 |
`I think, I think when it's all over,
It just comes back in flashes, you know?
It's like a kaleidoscope of memories.
It just all comes back. But he never does.
I think part of me knew the second I saw him that this would happen.
It's not really anything he said or anything he did,
It was the feeling that came along with it.
And the crazy thing is I don't know if I'm ever gonna feel that way again.
But I don't know if I should.
I knew his world moved too fast and burned too bright.
But I just thought, how can the devil be pulling you toward someone who looks so much like an angel when he smiles at you?
Maybe he knew that when he saw me.
I guess I just lost my balance.
I think that the worst part of it all wasn't losing him.
It was losing me.
|
|
 |
` i co myslisz, ze wpadniesz, powiesz ''przepraszam i wszystko bedzie dobrze? O nie! To tak nie dziala'
|
|
 |
Psujecie mi wizerunek, robicie ze mnie bandytę, dziękuje wam za reklamę i odbieram złotą płytę. Reprezentuję ulicę, reprezentuję podziemie, reprezentujemy hardcore na ulicy i na scenie. Aferzyści i hejterzy, śmieje się wam prosto w mordę. Ten co się najbardziej pruje, zapierdala w bluzie JP. Tą szesnastkę dedykuję wszystkim tym jebanym szujom co się prują siedząc w domu bo innego nic nie umią.
POPEK ♥
|
|
 |
` mówi, że by wpadła do mnie na seks i blanta, Albo blanta i seks, albo na blanta seks i blanta.˙`
BONSON ♥
|
|
 |
`And I'll never give myself to another the way I gave it to you
You don't even recognize the ways you hurt me, do you?
It's gonna take a miracle to bring me back
And you're the one to blame
And now I feel like...
|
|
 |
`Nie mów mamie, że się kochasz w chuliganie, że funduje Ci co weekend ostre melanżowanie`
♥
WZR ♥
|
|
 |
tylko wieczorami u mnie byłeś sobą tylko mogłeś powiedzić na początku nim się zakochałamże jestem tą drugą.
|
|
 |
Skoro wybrałeś kolegów miałeś z nich jakąś korzyść no nie tak..
|
|
 |
a teraz Cię nie znam, ale widząc cię na ulicy serce skacze mi do gardła..
|
|
 |
a jak kurwa pytałam czy jestes pewien to gdzie miałeś jeżyk by powiedzieć` sory mała ja tylko na chwilkę`
|
|
 |
biurko zasypane papierami a ty wypełniając po kolei każdy z nich rozumiesz, że od tego jednego podpisu może zależeć tak wiele. jeden cholerny podpis i trafia cię to, czego od dawna się bałeś - p e ł n o l e t n o ś ć - od której nie ma już odwrotu i całe życie leży już tylko i wyłącznei w twoich dłoniach. pełnoletność. osiemnaście lat od urodzenia i względem prawa jesteś świadom swoich czynów a względem ducha? czy rozumiesz to, że od dnia w którym dostaniesz w dłoń właściwy dowód sam o wszystkim decydujesz? nie mama, tata czy brat lecz TY sam. zostajesz wystawiony na próbę czy aby ''świat dorosłych'' cię nie przytłoczy i czy przezwyciężysz swój strach. twoje życie leży w twoich rękach.. / maniia
|
|
|
|