 |
'Nie zapamiętuj mnie, ani koloru moich oczu. Nie zapamiętuj mojego uśmiechu, ani zapachu mojego ciała. Nie zapamiętuj moich dłoni, ani moich ust, które czasem potrafią tyle wypowiedzieć. Nie zapamiętuj tego co lubię, co robię, ani tego w co się ubieram. Nie zapamiętuj moich gestów, ani ruchów mojego ciała. Nie zapamiętuj tego jaka jestem, ani tego co w sobie mam. Nie możesz. Bo kiedy już się do mnie przyzwyczaisz, kiedy to wszystko stanie się dla Ciebie tak znane, że tylko to będziesz pamiętał, to ja odejdę. Mam w zwyczaju odchodzić, niezależnie od tego ile nadziei potrafiłam dać. Taka już jestem - zimna, i rozszarpana przez życie. Musisz mi wybaczyć, bo ja nie zostaję na długo.'
|
|
 |
"Boję Ci się oddać w całości,miłość przekracza wszystkie progi mojej dojrzałości.Serce w najwyższym stanie gotowości, przyśpiesza swój rytm, po to, by walczyć przed utratą jej bliskości."
|
|
 |
Sposób, w jaki na mnie patrzyła, sprawił, że zalała mnie fala wspomnień i przez chwilę przeżywałem na nowo każdą emocję, każdą nadzieję i marzenie związane z nami
|
|
 |
należał do tych nielicznych osób, które zakochują się tylko raz,a rozłąka jedynie wzmacnia ich miłość.
|
|
 |
Wiedziałem jedynie, że wciąż jest tą kobietą, w której kiedyś się zakochałem, kobietą, którą nadal kocham, lecz której nigdy nie będę miał.
|
|
 |
Wiem, że w pewnym sensie każdy krok, jaki zrobiłem od chwili, gdy nauczyłem się chodzić, był krokiem do Ciebie
|
|
 |
Miłość potrafi ranić. Nie ma nic bardziej bolesnego, niż rozstanie. Aby pokochać po raz drugi, trzeba nauczyć się ufać.
|
|
 |
cz. 2 -Mówiłbym "wszyscy". Ewentualnie przypisałbym każdemu numer. Ja też miałbym numer. I Zmieniałbym go w każdej sekundzie,gdzie urodzi się kolejny "wszyscy", bo ja jestem ostatnią kurwą. I ostatnim kimś lub czymś,kto mógłby na Ciebie zasługiwać. A Ty byłabyś pierwsza. Albo miałabyś jakieś najpiękniejsze, najcudowniejsze imię na ziemi,o ile znalazłbym takie. Albo w ogóle nie byłabyś człowiekiem, bo zasługujesz na coś więcej niż oni, na coś więcej niż to, kogoś więcej niż ja-zgasił papierosa, i przybliżył swoje drżące z zimna wargi do moich. Chcąc nie chcąc, to właśnie moje kruche serce biło w pierwszej kolejności dla niego. Wtedy już wiedziałam, że jestem w nim szaleńczo zakochana. Paradoksalne jest to, jak jedna chwila może uczynić Cię słabym na całe życie. / haust, 13.12.2013
|
|
 |
cz. 1 Pamiętam to trochę jak przez mgłę, skrzypienie śniegu, orzeźwiające powietrze, nasze zmarznięte policzki i Twój zapach.To pamiętam doskonale. Zabawne, jakie drobnostki zapamiętują ludzie. Leżeliśmy na dachu i beztrosko patrzyliśmy w rozgwieżdżone niebo.Ciało przy ciele, moja mała dłoń w Twojej -Dlaczego ludzie mają te same imienia?-wiedziałam, że mogę powiedzieć mu wszystko, nie martwiąc się, że zacznie się śmiać, w negatywnym tego słowa znaczeniu. -Nie wiem-zaciągnął się dymem z papierosa,mówiąc dalej- Nawet gdyby każdy miał jakieś nadzwyczajne i jedyne imię na świecie, byłby kurwą. Bo ludzie z natury to kurwy, wyglądają tak samo w tych identycznie pomalowanych maskach. Jak dla mnie każdy może nazywać się tak samo -odwróciłam głowę,by móc spojrzeć na wyraz jego twarzy. Znałam ją na pamięć, jednak nie potrafiłam wyczytać z niej żadnej emocji-I jakbyś się do nich zwracał? -zapytałam.
|
|
 |
potrafiłeś mnie tylko najpierw nie zauważyć, potem tylko minąć, powiedzieć cześć i zacząć się ze mnie śmiać, powiedzieć 'spoko', gdy mnie na Ciebie popchnięto i rzec, że jestem pijana, gdy zaczęłam do Ciebie rozmawiać. potem tylko chciałeś obserwować z kim jestem i który wypijam kieliszek. nie potrafiłeś wyjść na szluga, zapytać jak tam Olcia, ograniczyłeś się do spojrzenia mi głęboko w oczy i oddalenia się z wyrazem na twarzy, jakby mój stan upojenia bardzo Cię uraził. to mnie to wszystko uraziło, kochanie ~`pf
|
|
|
|