 |
czuję sie mała, żałosna i tak cholernie bezwartosciowa, jakos odkad sie urodzilam. Z tą róznica, że ostatnio jakoś 10 razy bardziej. / niewidzialnaa
|
|
 |
myśli samobójcze w każdej sekundzie doby, czy zastanawianie się jak mogłabym zginąć i czy kogoś by to zainteresowało, są u mnie na porządku dziennym.
|
|
 |
Boję się zostać sama. W pewien sposób boli mnie myśl, że ktoś świetnie się bawi, kiedy ja zwijam się w kłębek na kanapie, lub na jednej z ławek po drugiej stronie jeziora, usiłując pohamować płacz. Przeraża mnie wizja spędzania dni bez osób mi bliskich, bez ich głosu, śmiechu, bez tych twarzy, które rozpoznałabym nawet w największym tłumie. Może zachowuję się strasznie egoistycznie, ale boję się, że po raz kolejny mogę zostać odrzucona, odepchnięta na drugi plan. Nie chcę znowu kończyć jako druga, nie chcę być niczyją opcją 'b'. Jednym z moich marzeń, lub może bardziej pragnień, jest po prostu być tą najważniejszą. /pierdolisz.
|
|
 |
nauczyłam się, że schodząc ze sceny trzeba to robić z cyckami do przodu. tak samo zrobię przy odejściu od Ciebie. będziesz mógł im pomachać po raz ostatni.
|
|
 |
dostarczała mu więcej emocji niż gra komputerowa. wydawało mu się, że przeszedł wszystkie levele, właśnie wtedy zaserwowała mu game over coby pokazać w jakim jest błędzie.
|
|
 |
będę tak słodka, że doprowadzę do rzygania największe przedszkole w tym mieście. tak słodka, że gdybym była ciastem lizałbyś po mnie talerz. przecież chcę, żebyś żałował. przecież doskonale wiem jak kochasz słodycze.
|
|
 |
w końcu dojdę do takiego stadium, że będziesz mi potrzebny do życia jak dziwce majtki.
|
|
 |
kolejny związek nauczył mnie tego, żeby ślub planować najwcześniej w jego przeddzień.
|
|
 |
najbardziej będzie mi brakowało Twoich ramion, które zawsze były rozwarte na tyle szeroko, żebym w ramach potrzeby w każdej chwili mogła w nie wbiec bez zastanowienia.
|
|
 |
wiem, że długo będę przepełniona resztkami bezsensownej miłości. wiem, że będę potrzebować powiedzieć to każdemu z przechodniów na ulicy. najbardziej obcym, oddalonym. przecież wtedy zostanie mi tylko moja bezpłciowa nadzieja, że dzięki temu zrobi mi się po prostu mniej smutno.
|
|
 |
naszym jedynym błędem dla którego nam nie wyszło był fakt, że nie zakończyliśmy tego jeszcze przed rozpoczęciem.
|
|
|
|