 |
a tak szczerze, nadal na Ciebie czekam.
|
|
 |
czy tylko ja jeszcze nie mam planów na sylwestra? -.-
|
|
 |
'JA PIERDOLE' jako najczęstszy wynik zadań matematycznych na sprawdzianie.
|
|
 |
Ej, dobra, piszesz dzwonisz, spotykamy się. Rozumiem, że robisz mi nadzieje, ale po co? Żeby potem powiedzieć 'zostańmy przyjaciółmi'? Nie, dzięki, mam już psa i szczerze myślę, że on rozumie mnie bardziej niż Ty.
|
|
 |
jakby chciał, to by się odezwał. proste ? proste.
|
|
 |
Gdyby dziwki zaczęły świecić nasze miasto wyglądałoby jak Los Angeles.
|
|
 |
Nie sądziłam, że jest we mnie tyle nienawiści.
Nie sądziłam, że z tak cudownego uczucia jakim jest MIŁOŚĆ Twoje zachowanie może doprowadzić do takiego dystansu, chłodu i nienawiści. Smutne? Nie.. raczej prawdziwe. Z całego serca, którego nie mam GRATULUJĘ CI.
|
|
 |
Wciąż pamiętam Ciebie stojącego tutaj. Lato zaplątane w Twoich włosach i pierwszy dzień lipca.. pierwszy dzień w moim życiu. Mój głos zadrżał, gdy wydusiłam z siebie to głupie "cześć'' i od tego słowa nie mogliśmy się zatrzymać.Twój wzrok przeszył wtedy całą moją duszę.Dusza, która na nowo się we mnie odrodziła,
kiedy zostawiłeś mnie z tym wszystkim samą. Teraz noce stają się chłodniejsze, ale to nic.
To nic, bo, poradzę sobie, wiem, że poradzę sobie bez Niego.Oddałam Ci serce na dłoni, a Ty pogrzebałeś to niczym proch w rozległym morzu moich łez. Było ciężko, cholernie ciężko , gdy nagle z Love story musieliśmy przejść w stan, którego nie mogłam pojąć. Dwie, zupełnie obce sobie osoby .
Wińmy o to wrzesień , bo to właśnie On rani wspomnienia . Mogliśmy walczyć,by to zatrzymać...
Mogliśmy . Teraz? Teraz to bez znaczenia.
Mogłabym żałować, gdyby nie to, że jeszcze nigdy niczego nie żałowałam.
I tak. Mogłabym powiedzieć Ci prosto w oczy,
że byłeś moją największą życiową pomyłką.
I coś
|
|
 |
-Wiesz dlaczego my nie moglibyśmy być razem?Zapytał niby w żartach 'no nie wiem , oświeć mnie' powiedziałam również udając wyluzowaną'bo uzależniłbym się od Ciebie,bo ty byś mnie uzależniła, każdym swoim gestem ,słowem,spojrzeniem,uśmiechem.Bo myślałbym o tobie non stop , 24 na 7 , bo stałabyś się wszystkim,tym pieprzonym powietrzem.Bo byłbym cholernie szczęśliwy ale bałbym się. Każdego ranka budziłbym się z niesłabnącym strachem o to że Cię stracę,że to się skończy.Bo to by mnie niszczyło' Zamarłam,chwile milczałam a gdy ogarnęłam się na tyle by wydusić z siebie jakikolwiek dźwięk zauważyłam że podchodzi do nas ona,siada mu na kolanach,całuje go po czym zwraca się do mnie i z głupiutkim uśmiechem godnym pustej plastykowej lalki pyta 'co jest laska'.'Piątek' odpowiedziałam wstając zarzucając torbę na ramę i dodając'a tematem dzisiejszego dnia jest pytanie dlaczego faceci są tak pojebani że boją się miłości a nie boją się zarazić HIV'em od pierwszej lepszej szmaty' odeszłam / nacpanaaa
|
|
 |
Napluć wszystkim ' kochanym ' osobom , uśmiechnąć się i powiedzieć : to za tą wspaniałą przyjaźń. / kurde_mac
|
|
 |
Moje zaufanie w stosunku do Ciebie spadło tak nisko, że nawet nie uwierzę Ci jeśli powiesz która jest godzina. / masochistka
|
|
|
|