nie widzi gdy odchodzimy. Widzą dopiero gdy nas nie ma.
|
|
|
Czas ucieka. Czas na nikogo nie czeka. Czas leczy rany. Wszyscy chcielibyśmy mieć więcej czasu. Czas wstać, dorosnąć. Czas zapomnieć.
|
|
|
Kobieta, która raz wybrała sercem i została zraniona, następnym razem wybierze rozumem i do końca życia będzie nieszczęśliwa.
|
|
|
PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA SPRAWI, ŻE BĘDZIESZ MIAŁA MOKRE MAJTKI A NIE OCZY.
|
|
|
Zewnątrz - cisza. Spokój. Dwoje oczu patrzących na osobę. Wewnątrz. Piekło. Strach. Drżące ciało. Ścisk w gardle. Nieregularny oddech. Brak nadziei, brak czegokolwiek, kogokolwiek. To wszystko? Czy tutaj kończy się moje życie? widok martwych ciał na podłodze? krew rozlana? tak kończy się moja historia? NIE. Przypomniawszy sobie, przez co przechodzili Ci ludzie, przez co ja będę przechodzić, cierpienie, krzyk, ból. Odnalazłam siłę. Dotarłam na sam koniec człowieczeństwa, stałam się kimś innym, CZYMŚ. Już nie drżę, mogę złapać oddech, serce bije jak kiedyś, chwytam broń. BIEGNĘ.
|
|
|
Kiedy nocą spojrzysz w głąb studni widzisz księżyc i gwiazdy, kiedy wrzucisz kamień - widzisz prawdę.
|
|
|
|