 |
|
każdy dewiant zaśpiewa, dziś normalność jest na wymarciu
|
|
 |
|
wartości młodości zdmuchnął wiatr,
więc koleś spadł, każdego poranka i wieczoru,
sprawca hardcore'u od 10-ciu lat,
wiem jak jest
jak rodzina nie ma wzoru dla syna to jest pakt,
by tak spadł,
z siłą meteoru,
finał to nie brak wyboru,
to był brak honoru w czynach,
to nie tak że był sam
to był brat to był jak rodzina
|
|
 |
|
znów pod koniec miesiąca brakuje kilku stów,
to powtarza się tak często jak pełnia i nów. '
|
|
 |
|
licz tylko na siebie, jeśli umiesz liczyć,
bo mimo upływu lat nadal żyjemy w dziczy. '
|
|
 |
|
nic nie warta jest duma ludzi bez honoru,
dwulicowość to jedna z najpopularniejszych chorób. '
|
|
 |
|
nie chcę prawić morałów, bo sam nie jestem święty,
w górę szkło, wypijmy za błędy. '
|
|
 |
|
nie chcę pierdolić bzdur jak masz żyć i co robić,
niektórzy z nas już za życia kopią sobie groby. '
|
|
 |
|
i czy tego chcesz czy nie jesteśmy tacy sami ziomek,
nasze serca pompują krew, a łzy są słone. '
|
|
 |
|
synu, wytęż słuch, to kilka szczerych słów,
tutaj zwykła codzienność, to nie fabryka snów. '
|
|
 |
|
może masz kogoś, a może właśnie kogoś Ci brak..
|
|
 |
|
Wiem jak to jest, gdy chce się umrzeć. Jak boli uśmiech. Jak próbujesz się dopasować, a nie możesz. Jak ranisz się zewnętrznie, by zabić wewnętrzny ból.
|
|
 |
|
kiedyś myślałam ze zyje sie jak w bajce , i co ? - dorosłam . ..
|
|
|
|