 |
A dzisiaj znowu zachciałam cię mieć.
|
|
 |
kupił ją bardzo za bardzo niską cenę. kupił ją pięknym uśmiechem i tą iskrą w oczach .kupił ją sobie tylko po to by po jakimś czasie odstawić ja na półkę 'z rzeczami niepotrzebnymi ' . ale skoro kupił ją za coś to przecież może ją traktować jako zabawkę nie ?
|
|
 |
tu nie chodzi o to kto z nas jest lepszy, ładniejszy czy zgrabniejszy. tu liczą się te pieprzone uczucia, o których Ty nie masz żadnego pojęcia.
|
|
 |
siedziała na ławce , samotna . w około nie było nikogo . patrzyła na lekko falująca taflę wody . wiatr buszował pomiędzy jej długimi włosami . cierpiała . niewyobrażalnie mocno . jej myśli wędrowały za niebieskookim brunetem który tak bardzo namieszał w jej życiu . nie winiła go za to jaki był . dla niej to wszystko było najwspanialszym snem , bo inaczej nazwac tego nie mogła . tak bardzo chciała aby przy niej był . pokochała go , zajebiście mocno . tak jak jeszcze nigdy nikogo nie kochała . nikt nie rozumiał czemu cierpi , czemu tak bardzo jej na nim zależy mimo że ją zranił . nikt jej nie rozumiał . sama musiała uporac się z tym co czuje . zupełnie sama .
|
|
 |
siedzieli całą paczką w ich standardowym miejscu, dziewczyna śmiała się z żartów kolegów co chwilę poprawiając niesforne kosmyki włosów opadających spod czapki na jej twarz, chłopak zerkał na nią dyskretnie i uświadamiał sobie jak piękny ma uśmiech, dziewczyna podniosła wzrok i jej oczy spotkały się z jego błękitnymi tenczówkami. Przez dłuższą chwilę nie mogli oderwać od siebie wzroku, w końcu dziewczyna otrząsnęła się i wróciła do słuchania dowcipów. Chłopak poderwał sie z bmx'a i podszedł do niej, nie wytrzymał pocałował jej delikatne rozgrzane usta, zatopili się w sobie, dziewczyna wplotla rękę w jego włosy, nie przejmowali się gwiżdżącym towarzystwem. Gdy oderwali się od siebie oboje szepneli 'nareszcie'.
|
|
 |
nieważne gdzie znajduje się druga osoba, bo nie kocha się ze względu na odległość, tylko za charakter i za to jaki ktoś jest.. mimo dużej odległości, która Nas dzieli czuję Cię obok każdego dnia, czuję w sercu ogromne ciepło. w każdej sekundzie słyszę szepty Twojego głosu. na ulicy słyszę Twój śmiech, ale to chyba jakaś obsesja i wielka chęć byś w jednej sekundzie naprawdę mogła znaleźć się obok. mam wciąż taką nadzieję, że któregoś dnia bez zbędnych pytań, bez żadnych słów, tylko z uśmiechem na ustach będę mógł Cię przytulić. pięć sekund z Tobą w ramionach przebiłoby wszystko, bo w rzeczywistości mamy tylko wspólne niebo, które nieco Nas do siebie przybliża.. ~ wiadomość, od Niego! :*
|
|
 |
ludzie zawsze odchodzą, bez względu na to jacy byli ważni, jak mocno ich kochaliśmy i jakie wspomnienia po sobie zostawiają . po prostu odchodzą, taka kolej rzeczy - dość niesprawiedliwa, okrutna, a jednak tak bardzo potrzebna zważając na to jak często się to zdarza i ile nas uczy. Mimo wszystko potrzebuję tego bałaganu, który robisz w moim życiu.
|
|
 |
nasze 'na zawsze razem' właśnie się skończyło.
|
|
 |
Gdy widzę Twoją dziewczynę mam ochotę dokupić Ci wiadro do tej szmaty.
|
|
 |
Czasami, mimo, że coś nas niszczy, nie potrafimy od tego odejść. Czasami, po prostu boimy się zmian. Czasami samych siebie. A czasami kochamy zbyt mocno, by uwierzyć, że miłość potrafi zabić.
|
|
 |
chcę być dziewczyną, która zmieniła wszystko. dziewczyną, która ma znaczenie. dziewczyną która dała Ci historię do opowiadania.
|
|
 |
znów na co dzień udajemy silnych, pieprzeni egoiści ceniący życie innych, niczym dziwka kolejnego klienta. nie potrafimy okazać własnych słabości, wprost przyznać, że ktoś jest lepszy od nas, nawet pod tym jednym względem bycia. z bólu gryziemy wargi, gdy tylko ludzie stoją tyłem, łzy stają się zabronionym schematem, skrywanym gdzieś pod stertą złudzeń, kolejnych marnych kłamstw. / endoftime.
|
|
|
|