 |
Jutro on poda mi dłoń bez zobowiązania, jutro on poda mi dłoń nie do pocałowania
|
|
 |
nadzieja? nie miałem nic oprócz niej
|
|
 |
jak on śmie wdzierać się w moje wnętrze i wyrzucać tam swoje śmiecie?
|
|
 |
każdy dzień oddala nas, odliczam czas do momentu, w którym znów zostanę sama /jak zawsze,frnds
|
|
 |
tylko powiedz, że chcesz, abym została tu dłużej, albo w końcu została na dobre
|
|
 |
wiem, że wytrwamy. /W.E.N.A.
|
|
 |
Nie przykro mi, bo tej strony jest jeden medal, kości pies nie weźmie sobie, kiedy suka nie da. Te maski te wpadki zarozumiałe młode matki te szesnastki wyglądające niczym plastik, to te zabawki jak, inaczej je nazwać, kobiety? Ha! Chyba kurwiszonów dynastia.
|
|
 |
Nie rozszyfrujesz treści moich słów tak długo
Jak nie wyrwiesz się spod presji ludzi i tego co mówią
|
|
 |
Widziałem zdradę, dlatego czasem boję się kochać i to przez to że sam zdradzę i skrzywdzę ją, jak najmocniej można
|
|
 |
Nazywam uczucia po imieniu, twoje imię nie jest już moim uczuciem.
|
|
 |
Miałam sen, w którym słodko pachniał ciepły tlen, kładę się żeby wrócić sprawdzić kim On jest.
|
|
|
|