 |
i to jest chyba to, co tak bardzo uzależnia mnie od niego. to uczucie, że nie można przeżyć bez niego czegoś "równie dobrego" albo czegoś "lepszego". po prostu nie można.
|
|
 |
nie miewam obsesji, miewam paranoje.
|
|
 |
dziś nawet prywatny koncert gurala by mi nie pomógł. rozumiesz już, jak bardzo jest źle ? / veriolla
|
|
 |
Szczęście jak bańka mydlana..
|
|
 |
uśmiech to druga najważniejsza rzecz w tym mieście którą można zrobic ustami.
|
|
 |
Pamiętasz gdy rozmawialiśmy, że nawet jeśli się skończy to, co było pomiędzy Nami, będziemy dobrymi znajomymi? Na pewno to pamiętasz, sam to mówiłeś. Dziś co, nagle stałam się niezauważalna?
|
|
 |
Pięć fioletowych opakowań po milce, trzy puszki po Red Bull'u, sterta chusteczek na dywanie i stłuczony talerz na dywanie. Nadal chcesz wiedzieć jak się czuje?
|
|
 |
Nigdy nie zapomnę początków, kiedy starałeś się o mnie, a ja byłam tak zajebiście szczęśliwa.
|
|
 |
I choć minęło tyle czasu, ja wciąż pamiętam Twoje charakterystyczne gesty, Twój cichutki śmiech i kolor Twoich policzków, gdy się zawstydzasz.
|
|
 |
wchodzę na ten pieprzony dostępny tylko po to, abyś napisał. więc kur.wa napisz!
|
|
 |
Nie ma co się dręczyć. Trzeba zamknąć ten rozdział, zapomnieć, wymazać, wykasować, odkochać się, pozbyć się tego pliku z własnej pamięci. Trudno. Było, minęło.
|
|
|
|