 |
doszłam do wniosku,że jednak nie posiadam już żadnych uczuć. nie stać mnie już na coś takiego jak czułość,miłość,dawanie poczucia bezpieczeństwa. zostałam okradziona z emocji..
|
|
 |
Lody, czekolady odrzuciła na bok, teraz liczył sie tylko alkohol i fajki. to ją pocieszało i pokazywało, że nie jest już tym dzieciakiem za jakie ją uważał.
|
|
 |
Chciałabym żebyś był teraz, bym mogła zadzwonić do Ciebie, wypłakać się,powiedzieć jak mi ciężko, a Ty nawet jak byś nie umiał pomóc,powiedział byś, że jesteś ze mną i wszystko będzie dobrze, tak niewiele, takie nic, a potrzebne do funkcjonowania.
|
|
 |
i znów będziesz przepraszał gdy staniemy twarzą w twarz.
|
|
 |
Taki ze mnie dziwny przypadek , że jak komuś na mnie zależy to mam to w dupie. a jak już się nie stara to zaczyna mi zależeć..
|
|
 |
mogłabym godzinami wymieniać, jaki jesteś słodki, miły, uczuciowy męski a zarazem wrażliwy. ale nie zrobię tego. wiesz dlaczego? otóż dla takich typów jak ty nie warto marnować sobie czasu. raz ta, raz następna i lecisz do przodu. a leć, tylko kurwa później nie wracaj i nie mów, że żałujesz. po co tracić siły, na to żeby wracać?
|
|
 |
życie potrafi się rozsypać w pięć minut, w pięć minut, w które tracisz cały sens w życiu.
|
|
 |
A dzisiaj poraz pierwszy od kilku tygodni uśmiechłam się szczerze. To dzięki Niemu. Cieszyłam się jak głupia, że w ogóle mi odpisał.
|
|
 |
gdybym miała powiedzieć, czym jest miłość. to najprawdopodobniej dostałabym naganną, za używanie wulgarnych słów.
|
|
 |
mój problem polega na tym , że zbyt angażuję się w to co najbardziej mnie niszczy.
|
|
 |
stojąc samotnie na korytarzu, wpatrując się w Ciebie, stojącego po drugiej stronie z kolegami wyobrażam sobie, że podchodzisz do mnie, bierzesz za rękę, patrzysz głęboko w oczy i mówisz - kocham Cię.
pomarzyć dobra rzecz.
|
|
|
|