 |
|
Cz.1 Zastanawiam się ile jeszcze czeka mnie Twoich, albo moich urodzin, przy których będzie zwalniało mi serce i zmieniał się rytm dnia w porównaniu do każdego innego, normalnego. Nie wiem ,kiedy te dni przestaną u mnie wywoływać ból i jeszcze większą niż zazwyczaj tęsknotę. Zastanawiam się, kiedy wśród świątecznych i wielkich dni, które są przecież w życiu każdego człowieka, przestanę szukać Cię w tłumie bliskich ludzi. Do tej pory jeszcze nie umiem stać się na to wszystko obojętna, stać się obojętna na Twoją nieobecność. Zawsze kiedy wiem, ze czeka Cię wyjątkowy dzień – zamieram, ze smutku, z tęsknoty, z żalu , ze nie mogę być wtedy przy Tobie. Dziś jest jeden z takich dni – Twoje urodziny. I choć przeżyliśmy już ich kilka, zarówno moich jak i Twoich, a także jednych bądź drugich świąt czy wzniosłych dni- ja wciąż nie potrafię się przyzwyczaić do faktu, że spędzamy je osobno.
|
|
 |
|
Kolejny dzień próbuję skleić tu kilka zdań tak aby miały jakiś sens, aby wyraziły ten chaos, tą sprzeczność, która siedzi we mnie. Jednak nie umiem odpowiednio dobrać słów. Nie umiem opisać tego jak każdego dnia uczę się nie kochać Cię i zacząć nienawidzić. I jak każdego dnia polegam, bo nauka kochania Ciebie jest już tak mocno we mnie zakorzeniona, ze wydaje się to naturalnym i wrodzonym nawykiem, że niewyobrażalne jest nawet niekochanie Cię. Nikt tego nie rozumie. Każdy uważa, że po tym wszystkim co mi zrobiłeś, moje uczucia automatycznie powinny zniknąć. Jeszcze bardziej niezrozumiałe jest dla nich to, że trwają po tak długim czasie. Nie dziwię się, bo też tego nie rozumiem. Ale wiem, że brakuje mi wciąż Ciebie i boli mnie to wszystko co dzieje się w moim życiu bez Ciebie, I boli mnie wszystko to co Ty przeżywasz beze mnie. Chcę żebyś był szczęśliwy, ale tak bardzo rani mnie fakt, że nie znalazłeś tego szczęścia przy mnie. Żałuję, że wspólne życie było nam niepisane. / he.is.my.hope
|
|
 |
|
Psycholog podczas wykładu na temat zarządzania stresem przeszedł się po sali. Gdy podniósł szklankę z wodą, wszyscy pomyśleli że zaraz zada pytanie "czy szklanka jest w połowie pusta czy pełna". Zamiast tego, z uśmiechem na ustach, zapytał "ile waży ta szklanka?". Odpowiedzi były różne, od 200 g do 0,5 kg Psycholog odpowiedział: "Nie jest istotne ile waży ta szklanka. Zależy ile czasu będę ją trzymał. Jeśli potrzymam ją minutę to nie problem. Gdy potrzymam ją godzinę, będzie mnie boleć ręka. Gdy potrzymam ją cały dzień, moja ręka straci czucie i będzie sparaliżowana. W każdym przypadku szklanka waży tyle samo, jednak im dłużej ją trzymam tym cięższa się staje. Kontynuował: "Zmartwienia i stres w naszym życiu są jak ta szklanka z wodą. Jeśli o nich myślisz przez chwilę nic się nie dzieje. Jeśli o nich myślisz dłużej, zaczynają boleć. Jeśli myślisz o nich cały dzień, czujesz się sparaliżowany i niezdolny do zrobienia czegokolwiek. Pamiętaj by odłożyć szklankę
|
|
 |
|
Zamykaj każdy dzień i nie wracaj do niego. Zrobiłeś, co mogłeś. Palnąłeś przy tym parę gaf i niedorzeczności. Zapomnij o nich tak szybko, jak tylko potrafisz. Jutro będzie nowy dzień. Rozpocznij go bez zmartwień, w nastroju zbyt dobrym, aby przejmować się bzdurami z przeszłości.
|
|
 |
|
Chciałbym tutaj być, pisać częściej, dzielić z Wami swoje małe szczęścia i smutki. Rozmyślać pośród Waszych słownych konstelacji i czuwać, kiedy komuś z Was dzieje się krzywda. Chciałbym pilnować każdego z Was osobno, poradzić w złej doli, towarzyszyć w budowaniu szczęścia. Chciałbym zdjąć z Waszych pleców każdy ciężar i mógłbym nawet nieść go na swoich barkach. Chciałbym wrócić do czasów, kiedy tu mieszkałem i wierzyłem, że razem tworzymy wspólny dom i rozpalamy ognisko miłości. Dziś siedzę tysiące kilometrów od Was i zatęsknić jest mi wstyd, bo pewnie za późno przypomniałem sobie o moich małych iskierkach stąd. Wybaczcie mi i pozwólcie mi być tutaj z Wami, kiedy słońce gaśnie, a księżyc kolejny raz wylewa z siebie smutek wiadrami prosto na nasze zmęczone głowy./mr.lonely
|
|
 |
|
Kaskada Twoich bursztynowych włosów opada na mą twarz ogrzewając ją Twoją obecnością. Pojawiłaś się znikąd, zawładnęłaś pustym sercem, które wypełniłaś nową nadzieją. Trzymam Twoją rękę i czuję, że świat wytycza przed nami nowe ścieżki, które zaprowadzą Nas prosto w ramiona szczęścia. Zesłał Cię Bóg, czy moja wiara w Anioły była zbyt słaba? Istniejesz i całujesz moje zmarznięte wargi. Jesteś choćbym szczypał się z niedowierzania miliony razy, obudzę się, a Ty nadal będziesz./mr.lonely
|
|
 |
|
Każdy nosi w sobie jakąś pustkę, moja ma Twoje imię. / he.is.my.hope
|
|
 |
|
Wiesz równie dobrze jak ja, że kluczem do udanego związku jest umiejętność rozmowy. Wszyscy się kłócimy, wszyscy padamy ofiarą nieporozumień, ale najważniejsze to umieć ze sobą rozmawiać. Nie można pozwolić, by wzajemne żale zamieniły się w mur nie do przebycia.
|
|
 |
|
Nie wiem, dlaczego ludzie mówią, że cuda się nie zdarzają. Przecież ty mi się zdarzyłeś.
|
|
 |
|
Po wielu nieudanych próbach odnajdujemy kogoś, kto staje się dla Nas całym światem. Jest tym najlepszym wyborem.
|
|
 |
|
Dotyk ukochanej osoby - najlepszy środek przeciwbólowy, antystresowy i uspokajający na świecie.
|
|
|
|