 |
możemy sądzić, że zostawiliśmy przeszłość za sobą, ale ona zawsze znajdzie sposób, by nas dogonić.
|
|
 |
żadne z nas nie wymaże z pamięci tego co było, to wszystko nigdy tak po prostu się nie skończy, bo dla siebie już zawsze w jakiś sposób będziemy wspomnieniem, może nie jednym z najlepszych ale na pewno ważniejszym od pozostałych.
|
|
 |
czasami najlepszą rzeczą, jaką można zrobić, jest zburzenie wszystkiego i rozpoczęcie od nowa.
|
|
 |
zacznijmy od nowa, jeszcze raz. Ale tym razem nie planujmy przyszłości, nie myślmy o tym co będzie jutro . Po prostu żyjmy chwilą i cieszmy się nią. Co ty na to? / olciaq
|
|
 |
Skłamałabym mówiąc, że sobie nie radę po jego odejściu. W dzień rozstania popłakałam chwilę, a następnego dnia zapomniałam o tym,że coś się spierdoliło. Spotykam się z ludźmi, wychodzę, śmieję się, nie zamykam w sobie i w sumie to chyba tylko w mojej wyobraźni wygląda to tak tragicznie. Okazało się, że jestem silniejsza niż oczekiwałam, że poradzę sobie ze wszystkim, nawet jeśli on nie trzyma mnie za rękę./esperer
|
|
 |
Próbujesz to jakoś załatać. Wpychasz w tą pustkę wszystko co możesz, ze łzami desperacji wypełniłabyś ją czymkolwiek, byleby tylko tak nie krwawiła, nie bolała i nie przypominała, że coś się skończyło./esperer
|
|
 |
Poczuć namacalnie szczęście, tylko po to, żebyś potem dokładnie wiedział czego nie masz i czemu już kurwa nigdy nie będzie tak bardzo./esperer
|
|
 |
W każdej chwili mogę wybuchnąć płaczem, zalać się łzami, od tak, przypomnieć sobie, że jego już nie ma i tęsknie./esperer
|
|
 |
Jeśli coś było prawdziwe to do Ciebie wróci. Za tydzień, miesiąc, rok, ale wróci. Prędzej czy później zatęskni i wszystko naprawicie. Jeśli tylko to było prawdziwe./esperer
|
|
 |
Przecież się nie poddam. Przecież nie wydrapię sobie serca z klatki piersiowej, byleby tylko nie czuć bólu. Nie zrobię nic, co robią słabi ludzie. Pójdę do przodu i w pewnym momencie przestanie mnie interesować to, w jakim kierunku idziesz Ty./esperer
|
|
 |
|
Ty też czasem zastanawiasz się, kto siedzi po drugiej stronie monitora? Jaki ma kolor oczu, włosów, jak się uśmiecha, co mruczy pod nosem. W jakiej jest sytuacji. Czego właśnie słucha, czy może siedzi w ciszy. O czym myśli, co dokładnie robi. Jaki ma głos, jak pachnie jego ubranie, albo czy jest szczęśliwy? Ja się czasami cholernie zastanawiam.
|
|
 |
Nie wiem czy robicie to złośliwie czy co, ale dostałam mnóstwo pytań na asku o chłopaka i związek. Odpowiem raz. Nie jestem już z nim i kurwa nie mam siły o tym mówić, także byłoby miło gdybyście to uszanowali. Dziękuję.
|
|
|
|