 |
Bo tylko Ty znaczysz dla mnie zajebiście wiele.
|
|
 |
Bez ciebie mój świat popada w paranoję
|
|
 |
Coraz bardziej mam ochotę wyjść na ulicę z zamkniętymi oczami ...
|
|
 |
Tak naprawdę w życiu nie ma nic cenniejszego niż radość w oczach osoby na której Ci zależy .
|
|
 |
Jak będzie chujowo , to się najebiemy i będzie zajebiście !
|
|
 |
Czekam. Jak głupia. Czekam na wiadomość. Czekam na telefon. Czekam na niego.. nie widziałam Go od poniedziałku.. Tęsknię. Cholernie za nim tęsknie. Tak bardzo Go potrzebuje. Tak wiele chciałabym mu dać. Tak wiele chciałabym powiedzieć. Tak bardzo Go kocham.
|
|
 |
ma na imię Tomek. i dlatego nie jest dla mnie.
|
|
 |
poznałam Go, przystojny, fajny, ale to nie Rafał, nie pokocham Go, nie potrafiłabym z nim żyć...
|
|
 |
"Cokolwiek wydarzyło się myślę, że miało jakiś cel.
Chociażby droga była kręta, to pomoże zapamiętać co spotkało mnie."
|
|
 |
Mówi się, że "taki już ten świat", ale to nieprawda. Świat jest taki, jaki sami sobie budujemy
|
|
 |
I przede wszystkim każdy ma prawo do posiadania marzeń, bo marzenia są najświętszą częścią nas samych, tą częścią, w której na zawsze pozostajemy dziećmi, częścią najczystszą, niezależnie od tego, co człowiekowi może się w życiu przytrafić.
|
|
 |
Wiesz, jak się teraz czuję? Jak oszukana i naiwna idiotka. Czuję się tak, ponieważ mam wrażenie, że po raz kolejny byłam zabawką w ludzkich dłoniach. Ktoś mnie zranił i dobrze wiesz, że to Twoja zasługa. Nie spodziewałam się nawet tego po Tobie. Uważałam, że jesteś zupełnie innym człowiekiem, ale Ty zaś się okazałeś takim samym egoistyczny dupkiem, jak cała reszta. Więc wyjaśnij mi co z tego wszystkiego masz? Jaką satysfakcję czerpiesz z mojego bólu? Bawią Cię te łzy, które spływają po moich policzkach, bawi Cię ból serca, na który nie jestem w stanie wytrzymać bez lekarstw? Nie pomyślałeś, że możesz doprowadzić mój organizm do takiego stanu, gdzie zniszczysz to wszystko co było emocjonalnie poukładane? Jasne, że nie. Po co myśleć, po co się kimś przejmować. Ty się teraz bawisz, zatapiasz swoje smutki w alkoholu, a ja cierpię przez Ciebie. Zdycham wręcz z bólu przez to zaufanie, którym Cię obdarzyłam. .
|
|
|
|